Szacuny
0
Napisanych postów
54
Wiek
38 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
6067
Acid Drinker
Zapasy/Submission-będziesz bardziej wszechstronny. Boks-nadal będzie słabiutki w zwarciu oraz parterze. Fajną masz opcję, zapasy to ja widuje jedynie dla dzieciaków.
Ktoś tam pisał wyżej, że jak można kombata trenować rekreacyjnie? A może, treningi KM w porównaniu do boksu czy BJJ są naprawdę lekkie. Rozgrzewka na tych dwóch jest cięższa aniżeli cały trening KM. To serio jest dla każdego.
Szacuny
1
Napisanych postów
53
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
232
Moim zdaniem dobrym uzupełnieniem do KM będzie submission, bjj, gdyż wtedy będziesz bardziej wszechstronny (techniki w parterze), ale zależy kto co lubi.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pytanie wieczne żywe w takich sytuacjach
Co chcesz osiągnąć? inaczej Co jest Twoim celem?
Chcesz być bardziej kompletnym zawodnikiem, jak zawodnicy MMA, to submission. To jest najsłabsze w Krav Maga.
Lubisz walczyć w stójce, bo boks.
Nie lubisz uderzać i być uderzanym to zapasy.
Szacuny
1012
Napisanych postów
5400
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136789
Dla mnie dziwne jest ćwiczenie kombatu dla rekreacji, dla rekreacji się kula na macie a nie ćwiczy kręcenie wora;) Sprzeczność sama w sobie. Co do pytania: boks. Szybkie i skuteczne, plus na ulicy raczej dojdzie do wymiany bo ludzie lubią się okładać po ryju. A na boksie załapiesz uniki, rotacje, balans ciałem, przydatne niesamowicie.
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
119
Napisanych postów
659
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74921
Moim zdaniem, boks przyda się zawsze, bo to podstawa jak zapasy. A z drugiej strony, w KM jest jednak zupełnie inna filozofia walki niż w boksie. Tam nie ma "boksowania". No i parteru też praktycznie nie ma... W sumie co wybierzesz będzie dobrze:)
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11
elduce
Moim zdaniem, boks przyda się zawsze, bo to podstawa jak zapasy. A z drugiej strony, w KM jest jednak zupełnie inna filozofia walki niż w boksie. Tam nie ma "boksowania". No i parteru też praktycznie nie ma... W sumie co wybierzesz będzie dobrze:)
zależy jeszcze która szkoła walki i jaki trener, jak zakłada że macie mieć elementy boksu do sparingów przynajmniej to masz elementy boksu, to samo z parterem, choć sporo racji że mało parteru... A jak się ma do tego dołożenie sistiemy w stójce?
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
111617
Wiesz, na Twoim miejscu wybrałbym zapasy. Jak trenujesz KM znaczy, że chcesz szybko kończyć walki. Jakby doszło do przepychanki to po prostu rzucasz kolesiem, albo ewentualnie wypracowujesz sobie pozycję i wtedy rzucasz gościem. Poza tym uważam, że zapasy to najbardziej ogólnorozwojowy sport i od zawsze szanowałem zapaśników. Osobiście trenuję boks. Faktycznie, jak lubisz taką walkę to spoko, ale na ulicy jest za dużo czynników, lepiej szybko gościem walnąć niż bawić się w uniki i podchody.