SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kraska / Duża nadwaga - mądre odchudzanie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5393

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Witam
chciałabym dowiedzieć sie jakie jest Wasze zdanie na temat moich odchudzeniowych działań. Obiecuję, że wszystko przyjmę... na klatę ;)
Zacznę od ankiety - uczciwie uprzedzam, że duża ze mnie kobitka

Wiek : 29
Waga : 89
Wzrost : 169
Obwód klatki : 110
Obwód ramienia : 34
Obwód talii : 88
Obwód bioder : 116
Obwód uda : 64
Obwód łydki : 41
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : za dużo
Aktywność w ciągu dnia : obecnie prace domowe
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 6 x w tygodniu rowerek stacjonarny po 50 minut (na średnim obiążeniu z prędkością 27 km/h), 3 x w tygodniu ćwiczenia z hantelkami na ręce i piersi oraz ćwiczenia "podłogowe" (na pośladki i nogi, brzuszki, pompki)
Odżywianie : mam słabość do słodyczy i domowych ciast, ale ograniczam do jadania ich raz w tygodniu (oczywiście umiarkowanie)
Cel : redukcja
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : rowerek
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : maxivit, omega3
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : bardzo dużo różnych, ale raczej opartych na ilości kalorii


Od sierpnia schudłam około 9 kilo. Wiem, że przede mną długa droga, dlatego tu jestem bo nie chciałabym zrobić sobie tym odchudzaniem więcej szkody niż pożytku.

mój przykładowy jadłospis:
rano - musli (płatki pszenne, płatki owsiane, otręby owsiane, orzechy laskowe, rodzynki) z mlekiem 2% lub kanapki z chleba razowego z chudym twarogiem bądź wędliną, jakieś warzywo lub owoc
II śniadanie - kanapka z razowca, lub jogurt z owocem
obiad - chude mięso (ryba) + warzywa + łyżka oliwy
"podwieczorek" - owoc (jabłko) lub batonik musli
kolacja - coś białkowego + warzywko (przeważnie serek wiejski lekki z pomidorem, bo uwielbiam i nigdy mi się nie nudzi :) ogólnie kolacja - skąpa, ale czasami jest ryba makrela bądź pstrąg wędzony

Rowerek jest między podwieczorkiem a kolacją, natomiast ćwiczenia wieczorem po kolacji.

Czy dobrze robię? Co dodać, co odjąć, co zmienić? Proszę doradźcie. Znam podstawy, ale nie mam takiej wiedzy jak Wy, a chcę redukować się dobrze. Dodam, że siłownia odpada ze względów logistycznych.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Owoce jak najwcześniej. To są cukry, więc spożywaj je wtedy, kiedy potrzebujesz dużo energii. Z rana najlepiej. Bardzo dobrze, że są to jabłka.
Jeśli masz omega-3 to tranu nie potrzebujesz. Wasa jest jak najbardziej OK, ale pamiętaj, że to ma być pełnoziarniste, sport, 3 zboża itp.
Drugi i czwarty posiłek mogą być takie same. A jogurt możesz dodawać rano do owsianki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Powiedz mi jaka jest kaloryczność? Jakie ilości zjadasz?
Jest dość istotną sprawą, by nie obniżać za bardzo kaloryczności od początku redukcji.
Jeśli chodzi o śniadanie, to musli jest OK. Owoce z rana jak najbardziej można jeść, natomiast warzywa dodawaj do każdego posiłku.
Na drugie śniadanie kanapka, ale z czym?
Do obiadu dodaj kaszę lub ryż brązowy.
Podwieczorek to normalny posiłek. Pamiętaj, że organizm masz odżywić a nie zjeść cokolwiek co masz pod ręką. Sugeruję tu zjeść sobie kanapkę z pełnoziarnistego pieczywa z kawałkiem mięsa lub jajkiem, kilka orzechów włoskich i warzywa.
Kolacja jest OK.
Przyjdą Martucca i Obliques, to wrzucą na pewno swoje uwagi, więc odnośnie treningów nie będę się wypowiadał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Kaloryczność ok. 1600. I tu wydaje mi się przegięłam na in minus, w sensie, chyba za ostro ucięłam. Wynika to głównie z wcześniejszej niewiedzy, bo dopiero od niedawna czytam SFD, i sporo dowiaduję się dopiero teraz. Za bardzo nie wiem jak to teraz ruszyć z tą kalorycznością.
Jeśli chodzi o II śniadanie - jeśli rano jadłam musli to na drugie jem kromkę chleba razowego ze słonecznikiem, do tego chudy twaróg (lub jajko) i warzywko (przeważnie pomidor, papryka lub ogórek).
Co do obiadu - nie można bez kaszy lub ryżu? Bo szczerze to kaszy nie trawię, do ryżu jeszcze mogłabym się jakoś przekonać, choć wolałabym inną alternatywę.
I nie wiem co z tym podwieczorkiem, bo niedługo po nim jeżdżę rowerkiem. Piszesz, żeby zjeść kanapkę z mięsem lub jajkiem - chodzi o to, że nie wiem jak zniosę dodając jeszcze białko do jakiegoś posiłku. Kiedy jem więcej białka to źle się czuję, jestem wtedy ospała, boli mnie głowa i po prostu mnie mdli. Czy konieczna jest większa ilość białek?
Zresztą co ja tutaj już marudzę trzeba poprawiać błędy a nie je pogłebiać. Jakoś muszę te moje jedzenie zmodyfikować. Ale jak to zrobić? Bo jakbym teraz dodała kaszę lub ryż do obiadu i tą kanapkę na podwieczorek to trochę dodatkowych kalorii...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No to w takim razie możesz przed treningiem zjeść owoc i WPC. Będzie Ci lżej na pewno. Tak na prawdę nie masz białka rano, potem też nie masz go ogromnych ilości. A przed treningiem jednak białko powinno być. Co do kaszy i ryżu, to wolałbym, byś się przełamała. Ale jeśli nie dajesz rady, możesz zjeść np kawałek pieczywa pełnoziatnistego. Tylko z pieczywem jest pewien problem. To co kupujemy w sklepach nie jest pełnoziarniste, to białe pieczywa z dodatkiem karmelu (żeby ciemny kolor był). Jeśli chcesz być pewna, że nie jest to właśnie białe, kupuj pieczywo Wasa, ale tylko z pełnego ziarna.
To drugie śniadanie jest w takim razie OK.
Jeśli chodzi o kaloryczność, to aż tak mocno nie przegięłaś. Z doświadczenia wiem, że kobiety przy Twoim wzroście dobrze redukują na jakichś 1800kcal. Podbiłbym więc kaloryczność o jakieś 200 i to wystarczy.

Pamiętaj, że dobierając sobie dietę ustawiasz ją tak, by dało się jeść to przez całe życie. Nie ma czegoś takiego jak krótka dieta i wychodzenie z niej. Każdy powrót do niezdrowego jedzenia kończy się tyciem. Dlatego ważne jest, byś dobrała dietę tak, by była i smaczna i zdrowa. Dieta to nie męczarnia, bo całe życie męczyć się nie można Więc jeśli czegoś nie lubisz lub źle się czujesz, to spróbujemy znaleźć inne rozwiązanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Czyli w sumie nie jest chyba tak źle.
Ok. Czyli podsumowując: śniadanie jest ok, II też, do obiadu dodam trochę ryżu (do kaszy za nic w świecie nikt mnie nie przekona), przed rowerkiem owoc+białko, i kolacja też chyba w porządku. Takie pytanko: ile jajek można jeść w tygodniu, aby nie przegiąć?
Jeśli chodzi o chleb. Od małego jestem przyzwyczajona do ciemnego pieczywa. W domu zawsze był wybór ciemny czy biały. I choć uwielbiam świeże białe pieczywo to nic nie pobije ciemnego z soją lub słonecznikiem Tata też jest strasznie wyczulony na "pełnoziarnistość", ja trochę też, więc orientuję się, który chleb jest dobry a który to ściema.

I ostatni akapit. Zgadzam się w 200%. Właśnie z takiego założenia wyszłam zaczynając dietę, a raczej zmianę nawyków i tego się będę trzymać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
A jeszcze pytanie o suplementację. Obecnie maxivit i omega3. Czy coś warto by dodać, czy poczekać z tym jeszcze?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeśli chodzi o jajka to powstaje wiele mitów na ich temat. Prawda jest taka, że jajka to najlepiej przyswajalne białko przez ludzki organizm. Więc nie należy na pewno unikać. Tu oczywiście należy zdawać sobie sprawę, że może być pewien problem z cholesterolem. Też nie jest to tak oczywiste, bo ja zjadam 5-8 jaj dziennie i cholesterol mam idealny, robiłem cały lipidogram i cukier. Gorąco namawiam, byś zrobiła sobie takie badanie. Jest to niedrogie, kosztuje około 20zł. Pobierają tylko kropelkę krwi, nawet nie poczujesz ukłucia Masz nadwagę, więc istnieje pewnie zagrożenie związane z układem krążenia właśnie. Martucca jest kardiologiem, ona Ci powie więcej jeśli ją zapytasz. Ale na pewno jedno jajko dziennie spokojnie możesz zjeść. Zapijaj to zawsze oliwą, lub jadaj orzechy. Wszystko co zawiera roślinne sterole obniża poziom cholesterolu LDL. Bardzo dobrze, że wspomagasz się omega3. Witaminy też są OK. Więcej suplementów Ci nie trzeba.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Robiłam ostatnio badania, i mimo mojej nadwagi lekarz powiedział, że mam idealne wyniki, no prawie idealne (jak na tą wagę) moja nadwaga, sory jeszcze BMI wskazuje otyłość , to przede wszystkim efekt braku ruchu i węglowodanów na noc (czekolada), ale głównie braku ruchu.
Ostatnio dużo osób mówi, że "strasznie" schudłam, a to raptem 9 kilo, i wiem, że to zasługa aktywności, po prostu ciało się wysmukliło. No i zawsze miałam to "szczęście", że kilogramy rozkładają się u mnie w miarę równomiernie

Teraz mam zagwozdkę... To już 12 tygodni diety... co teraz? czy powinnam zrobić przerwę? czy trwać przy tym jak jest? Jeśli przerwa to co zmienić?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Się kobieta chwali wynikami a zapomniała napisać w końcu o tych jajkach wychodzi 5-6 tygodniowo, czasami 4.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Ta kalorycznosc to ok 1600kcal, tzn? N apewno masz 1600kcal czy tylko wydaje ci sie ze masz.
jezeli 12 tygodni sie odchudzasz na tej kalorycznosci to proponuje zwiekszyc do 1800kcal zachowujac zasady zdrowej diety, tak na dwa tygodnie a pozniej dalej ciagnac reduckje
Musisz zalozyc sobie paln dlugofalowy i wiedzic po kolei co i jak, bo przed toba jednak minimum pol roku do jako takiej sylwetki, a realnie licz sie z rokiem redukcji.
no i cele krotkoterminowe takie mozliwe do realizacji i mobilizujace.
Zrob cos jak plan i prowadz dziennik swoich poczytan, niekoniecznie oficjalny ale dla siebie bys wiedziala co sie dziej.
a my zawsze mozemy pomoc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 164
Tak, kaloryczność to 1600 kcal. Prowadzę dziennik kalorii i wszystko w nim zapisuje.
Wiem, że przede mną długa droga. Zakładam sobie małe cele co 4/5 kg - np. następnym celem jest BMI poniżej 30, czyli 85 kg. Natomiast nie zakładam konkretnych terminów, jedyny taki to sierpień 2011 - BMI 24, waga 69 kg (przed 30-tką chciałabym już jako tako wyglądać )
Ogólnie plan jest taki, żeby schudnąć mądrze. Wy macie dużą wiedzę i chcę z niej jak najlepiej korzystać. Czytam podwieszone linki w dziale Odchudzanie i z każdym kolejnym artem dochodzę do wniosku, że g*** za przeproszeniem wiem. Na razie nie ogarniam zbytnio tematu, chcę to robić dobrze, a nie wiem czy tak jest, dlatego tu jestem - po części dlatego żebyście wskazali mi dobrą drogę Czy dobrze robię czy też nie, możecie bić, grzmić i ogólnie opierniczać lub co bardziej jest dla mnie motywujące - chwalić
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Buty do kosza

Następny temat

Ręczna we Wrocławiu

WHEY premium