Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86829
Acha i zawsze śmieszy mnie podejście ludzi typu "onetowców". "KARA ŚMIERCI DLA ZBOCZEŃCA!!!! - koniecznie dużo wykrzyników". Dla mnie kara śmierci to żadna kara i w żaden sposób by mnie nie odstraszyła! I tak i tak umrę, a prędzej czy później - co za różnica. Poza tym kara śmierci - to chwila i po sprawie. A np. odsiadywanie 25 lat to kupa czasu. A co gorsza - praca np. w kopalni czy kamieniołomie. Tak, to jest dopiero kara.
A dwa: chodzi o wykrywalność i nieuchronność. Co mnie obchodzi, że jest kara śmierci - skoro wykrywalność czynu to 1-2%? A jak by kara była nawet 2 lata - ale wiem na 99% że zostanę złapany - oj to bym się długo i poważnie zastanowił.
Szacuny
37
Napisanych postów
6323
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19141
"Dla mnie kara śmierci to żadna kara i w żaden sposób by mnie nie odstraszyła! I tak i tak umrę, a prędzej czy później - co za różnica." - Żartujesz czy piszesz na poważnie. Niema choja żebyś niebał się śmierci. Jak to co za różnica ??!! Wiesz ile ludzi chorych na nieuleczalną chorobe chciało by się z Tobą lub z kim kolwiek innym zamienić !!! a ty piszesz, że to dla ciebie żadna różnica.
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86829
Dla mnie to żadna różnica i naprawdę się nie boję -bo nie ma czego. Tak czy siak każdy umrze. Lepiej szybko i bezboleśnie, niż długo i krwawo (stąd się właśnie wzięły humanitarne metody uśmiercania więźniów i powszechnie obowiązujący zakaz tortur; nie wspominając o konwencji genewskiej). Ot taka stoicka postawa Nieuleczelnie chorzy często PRAGNĄ jak najszybciej umrzeć - gdyż ich życie boli (np. codziennie faszerowanie się narkotykami - żeby nie bolało) - stąd dyskusja o prawie do eutanazji (polecam film: "million dollar baby"; za wszelką cenę). Ale zbaczamy z tematu i to w ogóle nie jest temat na forum sportowe. Miałem ciotkę - 84 lata - co kilka dni wzywała karetkę i umierała - na pokaz. Takie miała hobby.
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
395
heheh dobre słowa ja bym takich ludzi wykastrował jak leci moze to by ich czegoś nauczyło a jak bym się spotkał z takm człowiekim sam na sam to bym go rozniusł bez zbędnych pogawędek :) a co do więzienia taki człowiek ( Bogu dzięki ) nie ma tam zycia i to mnie juz cieszy :)