...
Napisał(a)
ASNF
Jak patrzę teraz na Yatesa perzy tych trzech osobach, to jest najmniejszy i myślę sobie, że człowiek to jednak trochę przypomina dmuchany balonik. Jak się go dobrze nadmucha to jest duży, czasem największy, a jak się przestanie, to powoli uchodzi z niego powietrze :)
Zmieniony przez - jafrap w dniu 2018-05-21 06:15:39
...
Napisał(a)
Dorian już praktycznie nie macha nawet hantlami, a jeśli to sporadycznie, z sentymentu, a nie dla formy. Skoro jesteśmy przy temacie jego aktywności to obecnie skupił się na bieganiu i jeździe na rowerze.
...
Napisał(a)
Z tego co kojarzę z jakiegoś wywiadu z nim, to wspominał, że nie ma parcia na żadne "powroty do formy", że ma teraz inne priorytety, że duże mięśnie np. przeszkadzały by mu w spinacze po górach.
Zmieniony przez - jafrap w dniu 2018-05-21 14:21:27
Zmieniony przez - jafrap w dniu 2018-05-21 14:21:27
...
Napisał(a)
To chyba stary wywiad. Od kilku lat Yates ma problem z barkiem (nie pamiętam co dokładnie ale chodzi o kontuzję z czasów kiedy jeszcze ciężko trenował. To chyba głownie ta kontuzja wyeliminowała go z dalszych startów), przez co kompletnie nie może ćwiczyć siłowo. Żadne nawet rekreacyjne "machanie" ciężarami nie wchodzi w grę, żadne ruchy wyciskania (w tym jakże proste pompki) dlatego jego aktywność ogranicza się głownie do yogi i jazdy na rowerze.
Co do porównania do "balona"...hmmm...jest mistrzem. To czego dokonał, nikt mu tego nie zabierze. Legenda. Poświęcenie jakie włożył w ten sport przyczyniło się niestety do kontuzji które spowodowały że już nie jest w pełni sprawnym mężczyzną. Mimo wszystko jest mega pozytywną osobą, bardzo inteligentną, skromną, szczerą i świetnie się go słucha.
pozdrawiam
Co do porównania do "balona"...hmmm...jest mistrzem. To czego dokonał, nikt mu tego nie zabierze. Legenda. Poświęcenie jakie włożył w ten sport przyczyniło się niestety do kontuzji które spowodowały że już nie jest w pełni sprawnym mężczyzną. Mimo wszystko jest mega pozytywną osobą, bardzo inteligentną, skromną, szczerą i świetnie się go słucha.
pozdrawiam
"Give me six hours to chop down a tree and I will spend the first four sharpening the axe."
A.L.
...
Napisał(a)
Klack
Co do porównania do "balona"...hmmm...jest mistrzem. To czego dokonał, nikt mu tego nie zabierze. Legenda. Poświęcenie jakie włożył w ten sport przyczyniło się niestety do kontuzji które spowodowały że już nie jest w pełni sprawnym mężczyzną. Mimo wszystko jest mega pozytywną osobą, bardzo inteligentną, skromną, szczerą i świetnie się go słucha.
pozdrawiam
Ja osobiście YATES'a darzę wielkim szacunkiem za jego determinację, osobowość i to co osiągnął. A ten "balonik" to tylko taka humorystyczna wizualizacja tego, że z wielkiego, wręcz "napompowanego" człowieka w dość krótkim okresie - bez treningu i odpowiedniego wspomagania - niestety - maleje się do "normalnych" rozmiarów. Nie miało więc to na celu obrażanie kogokolwiek. Luuuz..... życie jak widać nie jest takie kolorowe jak się wydaje. Mi kiedyś, gdy byłem młody i naiwny, wydawało się, że jak się tak napakuję, to mi na zawsze tak zostanie ....ale niestety tak to nie działa. Stąd ta uwaga...
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - jafrap w dniu 2018-05-22 06:23:36
1
...
Napisał(a)
Z tym całkowitym brakiem ćwiczenia siłowego yatesa to chyba nie do końca tak wygląda bo z tego co pamiętam w jego temacie są fotki sprzed paru lat gdzie wygląda dosyć dobrze tj. widać na nim sporo mięśnia.
...
Napisał(a)
Słuchałem podcastu z przed paru miesięcy w którym mówił o tym że nie ćwiczy siłowo.
"Give me six hours to chop down a tree and I will spend the first four sharpening the axe."
A.L.
Poprzedni temat
Robert Piotrkowicz w Mińsku Mazowieckim
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
Następny temat
Mlodsi juniorzy ? pilne pytanie!
Polecane artykuły