SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kebula w remoncie part 3

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23454

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Alors....bienvenue encore une fois
taaak, wracam z nowym dziennikiem, bo doszłam do wniosku, że masz szklarniowe warunki do prowadzenia dziennika, a w tamtym już było tyle rozstań i powrotów, że czas na nowy, takie z cyklu "nowy dziennik,nowa ja" , tym bardziej, że remont troszeczkę ruszył do przodu pod względem hormonalnym: krem z wyciągiem z dzikiego pochrzynu pomógl mi....tzn chyba on, bo...no własnie
odkąd przyjechałam, jem więcej. ale niestety, więcej ciastek, czekolady i sera. niestety, przytyłam. wiem, wiem, nie jest to nadwaga, blablabla, ale źle się z tym czuję i chcę się pozbyć zbędnego balastu. nie, nie pokaże żdjęc, bo sie po prostu wstydze, ale jak się doprowadzę do względnego porzadku to czemu nie:)

jak wiadomo, w redukcji najwazniejszy jest ujemny bilans i cierpliwość
nie mam mozliwości liczenia kalorii, muszę jakos na oko. chciałabym się w przybliżeniu trzymac 2000 kcal, bo jestem bardzo aktywna fizycznie: codziennie coś wpada,4 x w tygodniu trenuję siłowo, 5x w tygodniu robię kardio rano, 1x mam zajęcia z body combat (grupowe zjaęcia naśladujące boks), rolki i łyżwy.
nie chcę bawić się makro, bo w moim przypadku to nie ma sensu, bo nie mam jak kontrolować obiadu- nie zawsze ja gotuję. poza tym, głupio mi przy hostach wyciągać wagę i liczyć.

dlaczego do tej pory nie mogłam się ogarnąć? otóż, słodycze są dosłownie wszędzie, a ja nie potrafię sobie ich odmowić. dodajmy do tego, że mam problemy z ED, więc każdy emocjonalny stres i inne triggery powodują, że sie po prostu obżeram. dodatkowo trudno mi kontrolować apetyt, bo jemy 3 razy dziennie, a ja bym wolała 4 tylko nie wiem jak się zorganizować.


no, ale 2 rzeczy są u mnie niezmienne:
sniadanie: bo to albo pudding (płatki jaglane, 2 jaja, trochę kakao, co daje ok 300 kcal z btw 20/15/25) albo omlety ( 3 jaja, jest trochę mniej kaloryczne 250 kcal)

na razie będę obserwowac i skrupulatnie zapisywać

główny cel to niejedzenie oczywistego syfu: slodyczy, makaronu, pieczywa i dużej ilości chleba

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
z racji tego, że przyszła @, po raz pierwszy tak ciężka, że już defintywnie tęsknię za latami bez okresu, olewam drugi trening i się wyspowiadam troszkę.

zacznę od grzechów : dalej podjadam, raz lepiej raz gorzej. cel na miesiąc luty: oduczyć się podjadania.

sobota niedziela: DNT, ale dość "aktywnie", bo przeprowadzka to jednak sporo dźwigania i chodzenia w te i nazad

poniedziałek: rano barki (na szybko), wieczorem 20 min orbi i parę ćwiczeń rehabilitacyjnych (też na szybko)

wtorek:
Nogi 2
1. Box squat 4x15
20kgx15/25kg/x15/25kg/x15 + niebieski minband (20 już jest lekkie. juz próbuje siadać bez "boxa", w moim przypadku to ławeczka, ale siadam tak płytko, że aż żal patrzeć )

2. MCPN 4x10
40kg, nie wiem jakim cudem dawałam radę 45kg
3. Hip thrust (jak dam radę) 4x10
nie pamiętam
4. Donkey kicks z hantlą miedzy nogami 3x12
8kg, ale powtórzeń 15
5. clams 2x20
strasznie ich nie lubię, więc próbowałam zamienić na frogpump, ale frogpump w moim wydaniu zbyt przypomina hip thrusty


wieczorem: 30 min orbi, ćwiczenia rehabilitacyjne (stabilizacja i pakowanie prawej nogi), trochę stretchingu
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1702 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 32061
Powodzenia ponownie! :)
Ja mam ostatnio fazę na pieczywo i parówki oraz kurowstręt. Dramat
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
No i super. No i aktywności masz faktycznie mnóstwo. Czy te 2000 kcal to w takim razie nie za mało??

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Lexi_
Powodzenia ponownie! :)
Ja mam ostatnio fazę na pieczywo i parówki oraz kurowstręt. Dramat


hahaha, dzieki. ja to tak wiecznie zaczynam, ale chyba sobie coś ważnego uświadomilam i teraz się musi udać!
mnie parówki nigdy nie jarały, ale chlebek z masłem i miodem to wooow...


nightingal
No i super. No i aktywności masz faktycznie mnóstwo. Czy te 2000 kcal to w takim razie nie za mało??


nie

a wiec...sobota dosyć spokojna, wyspałam sie jak dziecko

TRENING
całkiem fajnie wszedl, ale nie chciało mi się notowac obciążenia...interwałow też mi się nie chciało
1a. pompki 4x max
1b. wiosłowanie półsztangą 4x12 (z przytrzmaniem napięcia)
2a. ściąganie sznura do karku 3x12-15
2b.. wyciskanie hantli (barki) 3x12-15
3. javelin shoulder press 4x5
4a. wznosy bokiem 3x10+dropset+dropset
5.face pull 3x15
6a. czachołamacz 3x10
6b. ugnianie przedramion ze sztangą 3x10


+ trx
+ stretching

dieta: trochę skubie...
sniadanie: 20 g płatków jaglanych, 2 jaj, łyżeczka kakao

obiad: risotto (ryż, warzywa,śmietana), pojedyncza piers kurczaka, marchewka (nie mam pojecia ile zjadlam, ale dalej jestem głodna)
4 winogrona, kawałekogorka
TRENING
potreningowy:250 chudego serka, 200 g jogurtu, pomidory
przekąsska: ziemniaki, winogrona
winogrona, kakao, platki owsianie

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17704 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
Hej hej
1

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
kebula

3. javelin shoulder press 4x5



A skąd taki wybór ćwiczenia.

zdrowiej będzie używać czegoś co nie zakłada takiej dźwigni na nadgarstek. Odważniki kulowe, sztangielki trójkątne przenoszące niżej ciężar (w dodatku można go umieszczać z obu stron ramienia), lub nawet wyciskanie chwytem neutralnym sztangielek. To ćwiczenie które masz jest nie warte tego żeby go stosować w sportach sylwetkowych. Nie ma w tym względzie żadnych atutów.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no hej Anubis
Night: uczę się trzymać stabilizację poza tym nie wyginam nadgarstka, tylko trzymam go prosto

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Ok - nie wtrącam się w takim razie więcej.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
ojeeezuNight, co ja takiego napisałam? zapytałeś czemu wybrałam takie ćwiczenie to Ci napisałam. ale chętnie posłucham innej alternatywy: hantelek nie chcę to ćwiczenie wcześnie robię wyciskanie siedząc, wiec to prawie dublowanie ćwiczenia, a w doddatku zalezy mi na stabilizacji

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
heloł, nie falstartu nie ma, tylko tak jakoś dzien mi się rozłazi i nie mam inspiracji do notatki. nadrrabiam
niedziela: DNT łyżwy (2,5h )i mobilizacja rano, szauuu

dieta: (na oko)

śniadanie: 20 g płatków jaglanych, 2 jaj, łyżeczka kakao
obiad: kurczak w sosie z mleka kokosowego, ryż, warzywa, łosoś
łyżwy
kolacja: kubeczek jogurty chudego, ryż, jakieś warzywa
przekąska: 2 kostki czekolady 72%, jabłko, winogrona


poniedziałek: DT
rano spinning na czczo: 30 min
TRENING: eh..wszedł ładnie, ale się nie zapowiadało, bo na silce było bardzo tłoczno


1.MC ( OBCIĄZENIE MOŻE BYC NIECO INNE, BO ROBILAM NA KRÓTKIEJ SZTANDZE)
40kgx12/50kg10/60kg7/40kgxmax
40kgx10/x10/x10/x10
45kg/50kg/55kg/40kgx14 (mniejszy ciężar, ale nie miałam pasków, a bez nich nie daję rady)
40kg/50kg/60kg/40kgx14 (wiem, regres, ale nie mam pojęcia czemu tak ciężko szło..._
42.5kg/50kg/60kg/40kgx15
40kg/50kg/60kg/40kgx15

2. machine leg curl 4x8
nie notowałam (w ostatniej serii dropset)
40kg
30kg
eh...nie notowałam
35kg/40kg/40kg/40kg

4.Bulgarian split (TRX) 4x10
na ławeczce 4x12
trx 3x12
trx i smith, jakoś pod trxa się nie mogłam ustawić
trx
trx były pozajmowane, więc zrobiłam z cc na ławeczke

5.Cable pull through 4x15
6.Hypers 3x15


+side planki
+ allahy

dieta: trochę podjadania, ale mniej wiecej:
sniadanie: 20 g płatków jaglanych, 2 jaj, łyżeczka kakao

przekaska: lyzeczka kwaśnej smietany (btw: 2,5/35/3), ryż
+ jabłko
obiad:chuda wołowina, ryż, kalarepa, marchew
przekąska: kawałek sera, warzywa
TRENING
kolacja: ryż, wołowina, warzywa,ser
kolacja II: chudy serek


w zasadzie co do koryta, to ciągle coś tam sobi e skubię, ale na razie to się musze odzwyczaić od ciastków, sera, majonezu i chleba, a dopiero później pomyślę o innych ograniczeniach

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 5620 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124478
Bienvenue et bonne chance!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dziennik motywacyjny START

Następny temat

SFORCIA - Pozbywamy się słabych punktów - barki i plecy

WHEY premium