Kłopotliwy bark

Witam, jest to mój pierwszy post więc w przypadku jakiej kolwiek pomyłki czy błędu proszę o wyrozumiałość. Piszę tu, ponieważ mam problem z lewym barkiem, ale od początku. Na siłownię uczęszczam już ok 2.5 roku z przerwami. W tym roku było to mniej więcej przed świętami wielkanocnymi zaczął boleć MNie lewy bark, a dokładniej mówiąc "łupać". Ból jednak był znośny więc dalej ćwiczylem, no nie powiem ze nie zrobiłem przerwy bo zrobiłem ok 7-10dni i dalej treningi. Po ok 4 tygodniach takiego ćwiczenia ból stawał się coraz większy, zaczynało boleć między przerwami w seriach, podczas leżenia na łóżku a co najgorsza w nocy ok 3-4 na tyle że się budziłem, i tak przez ok 1,5 miesiąca. Niestety treningi zakończyłem, gdyż ból był już nie do wytrzymania, rękę musiałem trzymać przy tłowiu gdyz kazdy fałszywy ruch i bolało, odziwo ręke mogłem podnieść i to bez bólu w górę i na bok. Odczówałem ból przy zakładaniu bluzy, kierowaniu autem itp. Po odpuszczeniu treningów ból zaczął przechodzić i w nocy przestało boleć, tylko podczas niektórych czynności odczówałem ten bark. Na początku ból opisał bym jako łupanie a potem jako taka niestabilność barku w przedniej jego części. Do treningów probowałem powrócić jeszcze 2 razy ale bez skutku. We wrześniu udałem się do ortopedy dostałem skierowanie na badanie USG oraz leki przeciw bólowe... Badanie USG nic nie wykazało. Potem udałem się prywatnie i znowu skierowanie na badanie ale rezonansem (nie byłem). Ok tydzień-dwa temu zacząłem treningi ( delikatne), i mimo ze minęło ok 6 msc, czuję że jeden fałszywy ruch, jedno wymuszone powtórzenie i ból powróci. Na tą chwilę już odczówam delikatny "dyskomfort" podczas wykonywania ćwiczeń. Ból nasilał się najbardziej podczas wyciskania sztangi na ławce płaskiej, trening bicepsów gryfem łamanym stojąc, ściąganie drążka do klatki siedząc podczas treningu pleców chwytem szerokim a także kierowaniu autem. Obecnie bark smaruję żelem a także stosuję tabletki artresan. Nie mam już pojęcia co z nim robić, prosze was o pomoc.

miales skierowanie na rezonans = bylo pojsc ;) na siłe chcesz sobie teraz zrobić krzywde.. cwiczenie z mysla ze moze cos w kazdej chwili brzydko mowiąc j**nąć nie jest komfortowe i zamiast skupiac sie na treningu bedziesz skupial sie wlasnie na tym.. bo ból za pewne wróci znowu, dlatego odrazu radzilbym sie przejsc do dobrego ortopedy, zrobic kompleks badań w tym kierunku, ewentualnie udał sie do fizjoterapeuty, tylko jakiegos ogarnietego ;)

No tak tylko ze skierowanie skierowaniem ale zapłacić muszę, a 400 czy 500zł to niby żadne pieniądze i jak nic się nie poprawi to pójdę ale zawsze warto zapytac czy ktoś z czymś podobnym się nie spotkał.

Witaj,

bardzo często u osób uczęszczających na siłownię występuje problem niestabilnych barków. Mimo iż, poświęca się na tę partię sporo czasu, to tak naprawdę mięśnie głębokie, stabilizujące głowę kości ramiennej w panewce są po prostu niewydolne, Być może i Ty masz z tym problem, ciężko ocenić. Udaj się odpowiedniego fizjoterapeuty, który oceni Twój staw ramienny, zbada stabilność stawu, wykona testy oceniające wydolność poszczególnych mięśni i doradzi Ci w sprawie rezonansu.

Pozdrawiam serdecznie!

Miałam problem z tym samym, w sumie teraz jest wyleczony ale problem coraz częściej wraca i jest to bardzo uciążliwe.

Wynik badania MR. Ktoś coś rozumie z tego ?

jak teraz wygladaja doleglwiosci barku ? wyglada jakbys byl po zapalaniu w kaletca podkruczej oraz problem pochodzacy z wspomnianych wczesniej mm. glebokich a konkretniej podlopatkowego


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2015-12-26 23:24:28

Teraz jest na pewno lepiej niż jeszcze 1 miesiąc temu, może to dzięki rehabilitacji ( krio, tejpy), ale o normalnym ćwiczeniu raczej nie ma mowy. Próbowałem zacząć powoli coś robić, ale po 3-4 treningach dawałem sobie spokój. Tu moje pytanie co z tym dalej robić ? Dalej rehabilitacja ?

jak najbardziej zalezy tylko jaka ona ma byc krioterapia czy tejpy moga byc pomocne jednak najwazniejsza bedzie terapia manualna i opracowanie tkanek miekkich