KĄCIK DYSKUSYJNY - POLITYKA, NAUKA, FILOZOFIA ITP.

Witam ekspertów.

NA DRUGIEJ!!!!!!

Nie na pierwszej





Może nie jest to jakieś dobre źródło, ale tak mnie zastanawia to jak Miriam mówiła, że Niemcy i Francja są już traktowane przez USA jak kraje trzeciego świata.


Zmieniony przez - pilek w dniu 2017-03-20 08:32:56

W ogóle Trump ma dużo, jakby to powiedział Szpila , myczków. Myczków, które są efektem wieloletniego działania na płaszczyźnie biznesowej i negocjacyjnej.

Chociażby ten jego uścisk dłoni. Pierwszy kontakt już zaczyna od pokazania komuś miejsca w szeregu.





Pod tym względem to tylko Putin mu dorównuje. Też się nie pyerdoli w tańcu





Nie wiem, czy takie zachowania są do wyuczenia, czy trzeba się z nimi urodzić. Mam na myśli to, że zarówno u Trumpa jak u Putina wychodzi to bardzo naturalnie.

Co do pokazywania miejsca w szeregu to jeszcze uwielbiam ten klasyk z Putinem.





Mowa ciała mówi wszystko Putin rozyebany w fotelu a Tusk się nad nim pochyla


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-03-20 08:42:11

Putin ma czarny w Judo, więc ma wyyebane na jakiegoś placka
a Trump to chuligan, widać, że lubi się bić. Więc tak - przychodzi im to naturalnie

Wszystkiego da się nauczyć Kwestia doświadczenia. U Trumpa były to biznesowe spotkania i negocjacje a u Putina pewnie wpływ służb specjalnych.

Na początku grasz, a potem już staje się to normalne.

Można się wyuczyć ale będzie to tak naturalne jak Jędrzejczyk startująca do trenera Gadelhi w TUFie Putinowi i Trumpowi przychodzi to naturalnie

Uczą się tego, uczą. Są całe szkolenia dotyczące mowy ciała i jej "uwypuklania". Nawet uczą się jak mówić przekonująco. Na głupich szkoleniach dla zwykłych przedsiębiorców są takie treningi, a co dopiero na najwyższym poziomie. Jasne, że musi im to przychodzić łatwiej niż innym, ale to jest normalnie nauczane jak każda inna umiejętność. Tak jak w sw, trzeba być sprawnym dzikiem, ale techniki nikt się sam nei nauczy.

Pilek - tak samo jak są szkolenia coachingu, trenerów personalnych itd.

Wg mnie tak jak w sportach walki tak - oprócz tego wszystkiego trzeba mieć talent, żeby być na najwyższym poziomie.

Ja znajac siebie, na pewno bym skorzystał na tych technikach - i czasami korzystam, ale ze swoją cichą naturą nigdy nie przesokczę pewnego pułapu. Co nie zmienia faktu że i tak mogę progresować w tej dziedzinie bardzo mocno (jak na siebie)

Tak jak zawsze - talent + wykorzystanie wiedzy + praca

Nie ma czegokolwiek z powyższych = nie ma światowego poziomu

Powiem szczerze, że nie lubię takiego zachowania Trumpa, bo jest dla mnie takie typowo redneckie Tyle, że łatwo się tak zachowywać jak Putin czy Trump, kiedy ma się za sobą potężny arsenał nuklearny. Jednym z niewielu takich dyplomatów, którzy potrafili wykorzystać same techniki dyplomacji bez wsparcia społeczeństwa i silnego państwa był Dmowski. Dzisiaj niestety mamy Dudę , który zresztą na tle poprzednika wydaję się być mistrzem dyplomacji.

Duda, co by nie mówić potrafi się zachować i wstydu nie przynosi. A to, że jest marionetką... który prezydent nie był?

Może zachowanie Trumpa redneckie, ale wolę to niż poklepywanie się po plecach. Wiadomo, ideałem jest Reagan, który był bardzo stanowczy, ale nigdy chamski