JuliEvans - dziennik (redukcja)

Płęć: Kobieta
Wiek: 19
Waga: 75
Wzrost: 171
Obwód w biuście: 95
Obwód pod biustem: 87
Obwód talii w najwęższym miejscu: 81
Obwód na wysokości pępka:88
Obwód ramienia: 29,5
Obwód bioder: 100
Obwód uda: 56,5
Obwód łydki:38,5
W którym miejscu najszybciej tyjesz: brzuch/uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz: brzuch/klatka
Aktywność w ciągu dnia: brak aktywności
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): 3 razy w tygodniu ćwiczenia siłowe + 2 razy aeroby.
Odżywianie: zamierzam wprowadzić dietę redukcyjną przedstawioną poniżej.
Cel: redukcja
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka i płatki owsiane
Co lubisz jeśc na obiad: kapuśniak, gołąbki
Co jako przekąskę: chleb
Co jako deser: czekolada
Ograniczenia żywieniowe: nie
Stan zdrowia: dobry
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: BIO CLA
Stosowane wcześniej diety: głodówka, dieta kopenhaska
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak

Hehe.. Całkiem całkiem:)
Trochę w tyle jestem, ale powoli nadrabiam. Właśnie skończyłam szkołę i mam czas na aeroby na dworze:)
Przerzucam się na rolki i piłkę nożną... Chcę brata potrenować xD

Chciałabym prosić o pomoc.
Mam zamiar przejść na tę dietę ale nie wiem czy jest odpowiednio dobrana.
Z chęcią wysłucham Waszych rad.

Ta kalorycznosc to twoje zapotrzebowanie zerowe a gdzi etu miejsce na ruch?

Liczysz warzywa w diecie, zupelnei niepotrzebnie, wszystko reszt efajnie, ale musisz podniesc ww by osiagnacte 1800kcal dla twojego wzrostu

Wyrzuciłam warzywa z diety.

Co do tych kalorii to jak na razie chciałabym spróbować na tych wartościach żeby się nie przejadać bo to i tak jest dla mnie sporo

Jak się już przyzwyczaję to zacznę dorzucać stopniowo kcal żeby dojść do tych 1800.

Wczoraj pierwszy dzień treningów siłowych z piłką i hantelkami i muszę przyznać, że jest co machać Dzisiaj na szczęście tylko ćwiczenia aerobowe, więc może uda mi się je przeżyć

Ale dziękuję za radę. Teraz mogę spokojnie jechać na zakupy po składniki do diety

JuliEvans to nie dieta tylko głodówka, jak ćwiczysz to powinnaś dorzucać 100kcal co trening, założę się, że Ekspertki Ci to samo napiszą

My tu się nie głodzimy, my tu podkręcamy metabolizm, a Ty z uporem maniaka chcesz go sobie spowalniać Ja jestem 4 cm niższa od Ciebie i jem 2000 kcal i chudnę

Poza tym można jeść bardziej kaloryczne rzeczy, żeby jeść mniej objętościowo i się nie przejadać

Węgli masakrycznie nisko, dlaczego tak? Tu nie Dukan

No i trzymam kciuki, żebyś się szybko wdrożyła i przekonała, że to co Ekspertki piszą to samo dobro

Zmieniony przez - martasi w dniu 2011-03-15 11:08:56

Idąc za Twoją radą dorzuciłam węgli zwiększając dość niskie ilości płatków i ryżu (dotychczas sądziłam, że im mniej węglowodanów tym lepiej).

Dodatkowo dorzuciłam orzechy do drugiego śniadania, żeby trochę tłuszczów dodać.

Tak więc doszło sporo kalorii. Jeszcze nie próbowałam tej diety bo nie mam składników ale jak tylko je dostanę to wdrażam ją w życie.

Mam jeszcze jedno pytanie. Jak długo (oczywiście w przybliżeniu) będę na tej diecie i ćwiczeniach zanim zacznę zjeżdżać z fatu? Słyszałam, że po głodówkach (a takie niestety wcześniej stosowałam) metabolizm potrzebuje troche czasu żeby się uregulować. Tylko zastanawia mnie kiedy powinnam spodziewac się efektów.

Dzięki Wam za pomoc

Oczywiście ze trzeba ograniczać węglowodany, tylko słowo "ograniczać" dotyczy diet wysokoweglowodanowych gdzie przy twoim zapotrzebowaniu proponują 220g.

No i lepiej to wygląda, w normalnych warunkach juz przy tej ilosci kcal sie chudnie, ile potrwa u ciebie podkrecanie metabolizmu, tego nikt nie jest w stanie powiedziec. Osobisci uwazam 4 tygodnie za minimum.e

jak się będziesz słuchać i grzecznie zwiększysz kcal tak jak Ci Obli i reszta dziewczyn radzi to wszystko będzie w porządku... na początku ilość jedzenia może przerażać ale zobaczysz jeszcze będziesz z głodu się skręcać na 1800-2000 kcal
powodzenia!

Na przyszłość, zamiast ryżu białego, wcinaj ryż brązowy lub pełnoziarnisty.

Leti a niby dlaczego? Biały ryż jest w posiłku potreningowym. Tak jest okay

JuliEvans witaj

Ja na wstępie radziłabym wyrzucić tą "szynkę" z kurczaka. Nikt nie wie, co w niej jest, a już na pewno mięsa mało w tym uświadczysz. Jednym słowem źródło azotanów, fosforanów, soli i być może mąki sojowej

Zamiast tego upiecz sobie kawał mięsa

JuliEvans ważysz produkty przed czy po ugotowaniu?

Fajnie już ta Twoja miska wygląda