Nie było mnie chwilę (choć na bieżąco śledziłem Wasze poczynania) ale musiałem ogarnąć parę spraw rodzinnych z mizernym skutkiem.
Pewnie niektórym Userom to nie w smak ale bez dziennika nie osiągnę tego co mam w założeniu więc pomęczę Was do następnych wakacji a potem to się okaże co dalej.
Głównym założeniem dziennika będą dwa okresy:
- masa i cel 87kg do marca
- wycinka i cel 74kg do końca konkursu KNL
Na chwilę obecną zacząłem ostatni tydzień redukcji masy ciała bez wycinki. Waga zatrzymała się na 78kg jak przeczuwałem ale wygląd jest lepszy niż w lutym po mini cut przy zachowaniu wymiarów. Brakowało trochę motywacji podczas przerwy i treningi były na zasadzie FBW bo nie wiedziałem czy będę miał możliwość zrobienia kolejnego treningu. W pracy ogromny stres związany z wprowadzaniem nowego systemu odbił się na wszelkich aspektach mojego funkcjonowania - nawet budziłem się w nocy gadając głupoty. Wróciły również problemy sercowe.
Dla tych, którzy chcą dalej obserwować moje poczynania filmik z pozowania, reszta na kanale YT - oczywiście aparatu nie zmieniłem więc jakość do kitu ale to co chciałem zobaczyć zobaczyłem.
Nawet, gdy jesteś najlepszy, dla innych jesteś najgorszy.
http://www.sfd.pl/Jezoo__road_to_double_40-t1155357.html
https://www.sfd.pl/Jezoo__piętno_stalowego_kręgu-t1168973.html