Ze sportami przez 25 lat życia miałem tyle wspólnego, co z mercedasami, czyli nic. Zwolnienia z wfów itp. Rok temu spasłem się okrutnie (78 kilo na 178 cm) i poszedłem zrzucić trochę tłuszczu i tak zostałem na siłowni. Spodobało mi się. Na początku bez składu i ładu, potem coraz lepiej. Dowiedziałem się niedawno, że jednak dieta jest ważna, że jest coś takiego jak BCAA itp. I chociaż na siłowni chodzę z rok, to od 3-4 miesięcy dopiero robię wszystko z głową. Więc w sumie coś wiem, ale tak naprawdę nic nie wiem.
Dlatego na początek postanowiłem się odtłuszczyć i przygotować na dalszy trening. Tak więc teraz ważę 67 kg i robiłem trening trochę na rzeźbę (dużo powtórzeń, małe ciężary, krótkie przerwy)
Idzie zima, trzeba robić siłę! A że chcę już maksymalnie wykorzystać czas spędzony na siłowni, to zakładam ten wątek, żeby słuchać sugestii bardziej doświadczonych kolegów! Moim celem jest teraz zwiększyć siłę do wiosny ile się da i zrobić brzuch, żeby potem od kwietnia się pociąć i latem wyglądać jak młody bóg. Na początek 3 zdjęcia jak było i jak jest. A jak zbiorę baty, uśmiechnę się ładnie o pomoc z dietą i inne rady. Pis joł!
było (chodziłem może z 2 miesiące już na siłownię):
https://www.dropbox.com/s/g6eo5ezksqsgb54/2012-06-18-17.49.45.jpg
jest:
https://www.dropbox.com/s/q8z9bhxvp85pi0q/2013-07-16-23.22.jpg
https://www.dropbox.com/s/uv7tm6rgsg27417/20130911_004631.jpg
Podsumowując:
wzrost: 178 cm
waga: 68 kg
biceps: 34
klata: 92 cm
brzuch: 87 cm
Zmieniony przez - jerzuXXX w dniu 2013-09-11 01:42:01