Jak ważna jest dla was siłka??Ile byście dla niej zrobili,i co już zrobiliście??

Witam!!

Chodzi mi o to aby każdy napisał jakich wyżeczeń dokonał dla siłowni.Z czego zrezygnował,z czym było mu najtrudniej sie uporac przy wyżeczeniach jakie żecz jasna występuja u kulturysty.I co do tej pory dała wam siłownia oprócz (wiadomo) siły i mięśni??

Poczekam na wasze opinnie a puźniej dorzuce cos od siebie

Dla mnie silka to podobnie jak dla wiekszosci z was sposob na zycie.
Jedynym wyzeczeniem sa dla mnie "dziurki", bo trenuje co dziennie (karate + silka + ew. boks) i kazde dzien mam zajety na trening, nawet gdybym sie chcial z ktoras spotykac to nie mam kiedy, szkola tez wazna, choc nie tak jak silownia - na sprawdzian moge sie nie nauczyc, ale na trening nie moge nie pojsc. Alkohol to dla mnie zaden problem mam dosyc mocny leb, potrafie wypic 2 piwa i litr wódy, a nastepnego dnia wieczorem isc i wyrownac rekord w wyciskaniu - bez sciemy. Ogolnie ludzie uwazam ze mam zboczenie na tym punkcie, nie rozmawiam o niczym innym jak silownia, trennig czy dieta. No ale w koncu pizgac ciezarami z sercem potrafia tylko nieliczni

Kult ten text jest mi znajomy... hmmm... juz wiem Pumping Iron albo Total Rebuild, w kazdym razie takie same cos mowil Arnold

Hmm nie mam zadnych wyzeczen(no moze poza dobrym jedzeniem domowym) mozna polaczyc takie rzeczy jak koledzy przyjaciele...itp. i silownia, wkoncu nie siedzi sie tam caly dzien. Procz miesni i sily to zyskuje sie pewnosc siebie, swobode duchai inne rzeczy ktore poprawiaja samopoczucie.

Jedyne z czego trzeba "rezygnować", to chyba kilka godzin w tygodniu poświęconych na trening?

A no i pewne ograniczenia (chociaż nie zawsze) żywieniowe

Zmieniony przez - Jaguar w dniu 2004-09-04 12:50:58

no mnie zawsze najabrdziej doskwieraja diety i rezygnacja z "normlanego" jedzenia to jest największe i w sumie jedyne wyżeczenie dla ciezarów

a alkochol ??
Imprezki ??
Czasami pieniądze ??

Zależy od ludzi - niektórzy nie palą, piją i nie chodzą na jumprezki. Inni ie rezygnują z niczego.

O alkohol, jak ja dawno nie piłem piwa (dzisiaj)

Ja wybralem cwiczenia, a piwko mozna strzelic od czasu do czasu
NIKT NIE JEST DOSKONALY kazdy ma potrzeby

Siłownia jest dla mnie bardzo ważna,pewnie jak dla większości osób tutaj na forum
Dla siłowni,zrezygnowałem z alkoholu mocniejszego(bo browara od czasu do czasu napić się można),imprez

nie pije juz 2 miesiace, ogolnie tak raz na 3-4 miesiace ide zapić pałe

bo jak sie wypije za duzo to anabolizm powstrzymany jest na 48h

na imprezy jak chodze to 1-3 piwek

z tymi melanżami to jest najgorsze, forma spada cholerne to jest :-/