Rozciągania prawdopodobnie nikomu nie trzeba przedstawiać, każdy z nas je zna i mniej więcej wie, jak powinno wyglądać. Jednak należy zwrócić uwagę na kilka aspektów, które mogą nie być dla wszystkich jasne.
Pierwszą kwestią, na którą należy zwrócić uwagę jest forma rozciągania. Wyróżniamy dwie formy - rozciąganie dynamiczne (krótkie, powtarzalne formy ćwiczeń rozciągających i przygotowujących) oraz rozciąganie statyczne (dłuższe ćwiczenia, często kilkuelementowe, mające na celu naprzemienne napięcie i rozluźnienie mięśni, ścięgien, stawów do fazy bliskiej całkowitemu rozciągnięciu).
Poznawszy jakie wyróżniamy formy rozciągania, warto postawić sobie pytanie - które rozciąganie nadaje się do rozgrzewki? Czy rozluźnienie mięśni przed treningiem to dobry pomysł? Oczywiście, że nie, jest to fatalny pomysł, który może prowadzić do kontuzji.
Do rozgrzewki świetnie nadaje się rozciąganie dynamiczne, tj. wszelkiego rodzaju skłony, zgięcia, prostowanie,
dynamiczne ćwiczenia z gumą i inne ćwiczenia, w których nie naprężamy mięśni i ścięgien do fazy bliskiej maksimum, a jedynie wprawiamy je w ruch, mając na uwadze przygotowanie do właściwego treningu.
Zaś rozciąganie statyczne będzie idealnym rozwiązaniem do schłodzenia ciała, uspokojenia oddechu oraz rozluźnienia mięśni po intensywnym treningu. Ćwiczenia takie jak kilkunastosekundowe skłony, szpagaty, ćwiczenia z gumą czy yoga będą idealnym rozwiązaniem po treningu. Nie tylko wpłyną dobrze na nasze samopoczucie, ale również poprawią naszą mobilność, sprawność oraz, na co wskazują liczne badania, mogą przyczyniać się do lepszych efektów w budowaniu tkanki mięśniowej.