Po małej nieobecności z powrotem wracam do wypisek
W zeszłym tygodniu treningi leciały normalnie do czwartku włącznie. W pt wyjechałem na weekend do Kołobrzegu. Rewelacyjnie spędziłem czas, do tego pogoda również dopisała także jak najbardziej zadowolony
Stety lub niestety baaardzo duzo, naprawde baaardzo duzo syfu wpadło. W zeszłym tygodniu miałem też 1 taki podobnmy dzień czego efektem jest prawie 3kg do przodu.
Jednak nic się nie zmieniło, cele nie uległy zmianie i dalej działam by je realizować
W majówkę szykuje się jeszcze wyjazd 3 dniowy ale tym razem podejdę do tego w pełni z głową. Koniec z freestylem.
PUSH I
-Wyciskanie ławka pozioma
4x140, 10x115
-Wyciskanie na klatkę skos góra smith
6x110, 8x100
-dipsy na klatkę
10x40, 15x25
-rozpiętki z linkami stojąc
16x40, 10x55
-Unoszenie bokiem hantla w wychyleniu tułowia
20x22, 20x22, 20x22
-Prostowanie przy wyciągu górnym podchwytem
15x70, 15x70, 15x70, 15x70, 15x70
-Uginanie modlitewnik jednorącz
9x20, 12x16
-Uginanie młotkowe siedząc na ławce skośnej
9x30, 9x30, 12x24
łydki
cardio 15 min
komentarz do treningu]
Udany tening
Klamoty tym razem w większości ćw nie zwiększane, za to niemal wszedzie dołożone kilka repów
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1