Ilość cardio w treningu.

Witam
Mam pytanie odnośnie treningu cardio. Czy trenowanie 5x w tygodniu po 1 h 40 minut jest złym ćwiczeniem na odchudzanie ?
Czy zbyt duża ilość cardio oraz zbyt niski poziom dostarczanych kalorii może wpłynąć na proces odchudzania?

Nie widzę potrzeby podbijać aż tak bardzo cardio i tak robisz ich nie mało , zakładając że wszystko jest prawidłowo powinno wystarczyć

Za mało informacji o Tobie, wypełnij ankiete działu, napisz jak trenujesz dokładnie i jak się odzywiasz

https://www.sfd.pl/Regulamin_i_ANKIETA_dzialu_Junior_SFD_-t816238.html 

Pytanie raczej kierowane jest do wszystkich a nie do konkretnej osoby.
Ale dobrze wypełnię ankietę.
Wiek : 21
Waga : 62
Wzrost : 164
Staż treningowy: prawie rok (11 miesięcy)
Obwód pasa 91
Obwód klaty: 95
Obwód uda: 51
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): siłownia, zazwyczaj 60 minut orbitrek i 30 minut bieżnia, rowerek lub inne urządzenia cardio. x 5-6 razy w tygodniu
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : problemy z hormonami
Stan zdrowia: dobry.
Cel/problem/opis: redukcja do wagi 52 kg;

Dodam jeszcze tylko że przez okres prawie roku udało mi się schudnąć 20 kg właśnie na takim trybie.
Jestem tu nowa, więc podam jeden dzień mojej "diety". Zamiast tych jajek o 14 zazwyczaj jest normalny obiad ( tzn ryż bądź makaron)








Zmieniony przez - Paula1819 w dniu 2017-01-28 11:05:41

nie myślalas żeby dołożyc trening siłowy który zdecydowanie przyspieszyłby proces odchudzania?
oczywiście ze za mala ilość kcal może negatywnie wpłynąć na postępy redukcji
u Ciebie np jest bardzo mało tłuszczy w diecie
białka również jest za mała ilość




Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2017-01-28 11:12:31

Remik7

nie myślalas żeby dołożyc trening siłowy który zdecydowanie przyspieszyłby proces odchudzania?
oczywiście ze za mala ilość kcal może negatywnie wpłynąć na postępy redukcji
u Ciebie np jest bardzo mało tłuszczy w diecie
białka również jest za mała ilość





Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2017-01-28 11:12:31

dokładnie
więcej kacl, białka , tłuszczy + trening siłowy

Witam ponownie
Ćwiczenia chciałam włączyć dopiero przy końcowej fazie odchudzania. Zresztą problem też wynika z nie wiedzy. Z tego co udało mi się wyczytać w ćwiczeniach siłowych ważna jest technika. Ktoś musiałby nadzorować moje ruchy. Niestety w moim mieście ceny trenerów personalnych przekraczają moje możliwości finansowe ( za 1 trening od 100-150 zł).
Co do ilości kalorii. Wydaje mi się że jem odpowiednią ilość, gdyż nie bywam głodna. Nie chcę w żaden sposób wmuszać w siebie jedzenia ( te brakujące makroskładniki). Prawdopodobnie zaczęłam bym jeść słodycze zamiast normalnych posiłków. Jestem na tej diecie około roku i wytrzymałam w niej przez większość czasu ( nie licząc świąt). Nie wiem też jakby wpłynęło to na moje odchudzanie, gdyż tak jak wspomniałam mam niedoczynność tarczycy, zbyt wysoki testosteron, zbyt niski progesteron. Lekarz wspominał że będzie mi ciężko schudnąć.

Z tej diety, to moim zdaniem mogą zostać płatki jaglane, jajka, pierś z kurczaka (chociaz to akurat nienajlepsze mięso) i ze 250 g pomarańczy - reszta to cukier z cukrem i jakieś polepszacze, konserwanty i pół tablicy Mendelejewa.

Zgadzam się, iż powyższe artykuły nie są nadto zdrowe ale bardzo smaczne. Nie chciałabym rezygnować z czegoś, co lubię. Nie chcę się męczyć na diecie, jedząc coś czego nie lubię. Z takiej diety szybko bym zrezygnowała. Poza tym w każdym produkcie jest chemia, bo produkowane są one na dłuższe terminy przydatności. Produkty bez chemii zepsułyby nam się po kilku dniach.

Twój wybór, ale to sie na wygląd przełoży. Natomiast cukier spokojnie można wyeliminować, ewentualnie słodzikiem zastąpic, a picie tego mokate to już dramat. Nie można zalać rozpuszczalnej i dolać do niej mleka? Masło 60 % to tez jakis wynalazek - a normalne masło, to co gorzej smakuje?

Od razu mówię że jestem samoukiem, sama układam sobie dietę. Wyczytałam że zmniejszamy liczbę węglowodanów prostych i tłuszczy nasyconych. W maśle 60 % jest mniej tych tłuszczy nasyconych. Niestety nie potrafię sobie poradzić z wykluczenia z jadłospisu masła, ziemniaków, chleba. Co do kawy to musiałabym zalać w stosunku 1:1, by zaczęło mi smakować. Zresztą nie piję jej codziennie, tylko od czasu do czasu.

Yyy, zmienijszamy ilośc ww? Ja na masie miałam 220 g. Zacznij czytać dział odzywianie - nikt nie zakazuje jedzenia ziemniakó - są rewelacyjnym, tanim żródłem ww, o wysokim indeksie sytości. Tłuszcze nasycone są jak najbardziej potrzebne dla funkcjonowania układu hormonalnego, chleb tak - raz dziennie, żytni na zakwasie też jest ok. Czasem trzeba sie poświęcić, jak się chce być zdrowym - najpierw zalewasz rozpuszczalną samym mlekiem, za tydzień 3/4 mleka, reszta wody i tak dalej. Natomisat nie uda Ci się to jak będziesz sobie co chwilę podbijała insulinę czymś słodkim, od słodkiego trzeba się odzwyczaić.

Ilośc tłuszczu w diecie masz dramatycznie niską - co się z dużym prawdopodobieństwem skończy zaburzeniami miesiączkowania, o ile ta "dieta" jeszcze trochę potrwa.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-01-28 20:22:23