Ile przetaczaliscie po klacie ??

Witam,

Jestem przekonany, ze wielu osobom na forum zdarzylo sie kiedys przetaczac sztange po klacie, bo chcialo sie wykonac jedno powtorzenie wiecej a akurat partnera nie bylo przy wyciskaniu. I tu sie pojawia pytanie jakim ciezarem wtedy potraktowaliscie swoje zebra?? Moj rekord w przetaczaniu to rowno 100 kg, a zebra mnie bolaly przez 3 dni.

120kg i nie bolalo wcale

Ooooooooo
Z 40 Kg. Max %-

Potakich przypadkach czlowiek uczy sie na bledach

normalna sprawa, byleby ciezar nie byl za duzy wtedy staje sie groznie i niebezpiecznie

nie pamietam ale na poczatku kariery 40 kg a niedawno 90kg. jak sie am silne nadgarstki to łatwo przetoczyć bez bólu zeber

80 kg z 10 razy i jeszcze kilka razy spadla mi sztanga 80 na klate jak mi sie z nadgarstka wyslizgla i raz 100 kg przetaczalem nic nie bolalo tylko troche pieklo po miesniach w trakcie przetaczania ogolnie przyjemne uczucie

Zmieniony przez - Life-tec w dniu 2004-08-07 01:12:01

90kg, ale żebra nie bolały tylko bebechy

niecałe 70, w zasadzie nie bolało bo pomagłem sobie rękami

A ja jeszcze nie przetaczałem choć parę innych sytuacji miałem
Na początku kariery 70 kg leciało mi na zęby dobrze że kolega stał za mną bo bym miał sztuczną szczękę potem przerzuciłem sztangę przez stojaki na barkach a ostanio przy wyciskaniu sztanga wypadła mi z jednego stojaka gdy odkładałem rutyna gubi
Choć mój kumpel miał jeszcze lepsze sytuacje przy przysiadach klęczał z 150 a przy Martwym przewrócił się ciągnąc 200

70 kg i tyle przetaczam na kazdym treningu, a przy okazji jako domatro 2 razy nie trafialem na stojaki, dlatego gdy mam jakiekolwik watpliwosci zawsze przetaczam....

Zmieniony przez - mosay w dniu 2004-08-07 12:29:08