IF godziny

Witam, jestem od tygodnia na IFie. Jadłem dotychczasowo od godziny 14 do 18, trening zaczynałem od 11, lecz teraz zaczynam trening od 10 i próbuję ustalić sobie nowe godziny jedzenia, tak abym zaczynając trening miał 20 godzin bez kalorii, ale kompletnie nie wychodzi mi ustalenie tych godzin, tak abym miał te 20 na czczo. Propozycje jakieś? (wracam z treningu około 13). Chciałbym Was też spytać o wasze efekty przez pierwszy tydzień, ja wchodząc na wagę w ten poniedziałek ważyłem 73.9, w sobotę 70.4, ale jak na razie nie widzę jakieś szczególnej utraty tłuszczu, jak to u Was wyglądało? :)

P.S. Co do pierwszego pytania. Wiem, że Ono jest banalne, przynajmniej mi się tak zdaje, ale przy gorączce nic nie ogarniam, więc proszę o odpowiedz :)

Pozdrawiam.

to jesz od 13 do 17

Matma się kłania ;D Trzeba było zaczynać od 8 , 6 i 4 a tak gwałtownie od razu na 4 lecisz :P

Od samego początku jestem na czterech. Wiem, że matma, ale choroba robi swoje, zero myślenia :)

jesli mu pasuje takie okno i się tak dobrze czuje,dobrze trenuje to niech sie trzyma tych założeń

Wiem podziwiam po prostu że od razu zaczął od 4 ja jadę już tydzień na 8 h jak na razie z 74 na 71 kg więc woda schodzi

Skoro trening zmieniłeś o godzinę wcześniej to co za problem zrobić to samo z godzinami jedzenia?

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Godziny okna jedzenia powinny byc dzień w dzień te same? Czy jeśli w jeden dzień będę miał okno powiedzmy 14-18, nastepny 19-23, kolejny jeszcze jakoś inaczej ale będę trzymał czterogodzinne okno to będę spełniał założenia IF?

ciężko powiedzieć , wydaje się że chodzi o 4 h jedzenia i 20 nie jedzenia ale czy można tak skakać nie mam pojecia osobiście.

Przecież nie ma wtedy regularnego postu tj. 20h niejedzenia, więc jesz w stałych porach ksźdego dnia. Dostosuje okno żywieniowe pod siebie, najlepiej po treningu godzinkę, albo dwie. U mnie to jest od 13 do 17, czyli już w tym momencie wyżerka zaczyna się za 50 minut :) pozdro

I problem rozwiązany :) muszą być stałe godziny i już .