IF 7 tygodni - Przestałem chudnąć, nie wiem co robić.

Cześć wszystkim!

Problem jak w temacie.
Przez 5 pierwszych tygodni szło pięknie, chudłem jak trzeba i może gdyby tempo było takie do dziś to wyglądąłoby to całkiem nieźle... ale niestety 2 tygodnie temu spalanie się zatrzymało i sukcesywnie powoli co prawda ale regularnie, tłuszcz zaczyna wracać...

Okno jedzenia: 4h (i takie dałem od początku - możliwe że to mój błąd)
Nie liczyłem kalorii ale nie jadłe i nie jem śmieci (zazwyczaj o 20 jak zaczynało się okno to np 2 filety z kurczaka plus garść ziemniaków i surówka, czasem zamiast ziemniaków ryż a zamiast kuraka wątróbka albo schabowe, do tego grajpfrut i tyle, jadłem tylko raz o 20:00 i zazwyczaj później już nic bo byłem pełny.)

Nie liczyłem makra w ogóle.

Nie wiem co mam zrobić, czytałem tutaj żeby poszerzyć okno i jeść trochę więcej i zwiększyć objętość ale to zrobiłem tydzień temu a fat jak się odkładał tak się odkłada...

Mam nadzieję, że coś poradzicie bo IF to było jedyne co pomagało mi chudnąć - nic innego na mnie nie działało i tracę po prostu nadzieję teraz.

Z góry bardzo dziękuję za pomoc!

Pozdrawiam,

Eight.

WaCki

Gdzie ty widzisz problem ? 15g Tranu to 135kcal bardzo istotnych w okresie redukcji, porównanie do wody nijakie, bo ta kalorii nie ma.

stad ta ironia... 135kcal i posilek... chodzi wlasnie o rozdrabnianie. ale ok - nie moj temat, nie smiece juz..

Daj zrzuty z potreningu posiłków z kilku ostatnich dni. Jeśli nie znasz dokładnych mas składników, podaj orientacyjne wagi.
Opisz dokładniej swój plan treningowy i inne aktywności (bieganie/jazda na rowerze).
Uwzględnij w rozpisce też słodkie napoje, jeżeli jakieś pijesz.
Może okazać się, że wydaje Ci się, że jesz mało, a tak naprawdę jesz zgodnie z bilansem energetycznym.

Zrobione. Nie uwzględniam napojów słodzonych bo takich nie pijam. Tylko kawa i woda. W okno jedzenia - TYLKO WODA.

Właśnie mi wstyd, bo nie miałem pojęcia że to może być tak mało kalorii!!! Czyżby to było powodem?

Gdzie reszta posilkow ? Okno obrales za krotkie. Najlepiej zacząc 8/16. Wrzuc reszte diety

metabolizm spowolniony i teraz nie będzie nic szło prawdopodobnie..Musisz dorzucić kcal żeby znowu rozkręcić metabolizm i okno żywieniowe rozkręcić a nie od 20 do której?-_- Skopałeś to najgorzej jak można

Eight

Nie liczyłem kalorii.
Nie liczyłem makra w ogóle.

A może tu był błąd ?
Dopiero teraz doczytałem drugą stronę , jadłeś 435 kalorii dziennie - czy to jakieś jaja są ... Który kalkulator tak Ci wyliczył zapotrzebowanie ???

Zmieniony przez - MaxMad w dniu 2013-11-10 14:15:16

O kurde ja dopiero dojrzalem ze to byl jeden posilek na caly dzien ? Masakra

No właśnie Panowie... Wynika to z tego że zawsze byłem grubawy więc wydawało mi się od początku że to musi być problem zbyt dużej ilości kalorii... No i właśnie teraz jak zobaczyłem ile taki posiłek ma kalorii (myśląc że ma ok 1200 lol) to złapałem się za głowę)

reszty posiłków nie wrzucałem bo są identyczne: zazwyczaj jeden max 2 posiłki z czego jeden to ten "duży" czyli kurak z ziemniakami...Geez masakra, mogłem najpierw zerknąć a później zadawać pytania... ale jednak liczę na dalszą pomoc. Teraz wiem że napewno zwiększę ilość jedzenia.

Okno od 20 do 24 miałem. Jak teraz sugerujecie? 16/8?

Trening już wrzucam.

Nawet jakby mial 1500 kcal to o wiele za mało. Chyba gorzej nie idzie redu robic.

No rozumiem, niby człowiek myśli, że coś wie i się uczy a tak naprawdę g**** wie. Dlatego przychodzę do Was - tych którzy wiedzą co i jak.

Najgorsze jest to że to taka blokada psychiczna: Tyjesz - znaczy pewnie żrysz za dużo - stąd psychiczny blok żeby dokładać kalorii a nie odejmować...