Szacuny
12
Napisanych postów
939
Wiek
1 rok
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
10745
Witam
W okolicy lewej brodawki sutk.Mialem robioną biobsje i USG. GUzem jest o wymiarach 9,2x5,4mm jest ogniskiem litym hypeochegenicznym o cechach morfologicznych fibroma. Węzły chłonne nie sa powiekszone.
Ogólnie lekarz powiedzial ze to nic szkodliwego niema co sie martwic, guz powstal od sterydow. Jest to włokniak, lekarz powiedzial ze jest to ginekomastia .
Problem moj polega na tym czy pujsc na operacje i go usunac, lekarze mi odradzali ale wiecie jak to nasi Polscy lekarze... Znajome ktore mialy guzy muwily ze by go nie usuwac bo sam zniknie, boje sie ze jak go nie usune za pare lat moze byc cos powaznego...
Szacuny
35
Napisanych postów
451
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4782
z tego co piszesz to raczej trudno żeby on przekształcił się w coś poważniejszego, więc jeśli jakoś bardzo nie dręczy Cię ten guzek mozna go zostawić, aczkolwiek ekspertem nie jestem w tej dziedzinie :P
zawsze można powiedzieć lekarzowi, że jakaś bliska znajoma miała raka piersi i bardzo źle ci się kojarzy ten guzek, nie potrafisz zaakceptować go w swoim ciele, więc wolałabyś sie go pozbyc ;)
Szacuny
12
Napisanych postów
939
Wiek
1 rok
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
10745
skierowanie na operacje mi dali, ale powiedzieli ze odradzaja ego zabiegu...Znajome co mialy guzy w piersiach powiedzialy ze takie guzy sie same wchlaniaja...sam juz nie wiem co robic
Szacuny
35
Napisanych postów
451
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4782
najpierw nie ma nic, później tworzy się guzek, powiększa i POWINIEN zniknąć, ale kiedy ?
z jednej strony po operacji zawsze zostanie jakiś ślad, a z drugiej jak usuniesz to będziesz miała spokój. to jest prosta operacja, powinnaś szybko wrócić do zdrowia ;)
szczerze mówiąc to trudny wybór, ale ja bym chyba chciał się tego pozbyć, tak dla własnego świętego spokoju ;)
Szacuny
1
Napisanych postów
46
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
642
na operacje narazie bym nie szedl. nie ma sie co klasc na stol. takie guzy dosyc czesto znikaja. moga powstac nawet po jakims stresie... kolesiowi po sesji cos takiego wyskoczylo i po paru miesiacach samo zniknelo. tak bywa. jezeli jest to faktycznie wlokniak to raczej na to nie umrzesz :) poczeklabym troche i w razie gdyby nie zniknal po jakims czasie to wtedy go skalpelem potraktowac.
Szacuny
12
Napisanych postów
939
Wiek
1 rok
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
10745
A jak poczekam i nie zniknie tylko powiekszy sie a co gorsze zrobi sie stan zapalny i zaatakuje węzły chłonne. Po usunieciu tego gowna jest mniejsze prawdopodobienstwo ze "ucierpie " na zdrowi niz go zostawie...