Garmin Forerunner 225 lub 235 a własne treningi

Cześć,
Dawno (bardzo) mnie nie było na forum :)
Mam pytanie co do wymienionych sprzętów, a własnych treningów (tworzonych na stronie Garmin Connect) - czy zegarki "łykają" zagnieżdżone treningi ? (wstawiam obrazek -> screen z ich strony, wyklikane na szybko żeby pokazać o co mi chodzi).
Biegać chodzę przeważnie na stary tor motocrossowy i bieganie łącze z bardziej tradycyjnymi interwałami - tutaj z 5x10x15 (drążek, pompki,poręcze). Czy wymienione sprzęty poradzą sobie z taką rozpiską ? Zależy mi na zegarku, który umożliwi takie właśnie zagnieżdżanie, pomiar i alarmy związane z prędkością (np. żeby się nie wlec przy końcówce interwałów) + ewentualnie strefy tętna (nie musi być dokładny pomiar - ale słyszałem że czujnik nadgarstkowy w 225 dużo lepiej sobie radzi). Czasami chodzę też latać (+ inne interwały na powietrzu) w przerwie w robocie - szybko muszę ogarnąć przebranie, trening, mycie się, więc osobny pasek do pomiaru i parowanie tego raczej odpadają.

Do tej pory ćwiczyłem głównie z telefonem - Interval Timer do rozpiski czasów + Locus do pomiarów prędkości. No ale brakuje alarmów odnośnie zbyt małego tempa, tudzież bez osobnego sprzętu pomiar tętna odpada.
Może ktoś posiada te sprzęty i może się wypowiedzieć, albo polecić jakąś aplikację na androida z alarmami odnośnie prędkości.
Pozdrawiam

Trafiłem tu przypadkiem i widzę że nikt Ci nie odpowiedział, jeśli jeszcze się nad tym zastanawiasz to tak: taki zagnieżdżony trening da się wysłać do FR 225 i takie zagnieżdżenia działają. Nie wiem tylko skąd tam wziąłeś etap "Ćwicz" bo u mnie w treningach typowo biegowych są tylko ewentualnie "Ćwiczenia rozluźniające" . W 235 pewnie tym bardziej zadziała, bo zegarek jest bardziej rozbudowany. W treningu biegowym chyba raczej powinno operować się tempem do wyznaczania docelowej prędkości, nawet nie wiem czy taka podawana w km/h zadziała (aczkolwiek chyba powinna).

Jedna uwaga - FR 225 to zegarek typowo biegowy i jeśli trening biegowy łączysz z innymi ćwiczeniami, możesz się ewentualnie natknąć na jakieś problemy. W tym zegarku w ogóle nie występuje inny sport niż bieganie, wciskasz start to dla zegarka znaczy że masz zamiar biegać i nic więcej.
I w zasadzie druga uwaga - trening oparty o tempo to dość śliski temat, na zegarkach generalnie działa to lepiej niż na telefonach, ale też musisz się liczyć z tym, że tempo chwilowe często łapie odchyły, zwłaszcza na krętych trasach. Nie jestem też pewien, bo rzadko biegam z docelową intensywnością ustalaną według tempa, ale chyba w FR 225 jeśli dodasz etap z ustaloną prędkością, to będzie liczył średnią z całego etapu i ewentualnie według tego ostrzegał. Przy długich etapach to już może być problem.

Hej, dzięki za odpowiedź.
Co do "ćwicz", to wybrałem "Inny" przy ustawianiu treningu na Garmin Connect. Typ treningu jest jako bieganie.
Nad 225 zastanawiam się z dwóch powodów:
1. Cena ;)
2. Opinie o pulsometrze - to chyba układ jeszcze od Mio - w wielu recenzjach mówią że zjada ten Garminowski z 235 na śniadanie. Zwłaszcza w przypadku wysiłku "niebiegowego" - czyli drążek, pompki etc.

Dzięki za wskazówkę z ustawianiem tempa -> przeklikałem tak na szybko. Szkoda, że nie podaje względem prędkości chwilowej :( No ale średnia przy 15:30 i 15:15 też da rade.

Czy sensor MIO zjada na śniadanie ten z 235 to nie wiem, ale u mnie się wyjątkowo dobrze sprawdza. Zdarzy mu się, że zgłupieje na chwilę, ale raczej rzadko - w moim przypadku praktycznie jedynie przy treningach gdzie są naprawdę gwałtowne zmiany tętna. W ciągu roku miałem kilka takich dziwnych niespodziewanych wpadek na łączny czas błędnych odczytów może z 15-20 minut (a biegam średnio 25+ godzin miesięcznie), jak dla mnie to znacznie lepiej niż biegać z paskiem.
Przewidywalne wpadki to są w zimie podczas dużych mrozów, kiedy optyczne HR z jakiegoś powodu przestaje działać. Wtedy można się ratować jakimś tanim paskiem ANT+, ja używam jednego z wczesnych garminowych i jest ok, zegarek jeśli zobaczy że założyłeś sparowany pasek HR, wyłącza po prostu optyczny czujnik.

Czy HR tego zegarka działa dobrze w trybie niebiegowym to nie wiem, ale tak jak pisałem wcześniej - w nim w ogóle nie ma do wyboru innego rodzaju aktywności i wszystko jest traktowane jako bieg, co powoduje, że jeśli będziesz go używał do innych rzeczy, część wyświetlanych danych (i eksportowanych do portalu) będzie po prostu do bani. Możliwe, że co najwyżej dodatkowe ćwiczenia w trakcie treningu biegowego przejdą.

Co do chwilowego tempa to nie jest źle, spokojnie da się z niego korzystać, jeśli nie oczekujesz dokładności rzędu np. 5s/km (co zresztą jest mało możliwe, bo na normalnych ekranach danych tempo jest wyświetlane właśnie z dokładnością do 5s). Tempo zazwyczaj gubi się na chwilę gdzieś przy gwałtowniejszych zakrętach lub skrzyżowaniach, ale równie szybko wraca też na swoje miejsce. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do tego jak działa i mniej więcej wiedzieć, kiedy zignorować.


Zmieniony przez - Kapitan Żbik w dniu 2016-08-03 20:18:01

kurcze tak ci powiem, że mam garmina 610 i tam wszystko hula jak złoto ...