Gainer = najczęściej strata kasy!!!

Przeglądając forum widzę, że jednym z najczęściej wałkowanych tematów jest kwestia gainerów. Nie mówię już tutaj nawet o początkujących małolatach, którzy uważają wiaderko gainera za środek gwarantujący im 50 cm w łapie, ale także o doświadczonych forumowiczach polecających na lewo i prawo tą odżywkę jako uzupełnienie diety.
Osobiście zaś uważam za zasadne stosowanie gainera jedynie wtedy, gdy naprawdę nie mamy możliwości zjeść czegoś normalnego.
Węglowodany są przecież najtańszym i najłatwiej dostępnym składnikiem naszej diety, więc pytam po jaką cholerę wielokrotnie za nie przepłacać?
Najczęściej trudno jest dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość białka i dlatego jedynie spożywanie odżywki białkowej uważam za uzasadnione.
Przynajmniej w moim wypadku (i jak mniemam nie tylko moim) najtrudniej dostarczyć odpowiednią ilość białka w czasie pracy lub zajęć szkolnych - i wtedy zastosowanie ma właśnie odżywka białkowa (bo nie każdy ma możliwość lub tyle zacięcia, aby zabierać ze sobą: gotowaną pierś, puszkę tuńczyka, czy twaróg). A jeśli chodzi o węglowodany to dostarczajmy je z normalnego jedzenia dbając jednocześnie o to by ich indeks glikemiczny był odpowiedni do pory w jakiej je spożywamy.
W ciągu dnia spożywajmy produkty o niskim lub co najwyżej średnim IG, a bezpośrednio po treningu o IG wysokim i średnim.
Produkty o niskim IG, które możemy bez problemu zabrać ze sobą niemal wszędzie to np. pieczywo razowe, lub jakiś owoc natomiast z wysokim IG sprawa równie prosta (pieczywo białe, soki, dżemy). Zjadając takie produkty i popijając je porcją białka (np tanią Ostrowią) mamy to samo co gainer tylko w tańszym i zdrowszym wydaniu.
Natomiast spożywanie gainera będąc w domu to już całkowite nieporozumienie bo tutaj wachlarz produktów, które możemy łatwo zastosować jest znacznie szerszy.
Ktoś może zaraz podać argument, że nie zawsze ma ochotę na jedzenie i woli formę płynną. A ja na to odpowiadam, że jeśli nie lubi jeść i ma problemy z łaknieniem to niech się weźmie za grę w szachy, a nie sporty siłowe. Swoją drogą to jeśli ktoś naprawdę ostro trenuje to nie powinien mieć problemów z łaknieniem.
Liczę się z tym, że mogą się zaraz posypać gromy na moją głowę, szczególnie ze strony zatwardziałych gainero-żerców, ale mówi się - trudno.
Napisałem ten krótki wywód głównie z myślą o tych, którzy mają mocno ograniczone budżety, a notorycznie na łamach forum polecane są im gainery jako uzupełnienie diety (np. mam 100 zł, co za to kupić?). Ja na to mówię NIE!!! Lepiej kupić białko, a z węglami samemu pokombinować!
Oto lista produktów ich z IG:

Tabela indeksów glikemicznych
Indeks Glikemiczny - zakresy wartości

Niski Indeks Glikemiczny = 55 lub mniej
Średni Indeks Glikemiczny = 56-69
Wysoki Indeks Glikemiczny = 70 lub więcej

Produkt Indeks Glikemiczny
Ananas 59
Arbuz 75
Banan 59
Banany dojrzałe 72
Baton Mars 65
Baton Twix 44
Biszkopt 46
Brzoskwinie 29
Brzoskwinie z puszki w syropie 52
Budyń 43
Buraki 65
Cebula 15
Chipsy 90
Chleb - Pieczywo francuskie 95
Chleb biały 95
Chleb pełnoziarnisty żytni 58
Chleb pszenny 85
Chleb pumpernikiel 40
Chleb żytni na zakwasie 55
Chrupki kukurydziane 63
Chrupki pszenne 70
Ciasto francuskie 59
Coca Cola 63
Cukier rafinowany 68
Czekolada biała 44
Czekolada gorzka 22
Czekolada mleczna 49
Czereśnie 22
Czosnek 15
Daktyle suszone 103
Dynia 75
Fanta 68
Fasola biała 40
Fasola biała, ugotowana 33
Fasola czarna 30
Fasola płaskostrąkowa 46
Fasola szparagowa 71
Figi suszone 35
Fruktoza 20
Frytki 95
Glukoza 100
Grejpfrut 25
Groch gotowany 22
Groszek zielony 45
Groszek zielony z puszki 61
Gruszki 42
Herbatniki 57
Jabłka 38
Jabłka suszone 29
Jogurt owocowy 36
Jogurt 0% tłuszczu 27
Jogurt czysty bez cukru 15
Jogurt naturalny 36
Kasza gryczana ugotowana 54
Kasza jaglana, ugotowana 71
Kasza manna 58
Kiełki fasoli Mung 25
Kiwi 52
Kleik ryżowy 90
Knedle ziemniaczane 52
Kukurydza słodka 53
Kukurydza z puszki 55
Kus kus gotowany 65
Laktoza 46
Lody z pełnego mleka 61
Maltoza 110
Makaron 65
Mango 55
Marchewka długo gotowana 85
Marchewka świeża 30
Mąka kukurydziana 70
Melon 65
Miód 87
Mleko odtłuszczone 32
Mleko pełne 3% tłuszczu 27
Mleko słodzone, zagęszczone 61
Mleko zsiadłe 32
Morele suszone 30
Morele świeże 15
Nutella 33
Orzechy 22
Orzeszki ziemne, solone, prażone 14
Otręby owsiane 55
Płatki kukurydziane 84
Płatki owsiane błyskawiczne 85
Płatki ryżowe 80
Pomarańcza 44
Pomidory 15
Popcorn 72
Proso 70
Rodzynki 64
Ryba 38
Ryż Basmati gotowany 60
Ryż biały gotowany 70
Ryż brązowy (naturalny) gotowany 55
Ryż długoziarnisty gotowany 56
Rzepa 72
Soczewica z puszki 44
Soczewica zielona gotowana 30
Soja 14
Soja z puszki 18
Sok ananasowy 46
Sok grejfrutowy 48
Sok jabłkowy 40
Sok pomarańczowy 52
Sok pomidorowy bez cukru 38
Sok z marchwi świeży 43
Śliwki 30
Truskawki 40
Winogrona 46
Wiśnie 25
Ziarna całe pszenicy 41
Ziarna całe żyta 34
Ziarno jęczmienia 25
Ziarno kukurydzy 69
Ziemniaki gotowane 95
Ziemniaki młode 57
Ziemniaki pieczone 85
Ziemniaki puree 90

...myslę,że nie tyle gainer był przyczyną, lecz nieodpowiedni dobór odżywki...
to jak z budową jesli doberzesz nieodpowiedni materiał- kształtem, forma, wielkością itp.- to dom może wyjść kanciasty.

sam zreszta przyznajesz, że lepiej wybrałes wybierając białko- a to już samo w sobie wiele tlumaczy.

musisz pamietac tez o paru kwestiach, oczywiscie wiadomo ze jedzenie jest lepsze i je powinno sie stosowac, ale sa przypadki w ktorych gainer czesto jest niezbedy np. bezposrednio po treningu, dla tzw. hard-gainerow ktorzy potrzebuja dziennie nawet po 5-6 tys. kalorii i nie sa w stanie calego zapotrzebowania dostarczyc z jedzenia + np. skrajne przypadki jak czlowiek jest chory i nie ma w ogole apetytu


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2006-12-03 13:45:35

ja sie nie zgadzam.Jeśli ktos nie ma jak zabrac ze sobę kurczaka i ryżu to ma brac szejker z białkiem i zagryzać to waflami ryżowymi?? to lepiej wziąć samego gainera. Jakieś nieporozumienie, wogóle do mnie nie przemawia ten art.

A jakie jest twoje zdanie na temat carbo?

Oczywiście każdy ma swoje zdanie, ale pisząc ten art. chodzi mi głównie o początkujących małolatów jedzących to co mamusia da i posiadających bardzo skromne fundusze. Przecież nie mówię o hard-gainerach spożywających 6000 kcal dziennie.

nie wiem jak sie wchłania ale częściowo zgodze się z autorem postu bo węgle to teoretycznie najławiej dostępne żródlo pożywienia

Moje zdanie na temat carbo - przydatne w czasie długich i wyczerpujących treningów, a także bezpośrednio po.
Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I własnie o taką sytuację mi chodzi, że jak ktoś mnie zapyta: "mam 100 zł, co za to kupić?", to odpowiem ani gainer, ani carbo, tylko BIAŁKO!!!

Częściowo się zgadzam z tym artykułem. Dla mnie gainery w tej formie w jakiej są - maltodekstryna, czyli węgle złożone ale o wysokim IG + białko - to produkt, który jako uzupełnienie diety w większości przypadków się nie nadaje. Jedynie właśnie dla osób, które muszą walczyć o każde 0,5kg masy albo bezpośrednio po treningu. Jak zaczną robić gainery, które rzeczywiście można by uznać ze ekwiwalent posiłku, zmienię zdanie, osobiście znam tylko jeden taki produkt.

Jaki??
Jak nie chcesz tutaj mówić pisz na priv

Chyba, mogę tutaj Chodzi mi o Powerbreakfast z Multi-Food, zamiast maltodektryny, oparty jest o mąkę z pełnego ziarna owsa.