Górskie wędrówki, a przyparcie boczne rzepki i chondromalacja IV stopnia

KochamGóry

Oglądałam na YT jak zrobić mobilizacje rzepki, to że często potrzebna druga osoba to nie problem, zastanawiam się tylko, czy taki laik jak np. ja może zrobić to dobrze, nie robiąc sobie krzywdy :D Próbowałeś to sam wykonywać?

polecam jednak wizytę u fizjo i choćby instruktaż jako to prawidłowo zrobić

Nie ma się czego bać, ja nie mam więzadeł, chondromalacje tez juz myślę 4 st i ubytki w chrząstkach k. piszczelowej i udowej i myślę, że gdybym nie robila "na czuja" sobie takich mobilizacji to byłoby gorzej :D słuchaj swojego ciała i raczej mało prawdopodobne ze coś tam pobabrasz więc śmiało :)

IV stopień chondro to dziura do kości. Wiele zależy od tego gdzie jest, jeśli na powierzchni obciążanej to słabo i raczej konieczna będzie operacja.
Wole ciało może blokować kolano, a także przyczyniać się do pogłębienia chondro i z tego powodu również może być konieczny zabieg.
Nieleczone przyparcie boczne to prawdopodobnie przyczyna tych zniszczeń. To jedno można leczyć fizjoterapią. Czasem się udaje, czasem nie. Mówimy to o wielomiesiecznej pracy z dobrym fizjoterapeutą, a jakichś dwutygodniowych naświetlaniach. Jak się nie uda, to zabieg.

Co do dyskusji odnośnie leczenia tego suplementami, to proponuję się nie ośmieszać.

Takie nieleczone kolano z czasem może kwalifikować do endoprotezy. "Fajna" operacja, proponuję poczytać. Ortopedzi sporo na nich zarabiają.