Wiek : 23
Waga : 87
Wzrost : 183
Cel treningowy : Masa
Staż treningowy na siłowni : 1,5 roku
Uprawiane inne sporty : sporadycznie piłka, basen
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : full siłownia
Dieta : jest, ~3800 kcal już z nadwyżką
Przeciwskazania medyczne : brak
Zażywane suplementy : kreatyna, gainer, witamina C,D3+K2, Magnez, w dni treningowe TREC - DAY & NIGHT formula
Ostatnio przerabiany plan: Pierwszy rok treningów z tego działu, doszedłem do etapu 5 chyba, później Frankie NY's przez ok.10 tygodni
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc):
Przysiad: 110-120kg
MC: 120-130kg
WL: 85-90kg
Cześć,
Chciałem zapytać, bo zacząłem się zastanawiać, czy trening Frankie NY's dla kogoś takiego jak ja ma sens ;) Chodzi głównie o objętość :)
Aktualnie robię coś takiego:
PULL
1. MC klasyczny 5x5
2. Podciąganie szeroko z obciążeniem 5x5 (narazie bez obciążenia)
3. Młotkowe ugninanie sztangielek 5x10
PUSH
Wyciskanie sztangielek leżąc 5x5
Wyciskanie sztangielek siedząc 5x6
Wyciskanie sztanki wąsko 5x10
LEGS
Przysiad przedni 5x5
Martwy na prostych z hantlami 5x5
Łydki + brzuszki 3x max
Jest to 3-dniowy plan, więc każde ćwiczenie tylko raz w tygodniu.
Ciężar staram się progresować, więc jest dosyć ciężko ale czy ogólna objętość nie jest za mała?
Zmienić plan? Dodać ćwiczenia?
Czy może lepszym pomysłem byłoby dodać Przysiad do push, martwy na prostych do pull, odpuścić łydki i brzuch i zrobić wersję A/B/A/B/A/B?
Załączam też kilka zdjęć w miarę aktualnej sylwetki, teraz może być odrobinkę gorzej, bo 2kg spadło przez wakacje.
Zdjęcia są z początku maja. Od początku czerwca przestałem ćwiczyć, potem na początku lipca wakacje i teraz tydzień temu zacząłem znowu :)