SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

F1 - wywiady

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1565

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Chyba wiadomo o co chodzi w temacie

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wywiady przed GP Bahrajnu

Virgin Racing

Timo Glock: Nasze testy przedsezonowe obfitowały w wiele wydarzeń. Ujrzeliśmy pewne bardzo pozytywne oznaki potencjału naszego samochodu i zespołu, ale doświadczyliśmy też problemów z niezawodnością i zbyt dużo deszczu. Ta kombinacja uniemożliwiła nam maksymalne wykorzystanie czasu przeznaczonego na jazdę po torze. Jednakże jeśli popatrzeć na to, co zbudowaliśmy razem na przestrzeni zaledwie dziewięciu miesięcy, to powinniśmy być bardzo dumni z siebie.

Teraz szykujemy się już do naszego pierwszego wyścigu i jestem bardzo podekscytowany. Jesteśmy na tyle gotowi, na ile mogliśmy się przygotować. Jesteśmy małym zespołem, ale mamy zasoby i ludzi, by razem stworzyć coś wyjątkowego i tego musimy się wszyscy trzymać, myśląc o dalszym rozwoju. Mamy w zespole kilku wspaniałych ludzi, którzy wiedzą, jak stworzyć szybki samochód i co zrobić, by dojść do celu, który sobie wyznaczyliśmy. Jest on niezmienny – chcemy być najlepszym z nowych zespołów i z takim podejściem przystępujemy do wyścigu w ten weekend.


Lucas di Grassi: To bardzo ekscytujące, że jestem tutaj w końcu, gotowy do debiutu w grand prix. Jest to też mój osobisty debiut w F1, co czyni ten weekend ważnym momentem mojej kariery. Chcę podziękować każdemu w zespole za ciężką pracę i determinację w dążeniu do celu, szczególnie w tych ostatnich kilku tygodniach na testach przedsezonowych. Nie wszystko poszło po naszej myśli, lecz zespół walczył zacięcie i ma wielkiego ducha. Bahrajn będzie z całą pewnością trudnym wyzwaniem. Musimy nauczyć się, jak wykorzystywać do maksimum nas samochód w warunkach weekendu wyścigowego.


Scuderia Ferrari Marlboro

Fernando Alonso: Przybyłem do Bahrajnu w poniedziałek wieczór i jest całkiem spora różnica w klimacie w porównaniu do Europy, gdzie zima zdaje się nie mieć końca. Tutaj jest gorąco, ale nie ma dużej wilgotności powietrza, więc przebywanie za zewnątrz jest w istocie bardzo przyjemne. Klimat będzie istotnym czynnikiem w trakcie tego weekendu, ponieważ przekonamy się, jak zachowują się samochody i opony w bardzo wysokich temperaturach. Podczas testów w lutym jeździliśmy przy nie więcej niż 25 stopniach Celsjusza, a tutaj jest ponad 30: musimy poznać pracę opon w takich warunkach, także z powodu tego, że odniesienia do ubiegłego roku są bardzo relatywne.

Jakby tego było mało, pierwszy wyścig odbędzie się na mocno zmodyfikowanym torze w porównaniu do wcześniejszych lat. Dziś rano udałem się na przejażdżkę rowerem po torze z moim inżynierem wyścigowym i muszę powiedzieć, że odczucia są znacznie inne. Tor wymaga bardziej precyzyjnej linii jazdy, nie jest to już obiekt typu stop-and-go, jakim był wcześniej. Czas okrążenia będzie największy ze wszystkich torów w mistrzostwach, nawet większy niż w Spa, gdzie tor ma ponad siedem kilometrów. Nowa sekcja składa się z serii średnio-szybkich zakrętów, zatem tor wymaga większego docisku w porównaniu do przeszłości, a to powoduje, że będzie bardziej wymagający dla opon. Z pewnością będzie to powód do tego, aby więcej pojeździć w piątek, choć trzeba pamiętać, że tor będzie wtedy jeszcze bardzo zabrudzony.


Felipe Massa: Jestem bardzo zadowolony i przekonany, że możemy rozpocząć mistrzostwa w lepszy sposób nie tylko w porównaniu do ubiegłego roku, który nie był zbyt udany, ale także w porównaniu do wcześniejszych sezonów. Wygląda na to, że jesteśmy w dobrej formie przed rozpoczęciem mistrzostw, z dobrym i zarazem niezawodnym samochodem, co jest dobrą wiadomością na początek sezonu. Dobrze jest móc od razu myśleć od zdobywaniu punktów.

Moje oczekiwania to z pewnością zdobycie wielu punktów. Nawet jeśli nie wiemy, czy będziemy w stanie walczyć o zwycięstwo, to jednak ważne będzie rozpoczęcie mistrzostw w pozytywny sposób. To nasze oczekiwania i na to liczymy. Przeczucia są dobre, ale z pewnością twardo stąpamy po ziemi, ponieważ wiemy, że czekają nas bardzo trudne mistrzostwa. Jest wiele dobrych samochodów, dobrych zespołów i dobrych kierowców, ale mogę powiedzieć, że mamy naprawdę dobre odczucia. Wszystko, co robiliśmy podczas zimowych testów było zawsze bardzo pozytywne. Byliśmy zawsze bardzo konkurencyjni. Myślę, że to pokazuje, iż nasz samochód jest gotowy do rozpoczęcia sezonu. Codziennie pracujemy jednak nad poprawą sytuacji i poprawą samochodu, aby w każdym wyścigu być na szczycie. Jestem bardzo zmotywowany.



HRT Racing F1 Team

Karun Chandhok: Z prawdziwą niecierpliwością czekam na mój debiut w Formule 1 w ten weekend. Będzie to również pierwsza okazja do przejechania się nowym bolidem HRT i nie mogę się już tego doczekać. Na szczęście miałem już możliwość jazdy po torze w Bahrajnie w serii GP2, co trochę pomoże mi w procesie jego poznawania. W 2008 roku startowałem z pierwszej linii, a w sezonie 2009 byłem tu bardzo konkurencyjny, tak więc moja znajomość toru jest całkiem dobra. Jednakże Formuła 1 to całkowicie inna seria i będzie to dla nas trudne wyzwanie.

Spędziłem trochę czasu w naszej fabryce w Europie i wspaniale jest móc zobaczyć, że cały zespół jest mocno zmotywowany przed naszym pierwszym wyścigiem. Ukończenie wyścigu będzie fantastycznym osiągnięciem dla tak późno stworzonego teamu, a naszym głównym celem będzie zgromadzenie jak największego doświadczenia. Jestem zasypywany wyrazami wsparcia napływającymi z mojej ojczyzny i chciałbym podziękować mediom i fanom Formuły 1. W Bahrajnie mieszka dużo Hindusów, tak więc mam nadzieję, że będą mnie oni dopingować w trakcie weekendu.


Bruno Senna: W Bahrajnie miałem okazję ścigać się dwukrotnie – w 2007 roku w GP2 oraz rok później w GP2 Asia. W 2007 roku w barwach Arden International zakwalifikowałem się na piątym miejscu, a wyścig zakończyłem na czwartej pozycji. Był to świetny rezultat, biorąc pod uwagę fakt, że był to mój debiutancki występ w GP2. Tor w Bahrajnie to trudny obiekt, ponieważ na ogół na początku weekendu nawierzchnia jest bardzo brudna i w miarę jej oczyszczania przyczepność ulega ciągłym zmianom, tak więc dobranie właściwych ustawień to duże wyzwanie.

Mam nadzieję, że podczas naszego pierwszego weekendu uda nam się rozwiązać jak najwięcej problemów okresu dziecięcego. Moim celem jest dać z siebie wszystko i doprowadzić samochód do mety, co pomoże nam w ustaleniu punktu odniesienia na dalszą część sezonu. Oczywiście na początku skupimy się nad niezawodnością, a dopiero w drugiej kolejności zajmiemy się naszą szybkością.



AT&T Williams

Rubens Barrichello: Jestem zachwycony, rozpoczynając mój osiemnasty sezon. Jestem bardzo zmotywowany, a moja kondycja fizyczna jest lepsza niż kiedykolwiek wcześniej. Poza tym jestem naprawdę szczęśliwy z faktu, że jeżdżę dla zespołu AT&T Williams. Dobrze się tutaj zadomowiłem i odnoszę wrażenie, jakbym był członkiem tej ekipy od pięciu lat!

Podczas zimowych testów przejechaliśmy dużą liczbę kilometrów, na początku pracując nad niezawodnością, a podczas ostatnich dwóch sesji wprowadzając poprawki na Bahrajn. Pod względem niezawodności bolidu, wydajności silnika oraz w kwestiach związanych z ustawieniami wykonaliśmy świetną robotę. Samochód został znacznie usprawniony, a zespół dobrze mnie przygotował, tak więc przed pierwszym wyścigiem jestem we wszystkich kwestiach dokładnie obeznany.

Myślę, że jesteśmy mocni i napawa mnie to optymizmem, jednakże bardzo ciężko jest wyciągać jakieś daleko idące wnioski na temat naszej konkurencyjności – wolę więc poczekać i się o tym przekonać. Zapowiada się fantastyczny sezon z nowymi zespołami, kierowcami oraz z nowym regulaminem.


Nico Hulkenberg: Bycie kierowcą Formuły 1 to wspaniałe uczucie i jestem bardzo podekscytowany na myśl o Bahrajnie. Jako kierowca testowy zespołu wiele się nauczyłem i dzięki temu jestem dobrze przygotowany. Praca w fabryce pomogła mi zrozumieć wiele technicznych zagadnień związanych z budową bolidu – nie uczyni mnie to szybszym kierowcą, ale na pewno pomoże przy znajdywaniu odpowiednich ustawień.

Zimowe testy przebiegły dla nas dobrze. Dzięki przejechaniu dużej ilości kilometrów jesteśmy dobrze przygotowani. Silnik Coswortha sprawia dobre wrażenie – jest mocny i niezawodny. Mamy potencjał, jednak musimy poczekać, by przekonać się o sile naszych konkurentów. Będzie to ekscytujący sezon i z niecierpliwością czekam na jego początek!



Lotus Racing

Mike Gascoyne, dyrektor techniczny: Nasz sezon testowy był niezwykle produktywny – ogólnie samochód był bardzo niezawodny i jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji przed pierwszym wyścigiem.

Tony Fernandes, szef zespołu: Wszyscy tutaj nie możemy się już doczekać GP Bahrajnu. Pojawienie się Lotus Racing na starcie będzie wzniosłą chwilą dla wszystkich zaangażowanych w zespół i w istocie dla naszych fanów, których wsparcie było fantastyczne już od uruchomienia projektu sześć miesięcy temu. Owszem, jesteśmy trochę wolniejsi od wiodących zespołów, jednakże w końcu staniemy się konkurencyjni dzięki pasji, ciężkiej pracy i jasno wytyczonej drodze. Naszym celem na pierwsze grand prix jest dojechanie do mety, a potem stopniowe ale zdecydowane poprawianie się z wyścigu na wyścig.


Force India Formula One Team

Adrian Sutil: Nasz pakiet bazowy po 12 dniach testów wygląda bardzo dobrze i obiecująco. Wszystkie zmiany, które wprowadziliśmy tej zimy, dały pozytywne rezultaty. Testy przebiegły pomyślnie nawet pomimo faktu, że w ich trakcie mieliśmy spore ilości deszczu, jednak ostatnie dwa dni w Barcelonie były już w porządku. Przeprowadziliśmy nasz program długich przejazdów i wykonaliśmy dużą ilość pracy związanej z oponami, tak więc jesteśmy w pełni przygotowani. Jesteśmy całkiem pewni, że nasz samochód jest wystarczająco szybki, by w Bahrajnie znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zdobyć kilka punktów. Będę zadowolony z każdej pozycji w czołowej dziesiątce – to jest mój cel na chwilę obecną.

Vitantonio Liuzzi: Nasz samochód jest zdecydowanie najlepszym bolidem, jakim jeździłem w ciągu pięciu lat mojej kariery w F1. Jest najlepiej zbalansowany i dzięki niemu wzrasta moja pewność siebie – czuję się lepszym kierowcą. Oczywiście nie możemy być pewni, jak dokładnie wygląda nasza konkurencyjność w porównaniu z resztą stawki, jednakże do Bahrajnu możemy udać się z pozytywnym i optymistycznym nastawieniem.

Tor w Bahrajnie przeszedł kilka zmian – przyglądałem się nowemu układowi zakrętów na Google Earth oraz w symulatorze i myślę, że tor po prostu został nieco wydłużony i spowolniony. Nie jestem wielkim fanem tego typu torów, ponieważ kocham zakręty pokonywane z dużą prędkością. Nie wydaje mi się, aby pojawiły się jakieś nowe miejsca, gdzie będzie można wyprzedzać, gdyż nowy fragment jest zbyt ciasny. Jednak sytuacja jest jednakowa dla wszystkich i musimy się po prostu przyzwyczaić do nowego układu. W czwartek przejdziemy się po torze i zobaczymy, jak to wygląda w rzeczywistości.

Podczas pierwszego wyścigu chcemy pokazać, że nasza zimowa praca przyniosła pozytywne rezultaty. Naszym celem są punkty i jak najwyższa pozycja w pierwszej dziesiątce. Patrząc realistycznie, zdobycie kilku punktów jest dla nas wykonalne i miejmy nadzieję, że pod względem niezawodności wszystko będzie przebiegać równie dobrze, jak podczas testów.


Paul di Resta: Jestem podekscytowany na myśl o Bahrajnie, nawet pomimo faktu, że nie będę jeździł podczas sesji treningowych. To wielkie przeżycie, móc znaleźć się tam jako członek zespołu Formuły 1. Tor w Bahrajnie jest wspaniały – ścigałem się już na nim w Formule 3 i już nie mogę się doczekać, kiedy wsiądę do samolotu i udam się na pierwszy weekend sezonu. Zdaję sobie sprawę, że w Bahrajnie czeka na nas wiele wyzwań i dopiero tam tak naprawdę dowiemy się, jaka jest nasza pozycja w stawce. Wszyscy z niecierpliwością czekają na ten moment – ja również.


Renault F1 Team

Robert Kubica: Czuję się na tyle gotowy na ściganie się, na ile pozwoliły przygotować się mocno ograniczone zimowe testy. Spędziłem sporo czasu z zespołem i wypracowaliśmy już silną więź współpracy, co oznacza, że możemy wykorzystywać większość czasu przeznaczonego na jazdę po torze. Musiałem nauczyć się wiele rzeczy i nadal są pewne pytania bez odpowiedzi, ale mamy trochę dobrych informacji z testów i próbowałem wyciągnąć najlepsze osiągi z samochodu na każdym okrążeniu.

Trudno jest ocenić osiągi R30 w porównaniu do konkurencji, ale zmierzamy we właściwym kierunku. Ponadto nie jeździliśmy jeszcze ze wszystkimi nowymi częściami i mamy przygotowany na Bahrajn kolejny pakiet usprawnień aerodynamicznych, który – mamy nadzieję – potwierdzi przewidywania z tunelu aerodynamicznego i poprawi nasze osiągi. Ogólnie wydaje się, że wszystkie czołowe zespoły są bardzo blisko siebie, ale niektóre z pewnością skrywały swój pełny potencjał podczas testów, a my nie mieliśmy jeszcze ostatecznego pakietu na Bahrajn. Jak dotychczas sądzę, że Ferrari i Mercedes wyglądają na bardzo mocnych. To będzie długi sezon i naszym celem musi być szybszy rozwój od rywali. Pod koniec 2009 roku była duża strata do nadrobienia, zatem musimy wykonać dwa kroki naprzód, jeśli chcemy dogonić czołowe zespoły. Potrzebujemy osiągów – to zawsze najlepsze lekarstwo.

Nie sądzę, aby nowy układ toru w Bahrajnie w tym roku ułatwił wyprzedzanie. Najlepsze okazje do wyprzedzania nadal znajdują się na starej części toru, a nowa sekcja jest niezwykle kręta z wieloma zakrętami, ale bez stref ostrego hamowania. Wyprzedzanie będzie więc nadal odbywać się zwykle przy zakrętach nr 1 i 4. Bahrajn jest torem, który wymaga dobrej stabilności podczas hamowania i przyczepności podczas przyspieszania. Nie ma tu prawdziwie szybkich zakrętów, zatem przy ustawianiu samochodu kładziemy większy nacisk na mechaniczną stronę.


Witalij Pietrow: Ludzie pytają się mnie, czy czuję zdenerwowanie przed pierwszym GP, ale jestem przyzwyczajony do ścigania się i wiem, co muszę zrobić. Oczywiście w F1 pewne rzeczy wykonuje się inaczej i nadal poznaję samochód oraz to, jak pracować z zespołem, ale czuję się dobrze i nie mogę się już doczekać wyścigu w Bahrajnie.

Znam ten tor i ścigałem się na jego starym układzie w GP2, ale oczywiście nowa sekcja jest nowym wyzwaniem dla wszystkich kierowców. Nie myślę o tym, czy jakiś tor bardziej pasuje mi od innych: ważne jest dla mnie tylko to, aby samochód dobrze się spisywał i abyśmy byli w stanie znaleźć dobry balans. W Bahrajnie wszystko zależy od osiągów hamulców i przy pełnym zbiorniku paliwa sporym wyzwaniem będzie nie doprowadzić do zablokowania kół i przytarcia opon we wczesnej fazie wyścigu.

Trudno powiedzieć, jaki jest mój cel na pierwszy wyścig, ponieważ nadal nie wiemy, w jakim miejscu jesteśmy w stawce w porównaniu do innych zespołów i nie prowadziłem też samochodu ze wszystkimi nowymi poprawkami. Muszę być realistą co do Bahrajnu, bo to mój pierwszy wyścig F1 i będzie to wielkie doświadczenie i nauka. Moim pierwszym celem jest zatem nabranie pewności siebie przy przechodzeniu przez kolejne etapy weekendu, a kolejnym ukończenie wyścigu i bycie możliwie najbliżej mojego kolegi zespołowego.



Vodafone McLaren Mercedes

Jenson Button: Z niecierpliwością czekam na moment, kiedy w piątkowy poranek w Bahrajnie będę mógł wejść do mojego kokpitu ze świadomością, że jestem mistrzem świata. Jest to odpowiedzialność, ale również i zaszczyt – mam zamiar czerpać radość z tego faktu tak długo, jak to jest możliwe. Nie chciałbym stracić numeru '1' znajdującego się na moim samochodzie! Zima była dla mnie okresem niesamowitych doświadczeń – dołączenie do zespołu Vodafone McLaren Mercedes zapewniło mi dokładnie takie wyzwania, jakich potrzebowałem. Dałem z siebie wszystko podczas pracy z zespołem i moimi inżynierami oraz w trakcie procesu poznawania samochodu, by w Bahrajnie być w możliwie jak najlepszej formie.

Nawet po czterech tygodniach testów niesamowicie ciężko jest przewidzieć rozkład sił w stawce. Jest kilka zespołów, które wydają się konkurencyjne i na początku sezonu okaże się, czy są takie w rzeczywistości – będzie to fascynujące. Do tej pory nie znałem zespołu, który pracowałby tak ciężko, jak my tej zimy. Podczas tegorocznych przygotowań przedsezonowych spędziłem więcej czasu z moimi inżynierami niż kiedykolwiek wcześniej w mojej karierze, dzięki czemu czuję się komfortowo.


Lewis Hamilton: Nie mogę uwierzyć, że zimowe testy już się skończyły – odnoszę wrażenie, jakby wyścig w Abu Zabi odbył się zaledwie wczoraj. Mój okres przygotowań mogę podzielić na dwie części. Przed świętami mocno skupiałem się na treningu fizycznym, by przed sezonem być w jak najlepszej kondycji. Od stycznia byłem już w pełni zaangażowany w pracę z zespołem, testy bolidu oraz w usprawnianie naszego pakietu przed otwierającym sezon wyścigiem.

Wspaniale było współpracować z Jensonem i z inżynierami nad poprawą osiągów MP4-25 i jesteśmy niezwykle zadowoleni z kierunku, który obraliśmy oraz z dokonanych przez nas postępów. Myślę, że dysponujemy bardzo obiecującym bolidem i dzięki niemu nasze możliwości sprawiają ekscytujące wrażenie. Teraz wszystko sprowadza się już wyłącznie do ścigania – kiedy założę swój kask i opuszczę wizjer, będę pewien, że jestem gotów do jazdy.



BMW Sauber F1 Team

Pedro de la Rosa: Mam miłe wspomnienia z Bahrajnu. W sezonie 2005, kiedy musiałem zastąpić Montoyę udało mi się osiągnąć najszybsze okrążenie w wyścigu. W 2007 testowałem tutaj przez dwa dni. Myślę jednak, że nowy odcinek, który został dodany w tym roku sprawi, że tor stanie się całkiem nowy, ponieważ trzeba będzie dostosować poziom docisku. Najlepszym aspektem toru jest możliwość wyprzedzania. Są tutaj trzy długie proste zakończone zakrętami, przed którymi trzeba bardzo mocno hamować.

Wydaje mi się, że będzie to dobry wyścig i wszystkim czego chcę jest walka, ponieważ za tym tęskniłem najbardziej. Ciężko powiedzieć już teraz, które tory będą dobre dla naszego samochodu. W każdym razie oglądanie tego, jak zespoły będą reagować na rozwój strategii wyścigowych rywali będzie bardzo interesujące. W związku z zakazem tankowania zespół może dużo bardziej wpływać na wynik.

Po czterech dobrych sesjach testowych na różnych torach czuje się bardzo pewnie przed startem sezonu. Przejechałem wiele kilometrów wraz z zespołem i wiele się nauczyliśmy. Bahrajn zaznaczy mój powrót do ścigania się i nie mogę się tego doczekać.


Kamui Kobayashi: Wygrywałem tutaj dwa razy w GP2 Asia w latach 2008 i 2009 oraz testowałem tutaj bolid Formuły 1 w 2009 roku. Podoba mi się, że sezon zaczyna się na torze, który znam tak dobrze. Obiekt ten jest całkiem przyjemny, lubię każdy zakręt i teraz będzie ich trochę więcej.

Sakhir ma wiele zakrętów typu stop-and-go, bardzo lubię ten styl i uważam, że powinien on pasować naszemu bolidowi. Podczas testów ciężko pracowałem i wiele się nauczyłem. Jestem gotowy na start sezonu i oczekuję w Bahrajnie typowej dobrej pogody, ponieważ lubię, gdy jest ciepło.



Mercedes GP Petronas F1 Team

Michael Schumacher: W końcu sezon się rozpocznie! Czuję się jak dziecko, wyczekujące na święta Bożego Narodzenia. Decyzja o moim powrocie została podjęta dawno temu i teraz nie mogę się już doczekać startu sezonu w Bahrajnie. Zabawnie jest myśleć, że ponownie będę rywalizował w Formule 1, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu kategorycznie odrzucałem taką możliwość. Jednak rzeczy czasami się zmieniają i zbiegają się odpowiednie okoliczności. Czuję się bardziej rześki, niż miało to miejsce przez wiele lat.

Jestem doskonale przygotowany fizycznie i co najważniejsze, całkowicie odzyskałem energię. Kiedy odszedłem na emeryturę w 2006 roku, moje baterie były po prostu puste. Teraz są całkowicie naładowane i jestem gotowy na wyzwanie. To jest rywalizacja na najwyższym poziomie, który tylko Formuła 1 może zaoferować, co skusiło mnie do powrotu.

Zawsze trudno jest przewidzieć formę na podstawie przedsezonowych testów, a w tym roku nawet trudniej. Niemniej testy w Barcelonie pokazały nam, że powinniśmy być konkurencyjni. Wiemy, że będziemy mieli więcej nowych części w Bahrajnie, dzięki czemu samochód powinien mieć jeszcze lepsze osiągi. Ważne jest, aby być w czołowej grupie zespołów od początku sezonu i jestem przekonany, że my w tej grupie będziemy.


Nico Rosberg: Przygotowania do nowego sezonu zawsze są ekscytującym okresem, zwłaszcza gdy dołączasz do nowego teamu i potrzebujesz przyzwyczaić się do nowego samochodu. To był naprawdę miły proces integracji z Mercedes GP Petronas. Wszyscy byli bardzo sympatyczni i już czuję się zupełnie jak w domu. Nasz przedsezonowy program testów w lutym przebiegł całkiem dobrze.

Zmagaliśmy się z pewnym problemami, nie mogliśmy znaleźć właściwego kierunku, by wyciągnąć maksymalny potencjał z samochodu, ale dzięki ciężkiej pracy ostatecznie udało się i zakończyliśmy testy wysoką formą. Mamy przygotowany dobry pakiet usprawnień na Bahrajn, dzięki czemu samochód powinien być jeszcze lepszy i jestem dość optymistycznie nastawiony, że dobrze się spiszemy. Naprawdę lubię tor Sakhir, zatem powinienem zaliczyć dobry start sezonu.


Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-03-11 03:15:57

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Jenson Button: Spa jest jednym z moich ulubionych torów, a jego układ zawiera wszystko, czego chciałbyś jako kierowca. Jest to jeden z najszybszych i najbardziej wyzywających torów na świecie: z wzgórzami, szybkimi zakrętami i długimi prostymi, których kombinacja daje prawdziwy zapał do jazdy, tak jak Suzuka czy Silverstone. Jest to również bardzo piękny obiekt pośród lasów, choć pogoda może być nieprzewidywalna! Pogoda może odgrywać znaczącą rolę w trakcie weekendu, nawet w lecie, zatem trzeba być gotowym na wszystko, ale nieprzewidywalność jest częścią dreszczyku ścigania się na Spa. Eau Rouge jest wciąż legendarnym zakrętem, choć zwykle w suchych warunkach łatwo go pokonać z pedałem gazu w podłodze. Jednak uczucie kiedy, zjeżdżasz w dół wzgórza, dotykasz ziemi i ponownie wystrzeliwujesz prosto w górę, jest niesamowite. Ostatnio miałem kilka trudnych wyścigów, ale samochód prowadził się bardzo dobrze w Walencji i tempo było lepsze, kiedy jechałem w czystym powietrzu w trakcie wyścigu, a więc jesteśmy pozytywnie nastawieni i zdecydowanie nie możemy się doczekać następnego weekendu.


Rubens Barrichello: Weekend w Walencji był fantastyczny i wspomnienia pozostaną ze mną na długi czas. Czuję się bardzo dobrze po ponownej wygranej! Zawsze wiedziałem, że mamy zarówno odpowiedni samochód, jak i tempo, by wygrać w tym sezonie i pozostawałem optymistą. Miałem kilka dni na odpoczynek i refleksję, ale nie mogę się doczekać powrotu do samochodu na Spa. Dla mnie jest to niewątpliwie jeden z najlepszych torów na świecie i uwielbiam się tutaj ścigać. Okrążanie jest naprawdę długie i szybkie, z kilkoma świetnymi zakrętami, co daje fantastyczne uczucia w samochodzie Formuły 1. Doświadczenie jest kluczowym czynnikiem, ponieważ możesz zyskać dużo czasu, jeśli odpowiednio ustawisz samochód i musisz być precyzyjny na okrążeniu pomiarowym, by uzyskać jak najlepszy czas w treningach i kwalifikacjach. Rezultat w Walencji pokazał, że ponownie przyśpieszyliśmy i wiemy, że musimy spisać się jak najlepiej w następnych kilku wyścigach.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Robert Kubica: Przed nami końcowa faza sezonu, gdzie czeka nas wiele fajnych torów, począwszy od Spa-Francorchamps. To jest tor ze wspaniałą historią. Większość kierowców lubi tutaj jeździć. Tor jest bardzo długi z wieloma wyzywającymi szybkimi zakrętami. Znalezienie odpowiedniego balansu jest istotnym czynnikiem w Spa – co jest dosyć trudne. Pogoda tutaj jest zawsze nieprzewidywalna i przeważnie zmienna. Może być sucho w niektórych częściach toru i mocno padać deszcz na innych. Jazda w Spa jest wyzywająca i zawsze ekscytująco jest tutaj przybywać.

Nick Heidfeld: Spa jest spektakularnym torem. Wyścig w 2008 roku był jednym z moich najlepszych w ogóle. Jechałem na punktowanej pozycji i zdecydowałem się na krótko przed końcem wyścigu, aby założyć opony na mokre warunki. Okazało się to trafną decyzją i ostatecznie finiszowałem na drugim miejscu. Nagłe zmiany pogody mogą mieć decydujący wpływ na przebieg wyścigu. Nawet jeśli jest gorąco w całej Europie, tutaj wciąż mogą występować ulewne deszcze. Plusem jest to, że Spa jest położone tylko godzinę drogi samochodem od Mönchengladbach, więc ten wyścig zawsze daje mi szansę, by złożyć szybką wizytę w moim rodzinnym mieście.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Lewis Hamilton: Spa, tak samo jak Monako, Silverstone i Monza, jest jednym z historycznych torów, które dorastając oglądałem w telewizji, kiedy byłem młodszy – to sprawia, że jest to dla mnie nieco bardziej wyjątkowe miejsce, ponieważ łatwo jest sobie wyobrazić jeżdżących tutaj dawniej bohaterów. Jest to także wspaniały tor – miejsce, gdzie naprawdę wyciąga się ile można z bolidu Formuły 1. Jazda przez Eau Rouge, Pouhon czy Blanchimont jest niesamowitym uczuciem – całe twoje ciało jest na granicy i wciąż naciskasz, by być jeszcze szybszym. Uwielbiam Spa – nie wyobrażam sobie, by tor ten miał kiedykolwiek wypaść z kalendarza F1.

Heikki Kovalainen: Myślę, że wszyscy nie mogą się doczekać Spa. Dla kierowców tor ten jest fantastycznym wyzwaniem: w przeciwieństwie do niektórych obiektów, Spa ma prawdziwy charakter. Jest to miejsce, gdzie pewność siebie i zaangażowanie kierowcy może spowodować różnicę. Wielkie zakręty oznaczają, ze musisz być odważny i podejmować ryzyko – a także znaczy to, że będziesz miał potężny wypadek, jeśli coś zrobisz źle. Uwielbiam to miejsce i myślę, że jest to najlepszy tor w kalendarzu.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Fernando Alonso: Spa to jeden z tradycyjnych torów, który ma bogatą historię i wyjątkową atmosferę. Wszyscy kierowcy uwielbiają się tutaj ścigać i jest to największe wyzwanie w roku, jeśli chodzi o jazdę. Bardzo szybkie zakręty są niesamowite, zwłaszcza Eau Rouge i Pouhon, a poza tym prowadzenie tutaj samochodu F1 to zawsze przyjemność. To jeden z torów, gdzie trzeba mieć 'kompletny' samochód, ponieważ okrążenie jest bardzo długie i trzeba znaleźć ustawienia, które sprostają wielu różnym wyzwaniom. Są tutaj szybkie i wolne zakręty, a także długie proste, gdzie trzeba mieć dobrą prędkość maksymalną, aby móc wyprzedzać lub bronić się, zwłaszcza na dojeździe do Les Combes. Nasz bolid był mocny w ostatnich kilku wyścigach, zatem myślę, że możemy być szybcy także i w Spa, gdzie nadal będę mocno cisnąć.

Romain Grosjean: Spa to jeden z moich ulubionych torów i znam go bardzo dobrze, jako że wygrałem tutaj główny wyścig GP2 w ubiegłym roku. To także jeden z klasycznych torów na świecie i nie mogę się już doczekać, kiedy doświadczę jazdy za kierownicą bolidu F1 w takim zakręcie, jak choćby Eau Rouge. Po torze ulicznym przyjemnie będzie udać się na bardziej tradycyjny obiekt z szybkimi, płynnie przechodzącymi zakrętami, podczas gdy będę kontynuował poznawanie R29. Jak dotychczas zespół był dla mnie bardzo pomocny i nie wywierał na mnie żadnej presji, ale chciałbym być bardziej konkurencyjny w Spa i bliżej Fernando. Wiem, że muszę się jeszcze dużo nauczyć, zatem będę podchodził do wszystkiego krok po kroku i z wyznaczeniem sobie jakichkolwiek celów poczekam do momentu, kiedy przekonam się, jak radzę sobie na treningach. Trzeba też pamiętać, że w Spa pogoda może być nieprzewidywalna i zwykle jest ryzyko deszczu, więc muszę być gotowy, aby szybko reagować na każdą okazję, jaka może pojawić się w wyścigu.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Timo Glock (P18/P2): Ilekroć wracasz na Spa, pierwsze okrążenia weekendu są zawsze miłym doświadczeniem i tak było również dzisiaj. Jest to świetny tor i bardzo satysfakcjonujący dla kierowcy, zwłaszcza kiedy masz konkurencyjny samochód. Trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski z mokrej sesji dzisiejszego poranka, ale jestem zadowolony z zajęcia drugiej pozycji w popołudniowym treningu; to bardzo zachęcające. Samochód prowadzi się całkiem dobrze i czasy okrążeń to pokazują. Nadal istnieje kilka obszarów, w których musimy się poprawić, zatem będziemy pracować nad tym przed kwalifikacjami i starali się znaleźć perfekcyjny balans aerodynamiczny. Jestem zadowolony z obrotu dzisiejszych spraw i z niecierpliwością czekam na przekonanie się, gdzie będziemy jutro.

Jarno Trulli (P1/P7): To był dobry piątek dla nas. Oczywiście wciąż jest praca do zrobienia, by wycisnąć jak najwięcej z naszego samochodu i muszę znaleźć trochę więcej przyczepności z tyłu, ale w sumie jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych rezultatów. Mam dobre odczucia co do samochodu, zatem mam nadzieję, że będzie to konkurencyjny weekend dla nas. Tor był mokry dzisiaj rano, co oznaczało, ze nie mogliśmy wykonać wszystkich zaplanowanych testów, ale zrobiliśmy kilka okrążeń, by lepiej zrozumieć samochód w tych warunkach. Po południu, kiedy było sucho, tor stawał się szybszy i szybszy. Pracowałem dzisiaj głównie nad tempem wyścigowym, ustawiając samochód na wyścig, zatem mamy dobry balans na niedzielę i samochód wydaje się odpowiednio reagować.


Mark Webber (P17/P4): Myślę, że ten rezultat to wszystko, na co mogliśmy dzisiaj liczyć. Zawsze spodziewasz się utraty jednej sesji na Spa z powodu zmiennych warunków pogodowych i tak właśnie było dziś rano. Mieliśmy jednak produktywne popołudnie, po którym mamy sporo danych do przeanalizowania. Nie zawsze posuwaliśmy się we właściwym kierunku, ale to nie zawsze nie jest złą rzeczą, bowiem można się w ten sposób wiele nauczyć. Piątek mamy już za sobą i teraz koncentrujemy się na jutrzejszym dniu – początek weekendu nie był dla nas taki zły.

Sebastian Vettel (P19/P10): Dzisiaj nie pojeździłem zbyt dużo, zwłaszcza rano, ale to w rzeczywistości było dla nas dobrą rzeczą. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny piątek, jako że nie możemy pokonywać zbyt wielu kilometrów ze względu na moją sytuację z silnikami, zatem mieliśmy trochę szczęścia, że rano zaczął padać deszcz. Po południu czułem się pewnie w samochodzie – nie mieliśmy żadnych problemów i jestem dość zadowolony z osiągów. Jutro musimy się dokładnie przekonać, gdzie jesteśmy względem innych, ale myślę, że był to dobry początek weekendu. Uwielbiam ten tor – ma on świetne zakręty, które sprawiają dużo frajdy.


Giancarlo Fisichella (P11/P6): Mieliśmy dużą podsterowność na początku popołudniowego treningu, ale poprawiliśmy balans samochodu i wykonaliśmy krok naprzód w ostatnim przejeździe dnia. Moje ostatnie kółko było dobre i jestem zadowolony, że mogłem wykręcić szybki czas. Nadal musimy popracować nad podsterownością, ale poza tym dzisiaj nie było tak źle. Trudno powiedzieć, gdzie będziemy jutro, ale czołowa piętnastka jest realistycznym celem i oczywiście będziemy się starali ze wszystkich sił, by dostać się do pierwszej dziesiątki, ale to będzie bardzo trudne.

Adrian Sutil (P16/P13): Wspaniale jest powrócić na Spa w ten weekend. Naprawdę cieszę się jazdą tutaj, nawet na mokrej nawierzchni. Jestem całkiem zadowolony z dnia dzisiejszego. Po południu mieliśmy dużo pracy do wykonania, a próbowanie uzyskania odpowiedniego balansu i zmuszenia opon do optymalnej pracy zajęło trochę czasu. Mieliśmy bardzo dużą podsterowność, ale kiedy zrozumieliśmy istotę sprawy czułem się znacznie bardziej komfortowo w samochodzie i z naszym tempem. Niestety natrafiłem na korek na moim ostatnim okrążeniu, zatem czas nie odzwierciedla tego, co mogliśmy osiągnąć, ale jestem pewny siebie co do jutrzejszego dnia i utrzymania naszych ostatnich wyników.


Kimi Raikkonen (P7/P3): Jestem zadowolony z pracy, jaką dziś wykonaliśmy i ogólne samopoczucie jest pozytywne. Samochód wydaje się być szybki, nawet jeśli wiemy, że to tylko piątek i dlatego też nie możemy być pewni naszej pozycji względem innych. Mieliśmy kilka problemów technicznych, aczkolwiek nie miały one szczególnego wpływu na nasz dzisiejszy program pracy.

Luca Badoer (P10/P20): Dzisiejszego poranka, kiedy jeździliśmy po mokrym torze, byłem całkiem zadowolony ze swojego tempa, nawet jeśli preferowałbym jeździć przez cały czas w suchych warunkach, by lepiej zrozumieć samochód. Po południu wprowadziliśmy pewne zmiany do ustawień, ale wciąż nie byłem w stanie znaleźć idealnych ustawień dla mojego stylu jazdy i dlatego nie czułem dobrze samochodu, żeby móc atakować wszystkie zakręty. Przed nami wciąż jedna sesja jutro rano, podczas której możemy pracować nad samochodem. Mój cel na kwalifikacje jest bardzo prosty: uzyskać dobry rezultat pod koniec Q1.


Jenson Button (P2/P17): Dzisiejsza poranna sesja była dość ciężka, ponieważ nie byliśmy w stanie dużo zrobić poza paroma przejazdami na mokrej nawierzchni. Jednakże takie doświadczenie jest czymś dobrym ze względu na możliwość pojawienia się deszczu w dalszej części weekendu, co zawsze jest możliwe na Spa. Druga sesja była o wiele bardziej przydatna. Przeprowadziliśmy kilka porównań aerodynamiki i docisku, a także zwróciliśmy uwagę na opony. Zebraliśmy mnóstwo danych, ale oczywiście nie jesteśmy tak szybcy, jak byśmy tego chcieli. Są pewne rejony, w których musimy się poprawić w kwestii balansu, jednak istnieje potencjał, aby poprawić to przed kwalifikacjami.

Rubens Barrichello (P6/P18): Wykonaliśmy dziś mnóstwo pracy, co dobrze rozpoczyna nasz weekend. Przed nami wciąż sporo do zrobienia w kwestii osiągnięcia pełnego potencjału samochodu, jednak jak to zwykle w piątki, czasy okrążeń nie mówią całej prawdy. Dobrze było pojeździć trochę w mokrych warunkach w razie, gdyby pogoda miała odegrać jakąś rolę w kwalifikacjach bądź wyścigu. Samochód nie sprawia wrażenia tak konkurencyjnego, jak w Walencji w zeszły weekend, ale będziemy na dobrej pozycji, żeby powalczyć o najwyższe miejsca w jutrzejszych kwalifikacjach.


Lewis Hamilton (P20/P1): Jestem dzisiaj bardziej zadowolony, niż się spodziewałem. Nie mamy takiego docisku aerodynamicznego, jak niektóre zespoły, zatem nie byliśmy tak szybcy, jak byśmy tego chcieli, szczególnie w środkowym sektorze. Jednak na szczęście mamy KERS i dawał on nam przewagę w sektorach pierwszym i trzecim. Samochód nie prowadził się dzisiaj fantastycznie – ale tak naprawdę mieliśmy tylko jedną sesję, by znaleźć odpowiednie ustawienia, dlatego czeka nas trochę pracy w nocy. Mimo to jest to ogromny postęp w porównaniu z Turcją czy Silverstone i wyglądamy na konkurencyjnych, co jest ważne, więc nie jesteśmy niezadowoleni.

Heikki Kovalainen (P8/P12): Myślę, że wolniejsze zakręty bardziej pasują naszemu bolidowi niż szybkie. Sądzę więc, że wciąż tracimy trochę czasu w szybkich zakrętach w porównaniu do najszybszych samochodów. Jednak zdecydowanie dokonaliśmy kilku dobrych poprawek w tej dziedzinie, a samochód prowadzi się dobrze i wydaje się sprawować całkiem nieźle w tych partiach toru. Znowu jesteśmy blisko czołówki, co jest zachęcające i pracujemy nad mocną strategią na wyścig. Powinniśmy być w stanie walczyć o dobre pozycje w jutrzejszych kwalifikacjach.


Robert Kubica (P9/P8): Warunki dzisiaj były bardzo zmienne. Rozpoczęliśmy pierwszą sesje treningową na suchych oponach, jednak dość szybko zaczęło padać, więc na sucho mogliśmy jeździć tylko na początku sesji. Skorzystaliśmy z warunków pogodowych i zrobiliśmy kilka okrążeń na oponach deszczowych po to, by sprawdzić, jak zachowuje się samochód w deszczu. Musieliśmy jak najwięcej wycisnąć z drugiej sesji i przede wszystkim porównywaliśmy opony i pracowaliśmy nad ustawieniami. Było ciężko, ponieważ musieliśmy zrobić kilka rzeczy w ciągu bardzo napiętego programu. Musieliśmy nawet łączyć kilka porównań podczas jednego przejazdu. Dodatkowo mamy trochę nowych części w samochodzie.

Nick Heidfeld (P14/P16): Było całkiem dobrze. W pierwszej sesji treningowej deszcz zakłócił nasz program. Po południu zrobiliśmy typowe porównanie obu mieszanek opon, z zaskakującymi wynikami, ponieważ odkryliśmy, że twardsza mieszanka jest lepsza.


Romain Grosjean (P13/P5): Dzisiaj było bardzo ciekawie, ponieważ mieliśmy do czynienia z mokrymi i suchymi warunkami, co jest normalne na Spa. Po raz kolejny Fernando był bardzo pomocny i porównywanie naszych danych naprawdę pomogło mi dzisiaj, gdyż mogłem zobaczyć, gdzie muszę się poprawić. W popołudniowej sesji skoncentrowaliśmy się na testowaniu dwóch typów mieszanek opon i udało się nam przejechać ponad 30 okrążeń, zatem myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani na jutro.

Fernando Alonso (P3/P14): Zrobiliśmy dzisiaj sporo okrążeń, zwłaszcza w drugiej sesji. W pierwszym treningu przeszkadzał deszcz, ale po południu byliśmy w stanie skoncentrować się na ocenie opon i jesteśmy zadowoleni z balansu samochodu. Będzie to ważne podczas jutrzejszych kwalifikacji, gdyż jesteśmy zdeterminowani osiągnąć dobry wynik w ten weekend, zatem chcielibyśmy przede wszystkim zająć jutro dobrą pozycję.


Jaime Alguersuari (P5/P9): W przeszłości byłem tutaj konkurencyjny w Formule 3 i innych seriach i myślę, że dzisiejszy dzień miał dość dobry przebieg. Przyjemnie jest prowadzić bolid Formuły 1 na torze, na którym czujesz się dość pewnie. Coraz lepiej czuję samochód i dokonaliśmy sporo zmian na lepsze w ustawieniach w trakcie obydwu sesji, nawet jeśli nie są jeszcze dokładnie takie, jak bym chciał. Moje tempo poprawia się wraz z nabieraniem większego zaufania do samochodu w szybkich zakrętach.

Sebastien Buemi (P4/P11): To piękny tor i mieliśmy bardzo dobry samochód, zatem jest zadowolony z tego, jak potoczyły się dzisiaj sprawy. Byliśmy w stanie poprawiać auto z okrążenia na okrążenie i zmierzamy w dobrym kierunku. Sądzę, że mamy dobrą szybkość, choć pełny obraz sytuacji poznamy najwcześniej podczas jutrzejszych kwalifikacji. Nie ma zbyt dużej różnicy pomiędzy dwoma mieszankami opon, ale jak zwykle trochę szybsza jest ta bardziej miękka.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wywiady po qualu

Giancarlo Fisichella (P1): Jest to jeden z moich ulubionych torów, spisywałem się tutaj dobrze w przeszłości i byłem pewien, że możemy być konkurencyjni również w tym roku. Jednak nie spodziewałem się być na pole position! Czuję się po prostu świetnie – jak we śnie. Jestem bardzo zadowolony z siebie, z zespołu, z mechaników, inżynierów, którzy wykonali fantastyczną robotę. Zrobili wielki krok naprzód w Walencji, biorąc pod uwagę nasz budżet i zasoby. Dziś rano mieliśmy mały incydent, gdy potrąciłem królika, ale mój inżynier powiedział, że to na szczęście i to się sprawdziło! Cóż za rezultat. Nie oczekuję teraz jedynie punktów, ale więcej. Dotarliśmy tak daleko, musimy skończyć naszą robotę!

Adrian Sutil (P11): To niesamowity dzień dla zespołu. Gratulacje dla Giancarlo: to niesamowity wynik dla niego i dobry impuls dla zespołu. Ciężko pracowaliśmy, więc chłopaki zasługują na to. Dla mnie były to całkiem dobre kwalifikacje, ale wciąż jestem trochę rozczarowany, ponieważ nie mogłem odpowiednio wykorzystać miękkich opon. Twarde były znacznie lepsze dla mojego samochodu – nie wiemy dlaczego, ale przyjrzymy się temu oczywiście. Normalnie powinniśmy być w Q3 – co pokazał Giancarlo – ale startując z jedenastej pozycji nadal uważam, że możliwe jest zdobycie punktów. Jesteśmy dosyć dobrzy na długich przejazdach, samochód prowadzi się dobrze i z tego punktu widzenia jestem całkiem zadowolony.


Rubens Barrichello (P4): Jestem niezwykle zadowolony z naszego dzisiejszego wyniku w kwalifikacjach i drugi rząd startowy jest dobrą pozycją wyjściową przed wyścigiem. Dzisiejsze rezultaty są najprawdopodobniej największym zaskoczeniem roku i wspaniale, że Giancarlo Fisichella znalazł się na pole position. Dobrze jest widzieć, że 'starzy wyjadacze' wciąż mają to coś! Wycisnąłem co się dało z mojego samochodu, zwłaszcza podczas Q2, gdzie wykonałem jedno z moich najlepszych okrążeń na Spa, ale wystarczyło to jedynie na szóste miejsce podczas tej sesji. Byliśmy dość agresywni w kwestii strategii i jutrzejszy wyścig wydaje się być wciąż w pełni otwartą sprawą, zatem będę naciskał najmocniej jak się da, aby uzyskać jak najlepszy rezultat.

Jenson Button (P14): Nie spodziewałem się, że zakwalifikuję się dziś na 14 pozycji, jednak mieliśmy problemy z poziomem przyczepności, zwłaszcza na miękkich oponach. Samochód nie spisywał się zbyt dobrze przez cały weekend i niestety nie byłem w stanie wyciągnąć dziś z niego więcej. Rubens i ja jesteśmy na ogół bardzo zbliżeni do siebie w osiągach, jednak on był szybki na oponach opcjonalnych, a ja nie, więc musimy zobaczyć, co było tego przyczyną. Nie byłem po prostu w stanie znaleźć żadnej przyczepności na bardziej miękkich gumach, stąd tył był niestabilny i dlatego nie miałem pewności podczas dohamowań, w szczególności w środkowym sektorze. Jest to bardzo dziwne, gdyż nasze ustawienia co prawda się różnią, ale tylko nieznacznie. Będzie bardzo ciężko podczas wyścigu, jednak przynajmniej mamy trochę więcej czasu na obranie odpowiedniej strategii. Musimy się poprawić i zobaczyć, czy uda nam się zdobyć jutro jakieś punkty.


Sebastian Vettel (P8): To była dosyć interesująca sesja kwalifikacyjna i jednocześnie nienajlepsza dla nas, bowiem pozycje ósma i dziewiąta nie są zbyt dobre. Niestety popełniłem błąd na moim ostatnim okrążeniu pomiarowym w Q3. Miałem nadsterowność w zakręcie nr 14, który prowadził na długą prostą, co spowodowało, że miałem tam zbyt niską prędkość. Wyniki były ciekawe. Wątpię, aby ktokolwiek spodziewał się Fisiego na pierwszej pozycji.

Mark Webber (P9): To były dziwne kwalifikacje, ponieważ oczekiwaliśmy lepszych wyników. Fisi na pierwszym miejscu! To wspaniały dzień dla nich, co jest dla nas dużym zaskoczeniem. Wielu kierowców było dziś zbyt szybkich dla nas. To pokazuje, że nigdy nie możny być niczego pewnym. Jutro czeka nas bardzo interesujący wyścig. Musieliśmy wymienić silnik przed kwalifikacjami, ale nie wpłynęło to na nas zbytnio i byliśmy pewni siebie przed czasówką. Jeśli chodzi o wymieniony silnik, to wszystko wydaje się być z nim w porządku, jako że problem dotyczył tylko elektryki.


Jarno Trulli (P2): Jestem niezmiernie zadowolony z możliwości ponownego startu z pierwszego rzędu. Zawsze wiedzieliśmy, że jeśli sprawy idą w dobrym kierunku, wówczas mamy bardzo konkurencyjne auto i przez cały weekend jesteśmy bardzo szybcy. Podczas kwalifikacji byłem cały czas w czołowej dwójce, nawet pomimo tego, że Q1 potraktowałem ulgowo. Zrobiłem bardzo szybkie kółko w Q3, a druga pozycja daje nam spore szanse na dobry wynik jutro. Zmniejszyliśmy wczoraj docisk bolidu i większość czasu poświęciliśmy na zbalansowanie auta. Później zrobiliśmy małe zmiany w ustawieniach dziś rano, dzięki czemu auto lepiej się prowadziło podczas kwalifikacji i to zdecydowanie mi pomogło. Ponadto większość czasu spędziłem podczas weekendu jeżdżąc z ilością paliwa zaplanowaną na wyścig, tak więc jestem niezmiernie zadowolony z tego, jak wszystko się ułożyło i jestem dużym optymistą przed jutrzejszym wyścigiem. Pragnę podziękować zespołowi, który naprawdę ciężko pracował nad poprawą osiągów i jak widać osiągnął wspaniały wynik. To właśnie im dedykuję ten rezultat.

Timo Glock (P7): Zespół osiągnął dziś świetny rezultat i jest to wspaniałe uczucie, walczyć znów o czołowe pozycje. Moje okrążenie było bardzo porządne, tak więc jestem zadowolony z niego. Pracowaliśmy bardzo ciężko nad poprawą naszego tempa podczas kwalifikacji i dziś otrzymaliśmy za to nagrodę. Zespół przygotował nowy pakiet aero na ten wyścig i jak na razie spisuje się on znakomicie. Od samego początku weekendu wierzyliśmy, że będziemy tu konkurencyjni, ponieważ auto było szybkie podczas wszystkich sesji treningowych i naprawdę świetnie się stało, że utrzymaliśmy tę szybkość również podczas kwalifikacji. Mieliśmy dobre tempo wyścigowe na Węgrzech i w Walencji, tak więc jestem dużym optymistą przed jutrzejszym wyścigiem. Liczę na ukończenie wyścigu w czołowej piątce. Nie będzie to łatwe, ale jestem przygotowany na takie wyzwanie.


Lewis Hamilton (P12): Zrobiliśmy co mogliśmy dzisiaj. Wiedzieliśmy, że samochód jest słaby w zakrętach środkowego sektora: strata jednej sekundy w tej części toru pokazuje prawdziwy poziom docisku naszego bolidu. Spodziewaliśmy się, że nie mamy tak dobrego pakietu aerodynamicznego, jak niektóre zespoły – nie wiedzieliśmy jedynie, jaka jest różnica, Sądzę, że dzisiaj się o tym przekonaliśmy. Ale ja nie jestem zbyt rozczarowany – ten rok jest dla wszystkich jak jazda kolejką górską, ale nadal czerpię z tego radość i uwielbiam jeździć na tym torze. Moim planem na jutro jest ukończenie wyścigu na punktowanej pozycji.

Heikki Kovalainen (P15): Dzisiejszego ranka byliśmy trochę zaskoczeni tempem niektórych samochodów. Walczyliśmy na szybkich zakrętach trochę bardziej, niż to było na Hungaroringu czy w Walencji, gdzie konfiguracje torów są wolniejsze. Oczekiwaliśmy, że dzisiaj będzie trudno i nasze rezultaty pokazują, że wciąż mamy braki, jeśli chodzi o docisk w szybkich zakrętach i maksymalną prędkość na prostych odcinkach. Ponadto było dzisiaj bardzo ciasno; było sporo ruchu na torze w kwalifikacjach i zaledwie kilka dziesiątych więcej sprawiłoby, że dostalibyśmy się do Q3. Jutro będę mocno naciskał i jestem pewien, że możemy awansować o kilka pozycji. Niemniej jednak wiemy, gdzie jesteśmy i nie poddajemy się z tego powodu. Pokazaliśmy postęp w porównaniu do Silverstone i będziemy naciskać, by się dalej poprawić.


Nick Heidfeld (P3): Dzisiejszy dobry rezultat jest oczywiście bardzo ważny dla zespołu. Po tym, jak BMW ogłosiło swoje wycofanie z F1, pracujemy na zapewnieniem dalszego bytu dla ekipy z Hinwil. Nikt nie poddał się mimo trudnych czasów, jakie nastały i mamy tego efekty. Odrobiliśmy nasze zadanie domowe podczas treningu i wprowadziliśmy kilka poprawek. Jestem zadowolony z balansu bolidu. Sądzę, że jest to pierwsza okazja w sezonie 2009, by móc jeździć ze średnim dociskiem aerodynamicznym i być może dlatego wyniki tak różnią się od tego, co widzieliśmy wcześniej. W Q2 na początku natrafiłem na korek, a w drugim przejeździe miałem nienajlepsze opony, jednak przekonałem się, że będę mógł pojechać szybciej w Q3. Wciąż nie mam nic przeciwko mokremu wyścigowi jutro, mimo że nie braliśmy tego pod uwagę przy ustalaniu ilości paliwa i docisku aerodynamicznego.

Robert Kubica (P5): Już wczoraj czuliśmy, że będziemy konkurencyjni. Po zmianie silnika przed porannym treningiem zacząłem jednak tracić prędkość na prostych i niestety nie byliśmy w stanie rozwiązać tego problemu przed kwalifikacjami. Było to dość pechowe, ponieważ po raz pierwszy w tym sezonie mamy bardzo konkurencyjny samochód. Mam nadzieję, że uda rozwiązać się ten problem przed jutrzejszym wyścigiem. Spodziewam się trudnej walki, bo stawka jest bardzo ciasna.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wywiady po wyścigu o GP Belgii

Kimi Raikkonen (P1): Wspaniałe zwycięstwo dla mnie i dla zespołu. Szampan smakuje tak samo dobrze zawsze, gdy znajdziesz się na podium, jednak uczucie, jakie towarzyszy ci kiedy wygrasz, jest zdecydowanie inne. Ten tor ma wszystko, czego kierowca by chciał i jazda tutaj to przyjemność, jednak nie ma jakiegoś sekretnego wyjaśnienia, dlaczego wygrałem tutaj cztery razy. Chcieliśmy wygrać przynajmniej jeden wyścig w tym roku i to nam się udało. Nasz samochód nie był najlepszym w stawce, jednak udało nam się złożyć wszystko w całość i ten rezultat osiągnęliśmy dzięki pracy całego zespołu. Wystartowałem dobrze, jednak Rubens został na polu startowym przede mną i musiałem go ominąć. Potem, na pierwszym zakręcie oraz na końcu prostej udało mi się zdobyć drugie miejsce. Za samochodem bezpieczeństwa myślałem przede wszystkim o utrzymywaniu opon i hamulców w odpowiedniej temperaturze, aby być w stanie zaatakować Fisichellę na restarcie i w ten sposób udało mi się go wyprzedzić całkiem łatwo. Podczas pierwszego postoju być może lepiej by było zostać na bardziej miękkiej oponie, jednak łatwo jest mówić takie rzeczy po fakcie. W ostatniej części wyścigu, kiedy wyglądało na to, że nie będę w stanie odjechać Giancarlo, zmieniłem lekko sposób, w jaki korzystałem z KERS tak, aby bronić się na prostej na Stavelot i zdołałem utrzymać się na prowadzeniu. Monza będzie trudnym wyzwaniem, ponieważ nasz samochód nie jest specjalnie dobry na krawężnikach, ale postaramy się zrobić co w naszej mocy.

Luca Badoer (P14): Dziś zrobiłem wszystko co w mojej mocy. Niestety, na pierwszym zakręcie po starcie starłem oponę w jednym miejscu i dlatego miałem duże wibracje podczas pierwszego przejazdu. Kiedy zmieniliśmy opony sytuacja poprawiła się, jednak tempo na twardszych oponach nie było tak dobre, jak na miękkiej mieszance. Kolejny raz poprawiłem swoje tempo i naprawdę chciałbym pojechać na Monzy – jednym z torów, które znam najlepiej, wśród których jest również Fiorano i Mugello. Jestem bardzo zadowolony za Kimiego i zespół – to jest fantastyczna wygrana, która jest dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy w tej części sezonu.


Giancarlo Fisichella (P2): To był kolejny fantastyczny dzień i wspaniały rezultat. Przed przyjazdem do Spa, gdyby ktoś zapytał wszystkich w zespole, czy bylibyśmy zadowoleni z finiszowania na ósmym miejscu, to powiedzielibyśmy, że jest to fantastyczny rezultat, ale drugie miejsce to po prostu marzenie. Jeśli mam być jednak zupełnie szczery, to jestem trochę rozczarowany, ponieważ mogliśmy wygrać. Nie miałem szczęścia z samochodem bezpieczeństwa, bo Kimi wyprzedził mnie podczas wznowienia wyścigu dzięki KERS. Będąc za nim byłem szybszy, ale z powodu KERS nie mogłem go wyprzedzić, ponieważ nie sposób było być szybszym na długiej prostej. Tak czy inaczej to fantastyczny rezultat, osiągnięty zarówno przez zespół na torze, jak i ludzi w fabryce. Po kwalifikacjach byłem pewny zdobycia punktów i jest to pozytywne dla mistrzostw i dla kolejnych wyścigów. Wielkie podziękowania dla wszystkich.

Adrian Sutil (P11): To był wspaniały weekend dla zespołu, zwłaszcza dla Giancarlo. Pojechał dzisiaj świetny wyścig i zdobył drugie miejsce, co jest wielkim osiągnięciem dla wszystkich. Bez wątpienia wykonaliśmy duży krok naprzód i myślę, że dzisiaj wszystko było możliwe, zatem możemy z optymizmem myśleć o kolejnym wyścigu. Osobiście jestem trochę rozczarowany, ponieważ ktoś wjechał we mnie na pierwszym zakręcie i wyścig był praktycznie zakończony w tym momencie. Myślę, że był to Alonso, który wjechał prosto w mój tył i obrócił mnie, niszcząc następnie moje przednie skrzydło. Ostatecznie było to rozczarowujące, jako że samochód był szybki i próbowałem odrabiać straty, ale było to frustrujące. Nadal jestem bardzo zadowolony z samochodu i drugie miejsce dla zespołu to świetny wynik. Mam nadzieję, że będę mógł uzyskać podobny rezultat na Monzy.


Sebastian Vettel (P3): Jeśli spojrzysz na klasyfikację mistrzostw, to dziś osiągnęliśmy dobry rezultat. Oczywiście, start ze środka stawki nie należał do najłatwiejszych, ale udało się nam dobrze ruszyć. Być może byłem zbyt konserwatywny w połowie pierwszego okrążenia, widząc Nicka jadącego poza torem – bardzo często bolidy powracają na tor, jednocześnie tracąc przy tym kontrolę; straciłem pozycję względem Nico Rosberga i musiałem ją odzyskać po restarcie. Podczas pierwszego przejazdu straciłem zbyt wiele czasu do liderów wyścigu, lecz podczas drugiego i trzeciego bolid był fantastyczny, nie popełniłem żadnego błędu i cisnąłem jak w kwalifikacjach na każdym okrążeniu. Prowadzenie tego bolidu było fantastyczne i byliśmy szybsi, niż goście z przodu stawki. Odebraliśmy dziś trochę punktów Brawnom, więc to dobrze dla zespołu i dobrze, że zebrałem więcej punktów od Jensona i Rubensa w klasyfikacji generalnej kierowców. Ogromne podziękowania dla mojego zespołu i gratulacje dla Renault – po tym wszystkim, co ostatnio przeszliśmy, dobrze jest znów ukończyć wyścig. Udowodniliśmy, że wróciliśmy do walki.

Mark Webber (P9): Miałem dobre pierwsze okrążenie i zapowiadało się na to, że zdobędę dzisiaj punkty. Jednakże podczas mojego pierwszego pit-stopu zostałem wypuszczony tuż przed Nickiem Heidfeldem, za co zostałem ukarany przejazdem przez boksy. Starałem się wrócić z powrotem do walki o punkty, a gdy miałem pustą drogę przed sobą, co nie zdarzało się często, mieliśmy dobre tempo, choć to nie wystarczyło. Bardzo frustrujący jest brak punktów na tym torze – myślę, że na nie zasługiwałem po takiej jeździe, ale kara wszystko zniszczyła. Nikt nie ma zamiaru się jednak usprawiedliwiać; tak to jest, więc musimy to zostawić za sobą i zająć się następnym wyścigiem.


Heikki Kovalainen (P6): To był dobry wyścig dla mnie. Nawet jeśli ogólne tempo tutaj nie było tak dobre, jak w poprzednich dwóch wyścigach, to jednak nasza strategia zadziałała perfekcyjnie i byłem w stanie wyprzedzić wielu facetów, którzy zjeżdżali na pit-stopy przede mną. Chciałbym skierować wielkie podziękowania dla wszystkich chłopaków w Woking, Brixworth i Sttutgarcie za wszystkie ich wysiłki. Szóste miejsce jest efektem mocnego, niezawodnego samochodu, świetnej strategii, fantastycznego silnika i pierwszorzędnego systemu KERS – wszystkiego co pomogło mi awansować o dziewięć pozycji dzisiaj. Nadal mamy trochę pracy do wykonania, aby być w pełni konkurencyjnymi na torach ze średnim dociskiem, ale Monza powinna być inną historią, gdyż jest to tor z bardzo niskim dociskiem i tradycyjnie jesteśmy tam dosyć dobrzy. Na koniec – jestem naprawdę zadowolony z Kimiego: pojechał świetny wyścig i wiedziałem, że będzie trudno go pokonać na tym obiekcie.

Lewis Hamilton (nie ukończył): Są takie dni, kiedy sprawy idą źle – i to był właśnie jeden z takich dni. Miałem słaby start, system zapobiegający zgaszeniu silnika zadziałał i starałem się odzyskać stracone pozycje, ale znalazłem się w kanapce samochodów na pierwszym zakręcie i straciłem kawałek mojego przedniego skrzydła. Kiedy Romain Grosjean zakręcił Jensonem na piątym zakręcie, wszyscy próbowali ich ominąć, więc ja też zwolniłem, próbując uniknąć uszkodzeń i zostałem zgarnięty przez jednego z kierowców za mną, który również próbował uniknąć wypadku. Rozczarowujący dzień, ale wrócimy i postaramy się wygrać ten wyścig w przyszłym roku.


Rubens Barrichello (P7): Powinienem być zadowolony z siódmego miejsca i dwóch punktów po tak trudnym wyścigu. Powinniśmy byli wywieźć dziś o wiele więcej, jednak problem ze sprzęgłem na starcie wyeliminował jakąkolwiek szansę na podium, co jest frustrujące dla mnie i zespołu. Zmieniliśmy moją strategię na końcu mojego pierwszego okrążenia, aby zatankować więcej na pierwszy przejazd, co było dobrym posunięciem i dało mi to szansę na walkę o punkty. Od tego momentu miałem sporo frajdy, jadąc w wyścigu i atak na pozycję Marka Webbera na zakręcie Blanchimont był z pewnością jednym z ciekawszych momentów w wyścigu. Wyciek oleju sprawił nam kilka bardzo nerwowych okrążeń, jednak byłem w stanie utrzymać tempo i dowieźć samochód do mety, co było dużą ulgą.

Jenson Button (nie ukończył): Miałem naprawdę dobry start i zyskałem kilka pozycji w pierwszych kilku zakrętach, by znaleźć się przed Lewisem i Rubensem. Miałem dobre tempo, wchodząc w piąty zakręt zaraz za Eau Rouge. Byłem po zewnętrznej Heikkiego i skręciłem do wewnątrz do zakrętu, jednak Romain po prostu przeholował na dohamowaniu i uderzył w moją tylną oponę. To zakończyło mój dzisiejszy wyścig. To frustrujące, gdyż byłem na niezłej pozycji po zyskaniu kilku oczek z dużą ilością paliwa na pokładzie, jednak lepiej jest mieć moje pierwsze nieukończenie wyścigu tutaj, gdzie nie byłem tak konkurencyjny, niż kiedy jadę z przodu. Jesteśmy zdeterminowani, aby powrócić do walki w następnym wyścigu i być tam bardziej konkurencyjnymi na torze, który powinien pasować naszemu samochodowi.


Nico Rosberg (P8): Daliśmy dzisiaj z siebie absolutnie wszystko, tak więc nie jestem zbytnio niezadowolony z osiągniętego rezultatu. Nawet pomimo tego, że auto nie spisywało się najlepiej już od piątku, zrobiliśmy postęp i osiągnęliśmy całkiem dobry rezultat podczas kwalifikacji. Bazując na tym oraz dzięki dobremu startowi udało nam się zdobyć kolejny punkt, kończąc wyścig na ósmym miejscu. To więcej niż mogłem oczekiwać, biorąc pod uwagę początek weekendu. Auto ciężko się dziś prowadziło i mieliśmy wiele problemów z oponami. Kiedy słońce zachodziło opony spisywały się dobrze, zwłaszcza bardziej miękka mieszanka podczas ostatniego przejazdu. W tych warunkach mogłem jechać szybciej.

Kazuki Nakajima (P13): Zmagaliśmy się z brakiem tempa przez cały weekend, a zwłaszcza kwalifikacje były ciężkie, co oczywiście miało wpływ na nasz potencjał podczas wyścigu. Dla odmiany wyścig był dużo lepszy niż sobota, ale oczywiście cała nasza uwaga skupia się teraz na tym, co możemy zrobić, aby mieć pewność, że wynik jaki osiągniemy we Włoszech będzie dużo lepszy.


Timo Glock (P10): Miałem całkiem udany start i po zjeździe SC z toru podróżowałem na czwartej pozycji, co dawało całkiem dobre szanse na zdobycz punktową. Jednak podczas pierwszego pit-stopu mieliśmy problemy z maszyną do tankowania, co kosztowało mnie cenne sekundy i miejsca. Mechanicy spisali się świetnie i szybko poradzili sobie z problemem, ale i tak straciliśmy sporo czasu. Zdecydowanie był to problem z maszyną do tankowania, będziemy więc musieli przeanalizować co się dokładnie stało, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Dałem z siebie wszystko, a auto było całkiem szybkie, ale to zdecydowanie nie był nasz dzień.

Jarno Trulli (nie ukończył): Nie jestem w stanie powiedzieć, jak bardzo jestem rozczarowany. Naprawdę oczekiwałem dobrego wyniku, ponieważ nasza sytuacja po kwalifikacjach była bardzo dobra. Na pierwszym zakręcie byłem tuż za Heidfeldem i spodziewałem się, że na wyjściu z zakrętu pojedzie szybciej niż to zrobił. Nie jestem pewien czy miał jakiś problem, ale po prostu lekko uderzyłem w jego tył i uszkodziłem przednie skrzydło. Auto wpadło w wibracje i nie miałem innego wyboru, jak tylko odwiedzić pit-stop. Potem już nic nie mogłem zrobić, a ponadto zespół zauważył problem z osłonami hamulców i zdecydował, że bezpieczniej będzie przerwać ściganie.


Fernando Alonso (nie ukończył): Dzisiaj straciłem szansę na podium. Miałem dobry start, zyskałem kilka pozycji, a strategia zdawała się sprawdzać. Samochód był lepszy niż się spodziewaliśmy i byłem na trzecim miejscu, gdy zjechałem na swój postój i stało się jasne, że coś było nie tak z lewym przednim kołem i zespół poprosił mnie, bym zakończył swój udział w wyścigu. Myślimy, że uszkodzenie to powstało na pierwszym zakręcie na początku wyścigu. W każdym razie Monza jest za dwa tygodnie i nie mogę się doczekać, by tam odbić sobie dzisiejsze niepowodzenie.

Romain Grosjean (nie ukończył): Bardzo dobrze wystartowałem, awansowałem na trzynastą pozycję i utrzymywałem dobre tempo, ale wtedy Button zahaczył o mnie na piątym zakręcie i to był koniec wyścigu dla mnie. To frustrujące, ponieważ chciałbym ukończyć wyścig i nauczyć się więcej o samochodzie na tym szczególnym torze. Mam nadzieję na lepszy występ na Monzy.


Robert Kubica (P4): Miałem udany start i znalazłem się na drugiej pozycji po pierwszym zakręcie. Byłem nieco zaskoczony, gdy zobaczyłem jadącego obok Kimiego w Eau Rouge, a przed piątym zakrętem zahamował bardzo późno i wypadł na chwilę z toru. To bardzo niebezpieczne miejsce. Na tor wrócił tuż przede mną i postanowiłem zachować się ostrożnie, ponieważ było w tym miejscu wiele wypadków w ten weekend. Mimo, iż doszło między nami do małego kontaktu, byłem w stanie kontynuować jazdę. Brakowało nam momentami nieco prędkości, jednak miło jest móc znów walczyć o podium. Dzisiejszy rezultat jest naprawdę dobry i zespół zdobył sporo punktów. Niestety nie było szans na nic więcej. Dzisiejszy rezultat pokazuje, że jesteśmy dość konkurencyjni na torach wymagających małego docisku, co jest dobrym prognostykiem przed Monzą. Musimy jednak sprawdzić teraz, dlaczego bolid był szybszy i bardziej konkurencyjny podczas wczorajszych kwalifikacji.

Nick Heidfeld (P5): Mimo, że był to dobry rezultat dla zespołu to muszę przyznać, że czuję się zawiedziony. Po starcie z trzeciego pola moje oczekiwania były większe, lecz przegrałem wyścig na pierwszym okrążeniu. Przed wyścigiem trzeba przemyśleć możliwe rozwiązanie i wybrać mieszankę na start. Twardsze opony były szybsze, jednak oczywiste jest, że gorzej się nagrzewały. Ponieważ świeciło słońce, wybraliśmy twardszą mieszankę, za co słono zapłaciłem. Po starcie chciałem przechytrzyć Jarno na dohamowaniu do La Source, jednak straciłem przyczepność, bo opony nie były dość ciepłe. Na szczycie przed piątym zakrętem kilku kierowców wypadło na żwir, również ja, przez co straciłem kolejne pozycje. Później, po moim pierwszym postoju, musiałem w alei serwisowej ostro nacisnąć na hamulec, by nie uderzyć w Marka, którego i tak byłem w stanie od razu wyprzedzić na torze. Podczas ostatniego przejazdu moje tempo było naprawdę dobre i zmniejszałem stratę do Roberta. Fakt, że byłem szybszy nie pozwolił mi go wyprzedzić, ponieważ gdy jest się mniej niż dwie sekundy za innym bolidem, to zaczyna tracić się przyczepność, jadąc w zaburzonej strudze powietrza.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Szef Force India – Vijay Mallya twierdzi, że rezultat uzyskany w Belgii jest wynikiem starań zespołu, który wprowadził dużo usprawnień w ostatnich wyścigach i potwierdzeniem tego, iż w tym roku stanowią już bardzo dobrze zgraną ekipę.

Jak dobrze wiecie, jest to mój pierwszy prawdziwy rok w Formule 1 jako Force India. – powiedział. W poprzednim sezonie wszystko polegało na ściganiu się samochodem Spykera, ponieważ kupiliśmy zespół pod koniec 2007 roku. W 2008 wszystko było ze Spykera, ten sam zespół zarządzający, ta sama inżynieria. Potem zrestrukturyzowaliśmy wszystko, a następnie zaprojektowaliśmy i zbudowaliśmy ten samochód.

Myślę, że można to uczciwie powiedzieć – od Grand Prix Australii nie odgrywamy roli maruderów jeżdżących z tyłu stawki. Byliśmy dobrą drużyną walczącą w środku stawki i ciągle się poprawialiśmy. Byliśmy pewni, że pakiet przygotowany na wyścig w Walencji dobrze zadziała, co potwierdziły 10 i 12 pozycja, a na Spa wprowadziliśmy kolejne usprawnienia. Od pierwszej sesji treningowej zarówno Fisichella, jak i Adrian byli zadowoleni z samochodu i jego osiągów. Ponownie mieliśmy nadzieję na punkty, ale po zdobyciu Pole Position byliśmy wniebowzięci – podobnie jak po finiszu na podium.

Początkowo Mallya zakładał uzyskanie podium dopiero pod koniec nadchodzącego roku. Jednak pomimo faktu, że zostało ono osiągnięte tak wcześnie, to jednak Hindus twierdzi, że nie ma potrzeby rewidowania zamiarów zespołu. Jest za wcześnie – powiedział. Po prostu próbuję to wszystko przyswoić. Później będzie można rozmawiać o naszych celach.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wywiady po piątkowych treningach przed GP Singapuru

Ferrari

Kimi Raikkonen (P9/P14): To był piątek jak każdy inny. Mieliśmy kilka małych problemów z samochodem, ale ogólnie, byliśmy w stanie przejść przez program, jaki sobie założyliśmy. Jeśli chodzi o czasy, to zawsze są znaki zapytania, jeśli chodzi obciążenie paliwem – jutro zobaczymy, na co nas stać w kwalifikacjach. Dziś jest zbyt wcześnie, by mówić o szansach na walkę o podium, jak miało to miejsce w ostatnich wyścigach. Miękkie opony zużywają się szybciej, przynajmniej z tego co mogliśmy zobaczyć dzisiaj. Nie jest to żadnym zaskoczeniem i jak zwykle, w miarę większego nagumowania toru, sytuacja będzie się poprawiać.

Giancarlo Fisichella (P17/P16): To był ogólnie ciężki dzień. Samochód był bardzo nerwowy i nie znalazłem jeszcze idealnych ustawień. Teraz musimy usiąść z zespołem i spróbować przygotować się jak najlepiej na kwalifikacje i wyścig. Moim celem jest poprawienie mojego rezultatu z Monzy, ale wiem, że nie będzie łatwo. Tor był bardzo śliski i czasem zdarzało się ziarnienie na oponach. Niestety, nie udało mi się wykonać dłuższego przejazdu na miękkich oponach ze względu na czerwone flagi po incydencie Webbera – ta mieszanka z pewnością jest szybsza o trzy lub cztery dziesiąte, ale są znaki zapytania, jeśli chodzi o jej wytrzymałość na dłuższych dystansach.


Brawn GP Formula One Team

Jenson Button (P2/P5): Wspaniale jest powrócić w ten weekend do Singapuru i wszyscy z dużą chęcią będą rywalizowali w nocnym wyścigu oraz dostosowywali się do innych godzin pracy. Mieliśmy całkiem pracowity dzień z rozpisanym szerokim programem testowania ustawień i prób opon. Ta runda jest dość trudna ze względu na wysoką temperaturę i wilgotność, przy których jednocześnie trzeba być bardzo skupionym ze względu na naturę samego toru oraz bliskość barierek. Kluczem jest osiągnięcie powtarzalnych szybkich okrążeń i nad tym dziś pracowaliśmy. Samochód wydaje się być dość dobry, a po wykonaniu naszej pracy dziś w nocy powinniśmy być dobrze przygotowani na weekend.

Rubens Barrichello (P1/P11): Samochód sprawia wrażenie bardzo dobrego po pierwszych sesjach treningowych i jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką udało się zrobić. Byliśmy dziś naprawdę zajęci, a do tego mieliśmy małe problemy z ruchem na torze, szczególnie w drugiej sesji, tak naprawdę jednak każdy ma podobne warunki. Skupialiśmy się na naszym tempie na niedzielę i jest to tak naprawdę najważniejsze, ponieważ musimy odpowiednio ustawić balans samochodu, aby być szybkimi w wyścigu. Mam pozytywne nastawienie, powinniśmy znaleźć odpowiednie ustawienia przed ściganiem się w weekend. Jeżdżenie w nocy jest czymś zupełnie innym w stosunku do całego roku i jak na razie mamy z tego sporo frajdy.


Vodafone McLaren Mercedes

Heikki Kovalainen (P6/P3): Jestem bardzo zadowolony. Nie miałem żadnych problemów dzisiaj i sądzę, że dokonaliśmy pewnego dobrego postępu pomiędzy sesjami. Obie mieszanki opon zdają się dobrze pracować, więc jest to kolejny powód do optymizmu. Jestem przekonany, że możemy też znaleźć przez noc kolejne części sekundy. Jednakże pozostałe zespoły również wyglądają na szybkie tutaj, zatem nie będzie to łatwe. Główna różnica w tym roku na torze dotyczy szykany na zakręcie numer 10: jest wolniejsza i ciaśniejsza, a krawężniki są większe, więc nie można tam atakować, ponieważ nie można sobie pozwolić na ryzyko uszkodzenia samochodu.

Lewis Hamilton (P7/P9): Nadal tracę trochę prędkości w pewnych obszarach, więc muszę nad tym popracować. Sesje treningowe były dla mnie nieco nierówne – nie miałem większych problemów, ale nie byłem tak szybki, jak miałem nadzieję. Tym niemniej dzisiejszy dzień nie jest ważny i kiedy tor będzie nieco czystszy jutro, to wtedy lepiej zrozumiemy opony. Tor wciąż jest bardzo wyboisty i cały ruch utrudnia przejechanie czystego okrążenia, a zakręt numer 10 jest również gorszy niż w ubiegłym roku – trochę bardziej niebezpieczny – ale nikt nie miał żadnych problemów, więc powinno być w porządku. Najważniejsze dla nas jest przeanalizować dane, spróbować poprawić samochód i znaleźć kolejne części sekundy.


Williams

Nico Rosberg (P11/P7): Pierwsza sesja zaczęła się dość kiepsko, ale dokonaliśmy pewnych zmian i znaleźliśmy dobry kierunek. Choć wiedzieliśmy, że wrócimy tutaj do lepszej formy, to jednak pod koniec dnia zakończyliśmy dobry test opon i znaleźliśmy lepsze osiągi dzięki zmianie ustawień, tak więc jestem zadowolony, że mieliśmy dobry dzień. Miałem pewien niebezpieczny moment pod koniec drugiej sesji i dotknąłem lekko ściany, ale nie uszkodziłem samochodu – tylko zadrapałem przednie skrzydło – ale jak to mówi Frank: "Jeśli nie dotkniesz ściany, to nie jedziesz wystarczająco szybko!"

Kazuki Nakajima (P10/P15): Fizycznie jest tutaj bardzo ciężko i były to dwie trudne sesje. Sądzę jednak, że dobrze się przygotowałem i panujące tutaj warunki nie powinny być problemem. Nadal mamy trochę pracy do wykonania nad oponami, ale nasze tempo na dłuższych przejazdach było dzisiaj pozywaną rzeczą i mamy nadzieję, że jutro uda nam się kontynuować nasz inżynieryjny postęp.


Renault F1 Team

Fernando Alonso (P4/P2): Dzisiaj wykonaliśmy normalny piątkowy program na torze ulicznym. Tor był bardzo brudny i śliski w obu sesjach, co zawsze utrudnia naukę samochodu i poprawę balansu – miałem dużą nadsterowność. Sądzę jednak, że spożytkowaliśmy dostępny czas najlepiej jak mogliśmy i jesteśmy w odpowiedniej formie na jutro.

Romain Grosjean (P20/P19): Dzisiejszy dzień był moim pierwszym doświadczeniem na singapurskim torze. Niestety popełniłem mały błąd w pierwszej sesji, co kosztowało mnie dużo czasu. Następnie po południu mieliśmy kilka problemów mechanicznych, które ograniczyły moje przejazdy. Mimo tego wszystkiego, starałem się poznać tor, który jest szczególnie trudny. Wciąż czeka nas dużo pracy, ale możliwe będzie znalezienie trochę więcej szybkości na jutro. Mam również nadzieję, że dzisiejsze ćwiczenia startów pomogą nam w wyścigu.


BMW Sauber F1 Team

Nick Heidfeld (P14/P4): Bardzo podoba mi się ten tor, przyjemnie się tutaj jeździ, jednak wciąż jest wyboisty i bardzo brudny. Nasze osiągi nie wyglądają źle, jednak mieliśmy kilka różnych problemów podczas pierwszej sesji treningowej. Poza koniecznością wymiany skrzyni biegów, były też problemy z podłogą i ciśnieniem w oponach. Podczas drugiej sesji było lepiej. Zrobiłem moje najszybsze okrążenie dość wcześnie na nowych oponach. Prowadziłem przez długi czas, aż w końcu inni kierowcy zrobili swoje przejazdy na nowych oponach pod koniec sesji.

Robert Kubica (P8/P10): Tor był dzisiaj bardzo brudny i przyczepność była niska. Było bardzo dużo kurzu poza linią wyścigową, szczególnie na początku, jednak także podczas drugiej sesji treningowej nie było najlepiej. Nawierzchnia toru jest lepsza niż w zeszłym roku, jednak wciąż jest dość wyboista. Mieliśmy mały problem na początku drugiej sesji treningowej z czujnikiem skrzyni biegów. Jednak udało się go szybko naprawić i byliśmy w stanie ukończyć nasz program.


Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P12/P12): Byłem dość zadowolony z samochodu, ale trudno jest ocenić przyczepność tyłu, jako że mamy pewne problemy z ziarnieniem, zwłaszcza na bardziej miękkiej mieszance. Nadal mamy sporo do zrobienia, ale to dopiero piątek. Myślę, że możemy spisać się znacznie lepiej i bardziej zbliżyć do czołówki. Czułem, że mógłbym z pewnością robić lepsze czasy, ale ruch na torze był naprawdę spory i zawsze traciłem pierwsze i drugie okrążenie z przejazdu. Nadal sądzę, że możemy dostać się na punktowane pozycje i chcielibyśmy dostać się do czołowej dziesiątki w kwalifikacjach – to oczywiście nasz cel na ten weekend.

Vitantonio Liuzzi (P18/P18): To był całkiem w porządku dzień. Najważniejszą sprawą dla mnie było nauczenie się toru i przyzwyczajenie do niego, wybojów i krawężników – myślę, że zmierzamy we właściwym kierunku. Zmagaliśmy się trochę z balansem, co nie pomagało, ale przeprowadziliśmy wiele prób i próbowaliśmy zrozumieć opony. Myślę, że sporo się nauczyliśmy i jutro będzie znacznie lepiej. Mamy mnóstwo pracy do wykonania, ponieważ nie mamy jeszcze idealnego balansu, ale mamy całą noc na przemyślenia!


Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P5/P1): Po czasach możemy zauważyć, że w tym roku tor jest nieco wolniejszy, niż był rok temu, a szkoda, ponieważ niektóre z szybkich zakrętów nie są już tak szybkie, ale ogólnie charakter toru pozostał taki sam. To wymagający obiekt – hamujesz i przyspieszasz – nie doświadczamy tu takiego przeciążenia jak na innych torach, lecz mamy za to wiele nierówności, które nie ułatwiają życia, jednakże bardzo lubię ten tor. Ogólnie był to dla nas dobry dzień i wyglądamy na mocniejszych niż na Monzy.

Mark Webber (P3/P6): Cisnąłem nieco za mocno w drugim treningu, było ślisko poza idealną linią jazdy, straciłem kontrolę na ostatnim zakręcie i wjechałem w mur otaczający pit-lane, co zakończyło moją sesję. Do tego czasu bolid sprawował się dobrze; byłem szybki i razem z Sebastianem mieliśmy dobrą sesję treningową. Chciałbym zrobić trochę więcej kilometrów, lecz mimo to nauczyliśmy się dziś wiele i wrócimy jutro mocniejsi. Myślę, że będzie to dla nas dobry wyścig. Będzie interesująco, ponieważ trudno jest utrzymać w dobrym stanie opony, więc musimy nad tym popracować przez noc. Jednakże ogólnie, nie jest źle.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wywiady po kwalifikacjach do GP Singapuru

Brawn GP Formula One Team

Rubens Barrichello (P10): Kwalifikacje obfitowały dziś dla mnie w wiele wydarzeń, ale nadal myślę pozytywnie przed startem z dziesiątej pozycji. Mając na uwadze wszystko co się wydarzyło sądzę, że jest to dobry rezultat. Miałem problem z samochodem po Q2, kiedy uderzyłem zbyt mocno o krawężnik i najprawdopodobniej uszkodziłem podłogę, ponieważ samochód wydawał się niezbyt dobry pod koniec sesji. To było świetne okrążenie, dzięki któremu dostałem się do Q3, gdyż mieliśmy problemy z tempem i wiedziałem, że musiałem naciskać, bez względu na uszkodzenia. Naprawdę mocno naciskałem na swoim ostatnim okrążeniu w Q3 i niestety samochód dotknął podłoża, straciłem kontrolę i zakończyłem podróż odbijając się od ściany. Szkoda, ale samochód powinien być cały i już czekamy na jutrzejszy wyścig.

Jenson Button (P12): To była dla nas frustrująca sesja kwalifikacyjna. Samochód sprawiał wrażenie dobrego w Q1 i byłem drugim najszybszym kierowcą, co jest całkiem pozytywne. Mieliśmy troszkę podsterowności, więc wprowadziliśmy trochę zmian przed Q2, jednak sprawiły one, że samochód stał się trudny w prowadzeniu na dohamowaniach i zatarłem lewą przednią oponę przed zakrętem numer siedem, co spowodowało, że straciłem sporo czasu. Z płaską przednią oponą nie jest się w stanie nadrobić tutaj czasu, tak więc moje kwalifikacje się zakończyły na Q2. Zrobimy jutro co w naszej mocy, ale start z dwunastej pozycji sprawi, że wyścig będzie ciężki.


Williams

Nico Rosberg (P3): To wspaniały dzień, a był on wynikiem dobrej pracy włożonej w zmiany i poprawienie ustawień bolidu podczas treningu, a nawet podczas Q1. Podczas kwalifikacji wszystkie elementy zagrały i w Q2 wykręciłem wspaniałe okrążenie. Chociaż Q3 było trudne z większym ładunkiem paliwa, to jednak myślę, że widzimy rezultaty ciężkiej pracy włożonej w rozwój auta i jestem naprawdę zadowolony z całego zespołu, który uczynił kolejny krok w kierunku zajęcia miejsca na podium. Być może niedługo będziemy nawet w stanie walczyć o najwyższe miejsce na podium. Trzecie miejsce to wspaniała pozycja startowa i będę jutro na czystej stronie toru, co może się okazać bardzo ważne.

Kazuki Nakajima (P11): To frustrujące, być na 11 miejscu i o tak niewiele stracić możliwość wejścia do Q3. Samochód ma duży potencjał, jeśli byłbym w stanie wyciągnąć więcej z opon podczas rozgrzewkowego okrążenia, ale na torze było kilka miejsc, gdzie miałem trudności. Podsumowując, myślę, że mamy spore szanse na zdobycie jutro punktów, startując z tej pozycji.

Sam Michael, dyrektor techniczny: To był fantastyczny występ Nico w kwalifikacjach. Swoje prawdziwe tempo pokazał jedynie w Q2 z uwagi na okres czerwonej flagi ogłoszony w Q3. Jestem naprawdę zadowolony z niego i spodziewam się, że jutro również będzie dobrze jechał. Kazuki o bardzo niewiele stracił szansę na wejście do Q3, ale uważam, że jutro może walczyć o punkty przy zastosowaniu dobrej strategii w zakresie paliwa. Z wczorajszego treningu wynika, że ulepszenia wprowadzone do FW31 przynoszą efekty i rozwój idzie w dobrym kierunku. Gratulacje dla każdego członka zespołu, który przyczynił się do postępu.


Renault F1 Team

Fernando Alonso (P5): Startujemy z piątego pola, co jest dobrą pozycją dla nas. Może być trudno walczyć o podium jutro, ale z pewnością finisz w pierwszej piątce będzie naszym głównym celem. Nasze tempo wyścigowe nie było rewelacyjne podczas treningów, zatem musimy to nieco poprawić na jutro, inaczej może czekać nas defensywny wyścig, ponieważ będę zdecydowany bronić piątego miejsca.

Romain Grosjean (P19): Mieliśmy problemy z hamulcami i zespół bardzo starał się, by je rozwiązać, ale ostatecznie to była trudna sesja. Nie sądzę, by dziewiętnasta pozycja odzwierciedlała prawdziwe tempo samochodu, zatem nie mogę się doczekać wyścigu, gdzie mam nadzieję, poczynię pewien postęp. Pozostaję w pozytywnym nastroju i chcę nabyć trochę cennego doświadczenia na tym wymagającym torze.


Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P1): To absolutnie fantastyczny rezultat. Przybyliśmy tu z kilkoma technicznymi poprawkami i nie wiedzieliśmy, gdzie się znajdujemy – zwłaszcza po piątkowych treningach, które nie były dla mnie spektakularne. Moje okrążenie na pole position było bardzo przyjemne: samochód był po prostu lepszy i lepszy wraz z poprawianiem się toru i myślę, że pojechałbym szybciej na moim ostatnim okrążeniu, gdyby sesja nie została przerwana. Nie spodziewałem się pole position dzisiaj, ale nasze tempo było naprawdę dobre. Musimy zobaczyć ładunki paliwa u innych, jednak czuję się dość pewnie w tym, co robimy i jestem na najlepszej pozycji na jutrzejszy wyścig.

Heikki Kovalainen (P9): To bardzo rozczarowujący wynik dla mnie. W pierwszych dwóch sesjach, wszystko szło gładko – choć moje czasy okrążeń nie były tak konkurencyjne, jak tego oczekiwałem. W Q3 nie przejechałem wystarczająco dobrego kółka na moim pierwszym przejeździe, ponieważ wybrałem twardszą mieszankę opon, która nie była dość szybka. Popełniłem także kilka błędów, ale skoncentrowałem moje wysiłki na drugim przejeździe – na bardziej miękkiej mieszance. To będzie trudny wyścig: start z dziesiątego pola bardzo utrudnia sprawę, ale nic na to nie poradzę teraz, więc jutro dam z siebie wszystko.


Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P16): Mimo, że jesteśmy bardzo szybcy na szybkich i krętych torach, jak Spa i Monza, to tutaj wszystko zależy od docisku. Mamy do czynienia z podobnym układem jak w Monte Carlo, jednak jest dwa razy więcej zakrętów i właśnie przez to tracimy tyle na jednym okrążeniu. Przez cały weekend mieliśmy problem z przyczepnością. Oczekiwałem, że będziemy bardziej konkurencyjni, ale w stawce jest bardzo ciasno i jeśli stracisz trochę przez ruch na torze, to nagle jesteś na końcu. Straciłem czas podczas mojego najszybszego przejazdu, ponieważ pojawił się Fisichella w środkowym sektorze i zająłem P16. Będzie trudno, ale zobaczymy, na co nas stać. Wyścig jest długi i wszystko może się zdarzyć, więc damy z siebie wszystko.

Vitantonio Liuzzi (P20): Wiedzieliśmy, że będziemy mieli trudności na torze wymagającym dużego docisku, i że będzie różnica względem Spa i Monzy, ale nie spodziewaliśmy się aż takiej. Brakowało trakcji i nie znaleźliśmy dobrego balansu. Zarówno Adrian, jak i ja mamy te same problemy. Moje najszybsze okrążenie było czyste, ale dostanie się tym razem do Q2 byłoby trudne. Z większym obciążeniem paliwa jesteśmy bardziej konkurencyjni, ale z tego miejsca na starcie będzie bardzo trudno. Z drugiej strony na tym torze może się wiele wydarzyć i jeśli będziemy mieć dobre tempo i dobry balans, to nadal możemy zdobyć punkty. Tory uliczne zawsze są zwariowane, więc jeszcze się nie poddaliśmy.


Scuderia Ferrari Marlboro

Kimi Raikkonen (P13): Niestety dziś nie byliśmy wystarczająco szybcy, żeby dostać się do Q3 i tak naprawdę niewiele mogliśmy w tej kwestii zrobić. Logicznym jest, że w miarę rozwoju innych samochodów, wyścig po wyścigu, będziemy płacić coraz wyższą cenę za decyzję o zakończeniu rozwoju F60. Jutro możemy oczekiwać ciężkiego wyścigu, ponieważ trudno jest tutaj wyprzedzać, tak więc znalezienie się na punktowanej pozycji będzie czymś bardzo trudnym. Prawdą jest, że na takim torze może się wszystko zdarzyć i musimy postarać się z całych sił, by wykorzystać każdą okazję, może z pomocą dobrego startu, który w ostatnich wyścigach nam się udawał. Jeśli chodzi o opony to myślę, że jutro mogą być problemy ze zużyciem miękkiej mieszanki, nawet jeśli sytuacja może się poprawiać z biegiem wyścigu.

Giancarlo Fisichella (P18): Oczywiście jestem rozczarowany tym wynikiem. Naprawdę chciałem jak najlepiej, jednak wciąż nie byłem w stanie znaleźć wystarczającego poziomu pewności siebie w samochodzie – jest prawie tak, jakby samochód prowadził mnie, nie odwrotnie. Zwłaszcza na tak trudnym torze nie mam pewności, by maksymalnie naciskać. Naturalnie start z osiemnastej pozycji oznacza, że mogę się spodziewać trudnego wyścigu. Spróbuję zyskać kilka pozycji na starcie, a później pojechać jak najlepiej wyścig. Znalezienie się na punktowanej pozycji byłoby maksimum tego, co możemy zyskać, ale nawet to będzie bardzo trudnym zadaniem.


BMW Sauber F1 Team

Nick Heidfeld (P7): Może się wydawać, że miło jest się znaleźć w pierwszej dziesiątce, ponieważ mieliśmy w tym sezonie gorsze wyniki. Mimo to jestem rozczarowany. Samochód jest lepszy i wszystko wyglądało dobrze w Q1 i Q2. Jednak w Q3 nie mogłem skorzystać z zalet bardziej miękkiej mieszanki z powodu czerwonej flagi. Zacząłem moje szybkie okrążenie i już na pierwszych zakrętach było dla mnie jasne, że będzie duża poprawa. Później Rubens Barrichello się rozbił i wywieszono czerwoną flagę. Z perspektywy czasu lepiej byłoby użyć miękkiej mieszanki na początku, jednak nie chciałem tracić zalet płynących z poprawy toru pod koniec sesji. Po prostu pech.

Robert Kubica (P8): Oczywiście czerwona flaga spowodowana przez wypadek Rubensa Barrichello wpłynęła na nasze osiągi w kwalifikacjach. Wydaje mi się, że większość kierowców jest w podobnej sytuacji. Użyliśmy twardej mieszanki w pierwszym przejeździe w Q3. To kosztowało nas sporo czasu – twardsze opony są około dwóch dziesiątych wolniejsze tylko w dwóch pierwszych zakrętach w porównaniu do miękkiej mieszanki. Jutro będzie trudny wyścig. Tor jest bardzo trudny, wymaga wiele przyczepności i stabilności podczas hamowania. Fizycznie tor również jest wymagający, ponieważ jest tu wiele zakrętów i trzeba ciągle walczyć z samochodem. Jutro wiele będzie zależeć od zużycia opon i ewentualnego przegrzewania.


Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P2): Niestety, kiedy zapaliły się czerwone światła, byłem na moim pierwszym wyjeździe na nowych oponach. Wcześniej byłem na używanym komplecie opon, więc moje najszybsze okrążenie nie było tak łatwe i relaksowe, jak mogłoby się wydawać. Jednakże ostatecznie dobrze jest znów zakwalifikować się bliżej czołówki, szczególnie na ulicznym torze. Samochód był bardzo dobry przez cały weekend i czułem się komfortowo. Szkoda, że mieliśmy czerwoną flagę, lecz będziemy wciąż cisnąć podczas wyścigu. Zobaczymy – to będzie z pewnością długi i ciężki wyścig, lecz mamy wszystko, czego nam trzeba, więc z niecierpliwością oczekuję startu.

Mark Webber (P4): Nigdy nie spodziewasz się, że twój pierwszy przejazd będzie ostatnim, więc zawsze zostawia się nieco marginesu. Byłem na zużytych oponach i na drugim przejeździe zapowiadało się szybkie okrążenie. Nie wiem, kto był na nowych oponach, lecz mamy czwarte miejsce, więc zobaczymy – mogło być zdecydowanie gorzej. Moi mechanicy byli w ten weekend absolutnymi gwiazdami, składając samochód do kupy po wczorajszym wypadku w trudnych warunkach. Mam wiele motywacji, aby jutro im za to odpłacić.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-09-27 03:58:54

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening Sprinterski

Następny temat

!!!!! UWAGA KONKURS !!!!! UWAGA KONKURS !!!!!! UWAGA KONKURS !!!!!!

WHEY premium