PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
W LG mamy każdy dzień 16 h postu, a w ESE 1-2 w tygodniu po 24 h. Myślałem, że będzie pomiędzy tym równowaga, ale skoro twierdzicie inaczej to wam zaufam.
zgadza sie
if [leczenie] jak najbardziej
if jakos srodek do ksztaltowania sylwetki - imo - nie za bardzo,jednak
to ze post 24h [np. 1-2 x w tygodniu] po,oaga czy przeciwdziala chorobom [czy obniza cholesterol,poziom cukru i inne rzeczy] jest na chwile obecne niezaprzeczalne
ale ze post 24h [calkowity post] jest lepszym wyjsciem/lepsza metoda na zmiane kompozycji ciala z naciskiem na utrzymanie masy miesieowej jaka posiadamy - raczej dowodow nie ma
wiadomo ze inaczej to bedzie wygladac u osoby ktora ma sporo tluszczu i malo miesni
a inaczej u osoby ktora ma jakies miesnie
u tej pierwszej pozbedzie sie tylko tluszczu
u drugiej juz nie koniecznie tylko tluszcz
jest to jakas metoda - ale czy bedzie skuteczna nalezy rozpatrywac indywidualnie
jedno jest pewne
nie jest to metoda praktykowana przez osoby cwiczace posiadajace umiesnienie
jak juz to bardziej sklanialbym sie ku postowi 24h ale gdzie spozywamy te 25-30% swojego zapotrzebowania
skupiajac sie glownie na bialku i warzywach w ten dzien [i zdrowych tlusczzach]
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Natomiast co do tracenia mięśni - liczy się tygodniowy bilans... Trzeba by naprawdę osoby z wielkimi zaburzeniami, by je bezpowrotnie straciła, kiedy w kolejne dni może jeść, ile potrzeba. Organizm w czasie postu sięga najpierw po mało potrzebne i chore tkanki, a nie od razu po mięśnie...
Na pewno zgadzam się, że to należy rozpatrywać indywidualnie i żadnego postu nie poleciłabym osobie z pewnymi problemami, ale też nie uważam, żeby trzeba się było z założenia bać czegoś, tylko dlatego, że jeszcze nie ma dowodów na pozytywne/negatywne działanie. W kontekście tego, co ludzie wyprawiają na jakichś rygorystycznych dietach, żeby obniżyć BF, spróbowanie innej metody postu to jest naprawdę mało ryzykowne działanie :). Przecież jeśli coś by było nie tak po miesiącu czy dwóch - zawsze można zrezygnować...
A sądzę, że wielu osobom mogłoby to przynieść korzyść, bo na co dzień np. mogą jeść zbyt wiele białka czy innych składników - wtedy w ten dzień postu organizm ma szansę zużyć pewne nadwyżki. Jeśli po takim poście samopoczucie zmienia się wyraźnie na plus, to jest to przesłanka do modyfikacji tego, co robi się na co dzień...
Nie namawiam, ale uważam, że jak z każdym modelem jedzenia - dla niektórych osób mogłoby to być świetne rozwiązanie. Jest to też jakiś trening dla psychiki - nie jedząc cały dzień człowiek uczy się radzić sobie z zachciankami i głodem.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-12-14 11:01:47
No i tak, najpierw efekty sylwetkowe:
- co tydzień leciał +- 1 cm w [pasie, zrzuciłem jakieś 9 cm
- o 2,5 cm spadł obwód każdego mojego ramienia!!!, czyli, że mięcho poleciało!!!
- waga też jakieś 9 kg mniej
Efekty zdrowotne, zrobiłem badania:
- trójglicerydy 0,55 - rewelacja!!!
- inne wyniki badań również w najlepszej możliwie części normy
Efekty samopoczucia:
- niekiedy ostatnie godziny z 24-ki były tragiczne, osłabienie spore, brak chęci na cokolwiek, poddenerwowanie
- w dni kiedy mogłem jeść wszytko nie odczuwałem dużego głodu, apetyt był ograniczony, zaspokajały mnie mniejsze porcje posiłków
Podsumowując, jeśli chcesz po prostu schudnąć, czuć się dobrze i poprawić zdrowie, to polecam, jeśli zależy ci na sylwetce, utrzymaniu mięśni to nie polecam stanowczo, bo mięso poleci, chyba że będzie wspomaganie!
Reasumując odnośnie wszystkich protokołów if to moja subiektywna ocena jest taka:
- post równy 12-12,5 h (maksymalnie 13!, ale też ważne by te 12 było)
- makro białko około 1,5, fat 0,5-07, reśzta węgle
- i rotacja tj w dni treningowe na 0, lub ew. do 10% deficytu, a dnt z grubej rury czyli 40-50% deficytu (uniżając węgle do tych 1,5 g na kg m. c.)
Na redukcji zawsze w jakimś %-cie mogą ulec spaleniu mięśnie, a z tego co piszesz to miałeś kosmiczny wprost deficyt w skali tygodnia.... W przypadku 2 dni na tydzień było to średnio prawie 1060 kcal (!), a przy jednym dniu postu na tydzień - 630kcal, co dla przeciętnej osoby jest również zbyt dużym deficytem... To jedynie przykład źle zaprojektowanej redukcji, a nie złego wpływu postu.
Co do białka i dalej , to nie chce mi się już analizować, ale coś tam mi mignęło 1,5g to raczej o wiele za mało na redukcji, by zachować mięśnie.
Po drugie
To na ręce nie miałeś tłuszczu?
Same obwody czy też sama waga jest marnym wskaźnikiem jak idzie.
Albo jeszcze gorszym jeśli chcemy się dowiedzieć ile straciliśmy FM lub ffm.
Fałdy się mierzy.
Nie obwody.
W skład obwodu wchodzi zarówno ilość mięsnie jak i wody ,glikogenu i ilość tkanki tłuszczowej.
Prosty przykład.
Zmierz obwód ręki przed treningiem i po treningu.
StwierdziSz że podczas jednej sesji urósł o 1,5 czy 2 centymetry ?
Mięsnie, ilość wody ,ilość glikogenu i ilość smalcu - to wchodzi w skład obwodu.
Jeśli chodzi o pas to jeszcze zawartość jelit.
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html