EKIPA Z A4

Witam !

Jesteśmy grupą studentów z AGH,stąd nasza nazwa: A4- to budynek w którym każdy z nas studiuje, tam się poznaliśmy i teraz razem trenujemy.

Będziemy sukcesywnie wrzucać nowe posty, więc będziecie mogli się wgłębić w nasze treningi , które są dość niekonwencjonalne. Jestem pewny, że może to być bardzo ciekawy "dziennik" jeżeli tylko troskliwi admini nie przyczepią się po chwili do tego, że ta poza jest nie taka jak być powinna, a to zdjęcie jest nie w tym świetle, które im odpowiada. My damy z siebie wszystko, aby ta strona była jak najbardziej ciekawa, więc proszę nam tego nie utrudniać.

EKIPA Z A4

Doping w kulturystyce jest najbardziej piętnowany z bardzo prostego powodu,efekty treningu,diety itd. oraz stosowania są najbardziej wyeksponowane dla przeciętnego człowieka.Prosty przykład - widzisz sprintera w telewizji który biegnie przykładowo 9.80,myślisz ale gość jest szybki,widzisz dużego gościa z dociętymi mięśniami powiedzmy na poziomie amatorskim i myślisz - ale koksiarz.
A jestem niemal przekonany że ilość środków przyjmowanych będzie raczej po stronie biegacza....

no formy prezentują się dobrze, fajny taki "inny " temat . Super będzie jak będziecie ciągneli go i wrzucali wypiski. Powodzenia

Dzisiaj przetrenowaliśmy plecy- było nas dziś 4 więc staramy się dobierać np 4 różne ćwiczenia i robimy je jedno po drugim bez przerw, tak , aby nikt nie marnował czasu na bezczynne stanie. Podstawą treningu było podciąganie, kto da rade dodaje kamizelkę około 10 kg , 3 różne chwyty po 3 serie na początek, później różnego rodzaju wiosłowania i ściągania linek wyciągów. Trening skończony kombinacją kapturów (szrugsy z linkami i sztangą) i barakami (unoszenia na boki) , po czym 6 serii na brzuch i 6 minut interwałów na bieżni ( min/min , tempo: 10/17)



Jak widzicie na zdjęciu pozowanie to nie nasza mocna strona, no ale nie o to w tym chodzi, mamy się dobrze bawić ( a dobrą zabawę rozumiemy przez kończenie treningu na czworakach...)

A teraz czekamy w niecierpliwości na jutrzejszy trening ramion!

Tak dla uściślenia jak funkcjonujemy:

a) Żaden z nas nigdy nie brał i nie zamierza brać SAA. Ale co Ty robisz to Twoja sprawa

b) Jeżeli chodzi o wspólne treningi- u nas wygląda to tak, że cała grupa podporządkowuje się pod "najmocniejszego", nigdy odwrotnie, tylko wtedy możesz liczyć na wyniki. Jeśli nie dajesz rady, jeśli czujesz, że dzisiaj nie wytrzymasz, nie przychodzisz. Nie ma w ogóle mowy o jakże popularnym "przetrenowaniu"- Twój organizm nie wytrzymuje, nie pier...lisz o tym jak ważna jest regeneracja itd itd- po prostu siedzisz w domu, jesz, leżysz czy co tam sobie chcesz ale nie demotywujesz reszty.




Zmieniony przez - TheHunter w dniu 2016-10-18 19:29:07

Ekipa w pełnej gotowości,kilka godzin i niszczy najpierw ramiona a później walka o oddech na bieżni

Da się tutaj wrzucać filmiki?

Tak, zjeżdzasz na sam dół strony masz 2 opcje "przegląd tygodnia | Wyślij odpowiedź " klikasz wyślij odpowiedź i tam masz opcje wybierz plik, wybierasz i dodajesz

Niestety bezpośrednio z komputera filmik nie wchodzi, z tego co widzę musi być najpierw wrzucony na YT

Środa

zrobiliśmy genialny trening ramion. Było nas 4 więc podzieliliśmy się po 2 i robiliśmy superserie biceps/triceps. Po 4 ćwiczeniach dojechalismy je robiąc po 100 powtórzeń bez przerwy na biceps -uznanie młotkowe, triceps uginania ("francuz") z hantli leżąc, ciężar około 5 kg.

Co jest najważniejsze to -krótkie, albo wcale przerwy między seriami, nie marnuje czasu na siedzenie czy wpatrywanie się w sufit, po prostu za...lamy. Pozwala to nie tylko mocno poruszyć mięśnie ale podkręcanie tempo spalania tłuszczu czy zwiększa wytrzymałość.

Po treningu zrobiliśmy jeszcze po 1 ćwiczeniu na klatkę, uda i łydki tak, aby wponpowac w nie krew i dać kolejny impuls do rozwoju.

Na koniec oczywiście interwaly

Czwartek

Tutaj zaczęliśmy od przetrenowwnia barków, trochę lżej z uwagi na to co planowane było na później - mase wzrostów na bok, serie podwójne, potrójne czy poczwórne. Koncentrujemy się w głównej mierze na bocznym aktonie barków oraz ich sile z tego względu że przód pracuje już wystarczająco mocno przy treningu klatki a tył przy treningu pleców, stąd nie widzę sensu ich kasowania szczególnie że zbyt duże barki często "psują" sylwetkę tworząc iluzje małych ramion czy klatki. Po wszystkich szrugsy z linkami wyciągu i hantlami i przechodzimy do kolejnej części treningu a mianowicie :

Czas na Crossfit - lubimy kulturystyke ale bądźmy szczerzy 120 kg napompowany facet dyszący przy truchcie na bieżni czy wchodząc po schodach wygląda komicznie. Dlatego mimo szacunku dla kulturystów śmieszą mnie ich uwagi na temat ludzi z crossfitu czy choćby z męskiej sylwetki. To jest wręcz absurdalne kiedy słyszymy uwagi kulturystów na temat męskości facetów w spodebkach czy crossfitowców kiedy samemu biega się w "stringach" po scenie i sprawdza który ma lepiej odcięte pośladki... Ludzie to widzą i przez takie zachowania obraz kulturystów często jest obiektem drwin.

Taki mały offtop. Tak więc żeby NIE wyglądać jak Ferrari i mieć możliwości co najwyżej składaka, dbamy również o ogólna sprawność a tu fenomenalnie sprawdza się crossfit (chociaż tym terminem można nazwać tak naprawdę wszystko).

Wykonaliśmy więc 3 rundy l(kto dał radę to bez przerwy) :

1) 500 wioślarz
2) Clean and Jerk * 10 (60kg)
3) Wejście po linie bez pomocy nóg -5m
4) Wall Ball 9kg*20
5) Wskoki na podest 1m *10
6) 20 ring dipow

Kto skończył wcześniej czekał na resztę skacząc na skakance i robiąc pompki. Uwierzcie, taki trening daje wielka satysfakcję i możliwość rozwoju naprawdę fenomenalnej sylwetki

No i czas na piątek

Tak... Miało być wolne... Po czwartkowej "wydziałówce"..

Jednak umierając wpadliśmy na genialny pomysł zrobienia następującego treningu w ramach regeneracji:

30 rund :
* 5 podciagniec
* 10 pompek
* 15 przysiadów
Max czas: 30 min!

Tak więc 150 podciagniec, 300 pompek i 450 przysiadow!

No i oczywiście to zrobiliśmy, chociaż wyglądalismy po wszystkim tak :

Weekend zaczynamy od nóg!!!

1. Przysiady 60 kg, 2 serie po 50 powtórzeń l. Kto nie zrobi 50 za jednym razem 20 dodatkowo

2. Wykroki+ przysiad z wysokiem

a) ok 30 m z hantlami po 15 kg po czym odrazu 6 przysiadow z wyskokiem z tymi hantlami

b) 30 m z 20 kg, odrazu kolejne 30 m z 10 kg i na koniec 6 przysiadow z wyskokiem z 10 kg (łącznie 20kg)

3. 3 rundy :
a) pojedynczego prostowania, duży ciężar na około 6-8 pwt i odrazu przechodzimy do :
b) hack przysiadow 10 pwt

4. 3 rundy:
a) prostowanie nóg już dwie na raz tak samo ciężko około 6 pwt
b) uginania nóg

5. Łydki (tu różne wspiera na palce zakres od 20-8 pwt)

No a dzisiaj czas na klatkę!!!

Miłego weekendu!