SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik konkursowy - Munga i Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20707

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677


Dzisiejszy dzień całkiem miły. Nogi paliły przy jakiejkolwiek "większej" aktywności typu: szybkie wchodzenie po schodach, wygłupy z synem na trampolinie itd.

Truskawka natomiast rozrasta się niemiłosiernie. O 18 było tyle luda, że ho ho. Jak nadal popularność będzie rosła w takim tempie jak teraz, to za trochę nie będzie gdzie palca włożyć. Swoją drogą, mają zaj**iste żarcie. Chyba jutro pofolguję, skoro koniec konkursu nadszedł. Szczególnie, że dostępne takie dobroci jak ta ze zdjęcia, albo np. pizza z pieca opalanego drewnem!

Pajda chleba słusznych rozmiarów, posmarowana smalcem i na to wrzucona ciepła kiełba próżona z cebulą


A poniżej ilości ludzi:




Ten "koreczek" tylko z tego co widziałem miał 1,1km.





Dietka całkiem git. Spróbowałem u rodziców lodów (po łyżeczce) i muszę przyznać, że są naprawdę niezłe. Spróbowałem też pajdy wyżej i wypiłem jedno piwko - jakieś czeskie, całkiem dobre :) Na kolację wypiłem białko, bo jakiś pełny byłem po kuraku (o 19 20).





OFF



Na noc:
3x kaps ZMA Activlab
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2385 Napisanych postów 9129 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 469903
koniec konkursu? czy koniec etapu?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
No właśnie nie wiem jak to jest w końcu. Próbuję dowiedzieć się ze SPAMu jak to jest :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Umarł troche ten konkurs, ale mam nadzieje ze jeszcze miesiąc pociągniecie :D

spiąc poslady i do roboty! :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677


Dobrze, że w porę trener zwrócił mi uwagę i nie odpaliłem dzisiaj prawdziwego Maćka A było do czego. Na szczęście, jadłem równie smacznie, co pożywnie. Jestem uratowany

Wujas (ten co trzyma pizzę na zdjęciu) jak zobaczył moją porcję to stwierdził, że "całkiem miła ta dieta" :P A jak skończyłem jeść to "i patrz, zjadł" Nie wierzył, że zmieszczę to w siebie.

@Czesiek
No owszem, szkoda. Niemniej jednak, dam z siebie wszystko i będę walczył do końca. Mam nadzieję, że jury wyłonią zwycięzcę i nie przyjdzie im czasem do głowy zrobić ex aequo pierwszego miejsca :) Nie chodzi o nagrodę, tylko o zwycięstwo

@
Kolejka samochodów na Truskawkę miała 6,6km. Impreza jak skurczybyk się zrobiła.



Jak już pisałem, mogłem ostro pogrzeszyć. Rodzice zakupili lidlowskie lody po próbce, którą im dałem (czoko+masło) i teraz pełną zamrażarkę mają. Spróbowałem dzisiaj po łyżeczce ciasteczka i sernika. Powiem szczerze, że czoko i masło biją te smaki na głowę.

#
Widzę, że mało tłuszczy wyszło, więc dojem do bilansu włoskich + brazylijskich :)

Zdjęcia posiłków + to czego nie ruszałem :D








Polecam tę przyprawę. Pyry+masło+przyprawa = niebo w gębie. Naprawdę smaczne dziadostwo.






OFF



Przed snem:
3x kaps ZMA Activlab
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 484 Napisanych postów 6372 Wiek 89 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 120575
Tyle pizzy, a Ty i tak miche trzymałeś, więc wielki plus dla Ciebie :D Czekamy na podsumowanie ; )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
PODSUMOWANIE

Leci, ale powoli. Fotki wrzucę jutro, bo dzisiaj rano nie miałem jak zrobić. + wrzucę wszystkie 3 obok siebie, w tych samych pozach. Zobaczymy czy w ogóle progres jest pomimo słabych cyferek. Tak w ogóle, to się zastanawiam czy to w jakimś stopniu rekomp nie idzie. Klatę mam bardziej nabitą niż na masie. Jutro zobaczycie, ocenicie :)

11.05/31.05/28.06
Waga: 88,5 / 86,7 / 85,7
Klata: 103 / 102 / 102
Bic: 38 / 36 / 37
Udo: 59 / 59 / 57
Łydka: 40 / 40 / 40
Przedramię: 30 / 30 / 30
Pas: 87 / 86 / 85

Nikt nic nie pisał, więc @edyta

Są i foty. "Progres" od lewej do prawej. Czy tylko mi się wydaje, że nakład pracy (dieta+treningi) był niewspółmiernie duży do tych efektów? Jak patrzę na te foty, to już sam nie wiem czy cokolwiek się ruszyło. Z jednej strony niby plecy na +, a z drugiej 0 ruchu z sadła. Tzn coś tam schodzi, bo ciuchy niektóre się luźniejsze zrobiły, ale imo lipa. Po takiej diecie i treningach spodziewałem się czegoś lepszego. Tym bardziej, że biegać nigdy nie lubiłem, a teraz zaczęło mi to sprawiać przyjemność.

Co do wymiarów, bicek faktycznie poszedł o 1cm do góry. Jak spadł z 38 do 36 w tyg to się trochę "podłamałem". A teraz okazuje się, że 1cm jest na +. Reszta może być kiepsko mierzona, ale akurat bicek to najprostsza rzecz, więc tutaj nie sknociłem


*starałem się dopasować rozmiarowo swoją postać, ale nie wyszło idealnie







Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-06-29 09:49:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677


Wczorajszy dzień bardzo udany. Trening zrobiony na 100%, dieta "trochę" pod kreską. Generalnie, zacząłem się zastanawiać nad zasadnością owej diety, tym bardziej, że efekty mnie nie zadowalają. Przemyślałem sobie zagadnienie i najprawdopodobniej od przyszłego weekendu ruszam z nową dietą - na czym będzie polegała, może opiszę w weekend. Mam nadzieję, że tchnie to trochę życia w ten dziennik oraz pozwoli mi jeszcze bardziej efektywnie palić sadło na ostatniej prostej.

Wrzucam fotki poglądowe, żeby pokazać jak to wyglądało kiedyś, a jak teraz. Tym bardziej, że podczas redu mało się zmienia na zdjęciach + bonusowe foty z lepszym światłem z siłki.

Pierwsza fota jest po redukcji (początek stycznia). Druga fota jest po masie, a 3 kolejne są "konkursowe". Przodu luzem brakuje "po" masie. Jednak tam było słabo widać zmiany, najlepiej plecy to obrazują ;)



Podoba mi się to, że zaczyna się wszystko odsłaniać i w końcu widać jakieś "kopytko", a nie sadło.





Dietka pod kreską, bo zrobiłem 5 placków i jednego oddałem synkowi :) Stąd było deczko mniej kcal niż w rozpisce. Reszta 100% zgodna z wpisem niżej.

Pobieganiowo z pieczarkami i cebulką <3






Trening hardkorowy. Szczególnie pierwsze ćwiczenia. Po każdej serii mroczki przed oczami. (Przerwy 60s)
Rozgrzewka
mc 5x5x120kg
wiosło nachwytem 5x8x80kg
drążek szeroko nachwytem 4/3/3/3/3
podciąganie sztangi do klatki 5x10x35kg
kaptury hantlami 5x10x35kg (zszedłem z ciężaru, na rzecz pełniejszego zakresu ruchu)
bicek 5x8x27,5kg (pompa jak cholera)








Bieg mega przyjemny. Coś tylko jest dzisiaj nie tak ze stopami. Zmęczone jakieś takie mam i jakby ciągle napięte.


Trening + bieg mega udane. Po jak wpadłem do domu, muza na maxa i robienie obiadu. Mega wyrzut hormonów miałem.



Przed:
10g BCAA Activlab
5g Beta Alanina
Pomiędzy:
60g WPC
Na noc:
3x kaps ZMA Activlab
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2440 Wiek 24 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 16437
Ładnie na plecach widać, że fat spadł. Gratulacje za kawał dobrej roboty!
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dziennik konkursowy - Maid & Popuri - Ostra jazda bez trzymanki

Następny temat

[DT Iness] Biegi, pompki, dzikie węże :P

WHEY premium