Duzo sily w pierwszych kilku powtorzeniach, a potem...

Witam.cwicze na silowni od 11 miesiecy i od dawna mam taki problem. Ciezko mi zprogresowac, poniewaz trzymam sie zakresu powtorzen 6-10. Zawsze jest tak ze jak wezme troche mniejszy ciezar niz ten dany idzie dosc gladko, moglbym nawet robic wiecej niz te 10 powtorzen. Ale kiedy wejde na ciezar na ktorym planuje zrobic koncowe serie(najwieksze obciazenie) pojawia sie problem. Pierwsze powtorzenia (tak do 4-5) idzie dosc lekko i nagle jakby na pstrykniecie palca cala sila slabnie i nie moge wykonac ani jednego powtorzenia wiecej. Jest jakas metoda treningowa aby to poprawic? Wstrzymuje mnie to od progresu glownie na wyciskaniu plasko, ale pojawia sie to rowniez w przysiadach i innych pomniejszych cwiczeniach. Jak mozna nazwac ten problem? Slaba wytrzymalosc miesni? Czy jest tu problem stricte silowy? dzieki za odpowiedzi

jrm3

A co jesli u mnie dipy jak na razie to obciazenie ciala po okolo 6-9powtorzen :/ ciezko to chyba zaliczyc do silowych cwiczen

A ja bym po prostu pozmieniał zakresy powtórzeń. Np 5 x 5 stałym ciężarem w głównych ćwiczeniach . Zaniz sobie ciężar o te 7-10kg by stworzyć przestrzeń do progresu i ćwicz .

Nie napisałeś nic o tym jaki trening wykonujesz, tylko zakres powtórzeń ..

Trening wlasciwie od zawsze byl silowo-obwodowy, kiedys split, teraz od 5 miesiecy FBW. Zwykle sa ta zlozone cwiczenia na kazda partie, nie bede go dokladnie rozpisywal bo wystepuja wariacje kiedy nie mam ochoty robic danego cwiczenia, zastepuje go innym.

ref

Może spróbuj zmienić system powtórzeń, jak robiłeś np progresją założmy 1 seria 80 kg x 10 , 2 seria 85 kg x 8 , 3 seria 90kg x6 , 4 seria 95kg x 4 to spróbuj każdą serię na tym samym zakresie powtórzeń np 5-6 powtórzeń a jak tak robiłeś to na odwrót. A miałeś jakieś przerwy, deloady przez te 11 miesięcy ? Może trzeba dać odpocząć organizmowi i zrobić jakiś deaload


Zmieniony przez - mastif3214 w dniu 2017-06-09 19:32:09

przerwy byly glownie tygodniowe, zwykle jakimis chorobami spowodowane. Ale nie czuje zeby moj organizm nie dawal rady, na razie jest ok. Ostatni tydzien/dwa trenuje odwrotna piramida i wlasnie tym sposobem ze trzymam sie stalej ilosci powtorzen 5-6. Jestem teraz na redukcji a bije rekordy silowe, jedynie stagnacji doznaje przez wiekszosc czasu jak trenuje. Nigdy nie moglem znalezc sposobu na moja klatke, zawsze byla najslabsza i nie wyglada tak jak bym chcial jak na razie. Mozliwe ze jest to powiazane z technika, ale draze juz temat od jakiegos czasu i nic. Glownie ten temat zalozylem po to zeby wlasnie z ta klatka jakos ruszyc. Zobaczymy po redukcji jak na mase wejde za jakies 1-3 tygodni. Ale na razie szukam problemu zeby juz jak wejsc na mase to poprawic klate i ruszyc jak rakieta :D

a co robisz na klatę i ile serii ?

Zwykle byla to plaska lawka 4 serie po okolo 10/8/6/5 powtorzen. Teraz eksperymentuje ze skosem glowa w gore 4 serie po 6 powtorzen w kazdej na max obciazeniu ile moge wykonac w te 6 powtorzen.

To powinieneś robić na zmianę A B plan i w A poziomą w B skos górny, zawsze to atakuję klatę pod innym kątem i jest nowy bodziec.Możesz sobie też zrobić przerwę od sztangi przy płaskiej i zmienić na hantle na jakieś 2-3 miesiące i robić powtórzenia 14-10, ale robienie skos góra i poziomo na zmiane powinno dać nowy bodziec i ruszyć.


Zmieniony przez - mastif3214 w dniu 2017-06-09 21:21:26

Może wymasteruj bardziej te mniejsze ciężary? Trochę wolniejszy ruch, lepsza technika? Wtedy jak zwiększysz, to będzie lepiej szło. Albo mniejsze skoki w ciężarze rób. Podaj przykład, co dla Ciebie znaczy "trochę mniejszy ciężar". Jeszcze może jedna przyczyna - za ciężka rozgrzewka, szczególnie że piramidę robisz.


Zmieniony przez - xorton w dniu 6/9/2017 10:23:09 PM

Rozgrzewka to jest kilka powtorzen na 60-80% obciazenia okolo 5 powtorzen. Na odwroconej piramidzie wydaje mi sie ze sila ciut w gore idzie. Przskoki w ciezarach na klate raczej 5kg w dol jesli czuje ze nie da rady zrobić tych 5-6 powtorzen.