SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Drugoligowi bohaterowie sezonu

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1782

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2802 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 16632
Artukul

W opinii wielu fachowców czy kibiców piłkarskich, w zeszłym sezonie druga liga była zdecydowanie ciekawsza od pierwszej. W rozgrywkach zaplecza ekstraklasy z dobrej strony pokazało się kilku zawodników. My wybraliśmy tych najlepszych i oto prezentujemy naszym zdaniem najlepszą jedenastkę całego sezonu. Wyróżniających zawodników było sporo, dlatego też kilku musiało zasiąść na ławce rezerwowych.

BRAMKARZ:

Adam Piekutowski (Widzew Łódź)
Mimo że były zawodnik Wisły Kraków do Widzewa trafił dopiero zimą, to swoją grą w rundzie wiosennej zasłużył sobie na obecność w naszej jedenastce całego sezonu. Sprowadzenie Piekutowskiego do Łodzi było strzałem w dziesiątkę. Bramkarz ten w drugiej lidze spisywał się znakomicie i wielokrotnie ratował dla łódzkiej drużyny punkty. Apogeum formy przyszło pod koniec sezonu, kiedy Widzew przegrał baraż o ekstraklasę z Odrą Wodzisław. Sam Piekutowski tego dwumeczu wygrać jednak nie mógł, a wcześniej to głównie dzięki temu golkiperowi, łodzianie mogli w ogóle w tych barażach zagrać.

OBROŃCY:

Jarosław Bujok (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Bardzo solidny zawodnik. 30-letni piłkarz w defensywie spisywał się bez zarzutów, swoją grą sprawiał sporo problemów napastnikom rywali. W naszej jedenastce Bujoka umieściliśmy jednak głównie za skuteczność. Doświadczony zawodnik zdobył 6 bramek i został tym samym najskuteczniejszym piłkarzem Podbeskidzia. Bujokowi po sezonie skończył się kontrakt i od razu otrzymał kilka propozycji. Najprawdopodobniej od rundy jesiennej będzie on bronił barw pierwszoligowej Odry Wodzisław.

Dzenan Hosić (Szczakowianka Jaworzno/Zagłębie Sosnowiec)
Zagłębie zostało okrzyknięte „Rycerzami Wiosny". Sporo zasług za dobrą gre sosnowiczan można przypisać Hosicowi. Bośniak po grze w rundzie jesiennej w Szczakowianie, gdzie spisywał się całkiem nieźle, przeszedł do Sosnowca i na wiosnę był największym atutem Zagłębia. Hosić w obronie spisywał się znakomicie i głównie dzięki niemu gra sosnowiczan w defensywie wyglądała tak dobrze.

Jacek Popek (GKS Bełchatów)
Bełchatowianie w rundzie jesiennej spisywali się bardzo dobrze, na wiosnę już nieco gorzej. Przez cały sezon równą formę utrzymywał jednak Popek, czołowy obrońca GKS. 26-letni zawodnik głównie skupiał się na grze defensywnej, gdzie solidnie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Gdy jednak trzeba było pomóc w ataku, śmiało biegł do przodu. Dzięki temu zaliczył 4 bramki w sezonie, co na obrońcę jest godziwym wynikiem.

POMOCNICY:

Dariusz Pawlusiński (GKS Bełchatów)
Już w rundzie jesiennej, 27-letnim skrzydłowym bełchatowian zainteresowała się Cracovia. Efektem było podpisanie umowy w przerwie zimowej - piłkarzowi kończył się po sezonie kontrakt i w ramach „prawa Bosmana" miał on przejść za darmo do Krakowa. Pawlusiński w rundzie wiosennej udowodnił, że Cracovia podjęła słuszną decyzję o transferze. Popularny „Plastik" na prawej pomocy spisywał się wybornie, w każdym meczu był wyróżniającą postacią. Pawlusiński woli zagrywać do kolegów, stąd dość niewielka liczba goli - pięć trafień. Asyst na swoim koncie ma jednak z pewnością zdecydowanie więcej.

Rafał Niżnik (ŁKS Łódź)
Doświadczony zawodnik, po niezbyt udanej historii z zabrzańskim Górnikiem, powrócił do Łodzi, gdzie przed laty z ŁKS-em zdobywał Mistrzostwo Polski. Niżnik w przeciągu całego sezonu grał fantastycznie i długo można by opisywać zalety 30-letniego pomocnika. Najważniejsze to bardzo dobry przegląd pola, na wiosnę znakomita współpraca z napastnikiem Igorem Sypniewskim i w końcu bardzo duży instynkt strzelecki. Niżnik z 15-oma golami zajął 3. pozycję w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców.

Hermes (Korona Kielce)
Pomocnik rodem z Brazylii z każdym rokiem w Kielcach czuję się coraz lepiej. Filigranowy zawodnik w zeszłym sezonie był najlepszym zawodnikiem Korony. Pierwsza lokata kieleckiego beniaminka w tabeli, to duża zasługa gry Hermesa. Brazylijczyk zadziwiał przeglądem pola, techniką, dryblingiem i odbiorem piłki. I nawet to, że 30-latek nie zdobył żadnego gola w sezonie, nie może wpłynąć na ocenę jego gry.

Bartosz Ława (Arka Gdynia)
Zawodnik, który pierwszą ligę zna od podszewki, udowodnił, że druga liga to dla niego za niskie progi. Ława do Arki dołączył w trakcie rundy jesiennej, ale nie przeszkodziło mu to zostać najlepszym piłkarzem gdyńskiego zespołu w całym sezonie. 26-letni piłkarz raz grał w roli pomocnika, raz w napastnika - za każdym razem spisywał się bardzo dobrze. Obrońcy rywali Arki na długo zapamiętają Ławę, jako niezwykle aktywnego i groźnego zawodnika.

Jarosław Lato (RKS Radomsko/Widzew Łódź)
Choć do gry Widzewa można było mieć sporo zastrzeżeń, to na dobrą grę Laty zawsze można było liczyć. 28-letni pomocnik w rundzie jesiennej bronił barw RKS Radomsko, gdzie grał pierwsze skrzypce. Po przejściu do Łodzi nie stracił rezonu i spisywał się równie dobrze. Lato grał rewelacyjnie zarówno w pomocy, jak i w ataku. Do jego dyspozycji nigdy nie można było mieć większych uwag.

NAPASTNICY:

Grzegorz Piechna (Korona Kielce)
Do Kielc trafił z trzecioligowego Heko Czermno, gdzie został królem strzelców. Wcześniej w barwach Ceramiki Paradyż także był najskuteczniejszym zawodnikiem całej ligi. Co więc mógł zrobić Piechna w drugiej lidze - chcąc nie chcąc, musiał zgarnąć koronę króla strzelców. Popularny „Kiełbasa" w Kielcach zaaklimatyzował się szybko i swoją skutecznością sprawiał sporo satysfakcji i radości kibicom „żółto-czerwonej" jedenastki. W drugiej lidze oraz w meczach Pucharu Polski Grzegorz Piechna zdobył łącznie aż 25 bramek.

Rafał Pawlak (Widzew Łódź)
Niezwykle ograny w ekstraklasie zawodnik, w Łodzi czuje się bardzo dobrze. Pawlak wystąpił w niemal wszystkich meczach Widzewa. 35-letni piłkarz grał już w obronie i w pomocy. Trener Stefan Majewski zrobił z niego napastnika i trzeba przyznać, że źle na tym nie wyszedł. Pawlakowi spodobała się rola snajpera i w całym sezonie zdobył 14 bramek. W pierwszym meczu barażowym z Odrą uzyskał też honorowe trafienie.


REZERWOWI:

Bramkarz:

Rafał Misztal (Świt Nowy Dwór Mazowiecki)
Odkąd zespół Świtu po 4. kolejce opuścił Boris Pesković, do bramki wskoczył 20-letni Misztal. Wychowanek Olimpii Warszawa w pierwszym składzie zaaklimatyzował się od razu i wraz z linią defensywną stworzył dobrze rozumiejący się kolektyw. Sam, jako jego najważniejszego ogniwo, spisywał się znakomicie i w wielu meczach swoimi doskonałymi interwencjami ratował Świtowi punkty. Mimo że nowodworzanie zajęli odległe 11. miejsce, to tylko trzy zespoły straciły mniej bramek niż Świt.

Obrońcy:

Jacek Chańko (Jagiellonia Białystok)
Nominalny pomocnik, wychowanek Jagiellonii po kilku latach gry w innych zespołach, zdecydował się powrócić do macierzystego klubu. W swojej karierze Chańko zazwyczaj pełnił rolę rozgrywającego. W Białymstoku znaleziono mu jednak inną pozycję - lewego obrońcy. I w nowej roli spisał się znakomicie. Chańko w obronie grał bez zarzutu, często włączał się w akcje ofensywne, dzięki czemu zdobył cztery bramki.

Jan Cios (Świt Nowy Dwór Mazowiecki)
Skoro doceniliśmy zgrany kolektyw defensywny Świtu, to musieliśmy także pochwalić -- oprócz Misztala - któregoś z obrońców. Wyróżnmiamy Ciosa, bo to najbardziej doświadczony defensor i w roli stopera znakomicie kierował poczynianami formacji obronnej Świtu. Gdy trzeba było Cios potrafił również zaatakować, pójść do przodu, pomóc przy stałych fragmentach gry. Dzięki temu zapisał na swoje konto trzy bramki.

Pomocnicy:

Grzegorz Bonin (Radomiak Radom/Korona Kielce)
21-letni prawy pomocnik rundę jesienną miał udaną, w składzie Radomiaka miał pewne miejsce. Najlepszy mecz Bonin rozegrał tuż przed przerwą zimową, gdy przeciwnikiem radomian była Korona Kielce. Zawodnik tak spodobał się wtedy działaczom kieleckiego zespołu, że postanowili wyłożyć sporą gotówkę (mówiło się o 300 tys. zł.) i sprowadzić Bonina do Kielc. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. 24-latek w nowym zespole zaaklimatyzował się bardzo szybko, od razu wywalczył miejsce w pierwszym składzie i przez całą rundę utrzymywał równą, wysoką formę. W całych rozgrywkach zdobył 6 goli. Wielu fachowców wróży mu reprezentacyjną karierę.

Marcin Kaczmarek (KSZO Ostrowiec)
Lewoskrzydłowy ostrowieckiego zespołu miał kapitalną rundę jesienną. Po przerwie zimowej spisywał się nieco słabiej, dlatego też w naszej jedenastce znalazł miejsce tylko na ławce rezerwowych. Kaczmarek w ubiegłym sezonie imponował szybkością, dryblingiem i skutecznością - zdobył aż 10 bramek. Popularny „Kaka" był najjaśniejszą postacią KSZO w całych rozgrywkach. Po sezonie Kaczmarkiem zainteresowała się Korona Kielce, obie strony doszły szybko do porozumienia i od rundy jesiennej 26-letni pomocnik będzie reprezentował barwy kieleckiego pierwszoligowca.

Napastnicy:

Grzegorz Król (GKS Bełchatów)
Były napastnik bełchatowskiego zespołu w klasyfikacji najlepszych strzelców z 16 bramkami zajął drugą pozycję. Tym samym miejsce Króla powinno być w jedenastce sezonu, a nie jedynie na ławce rezerwowych. 27-letni napastnik w trakcie sezonu rozstał się jednak z GKS i jak poinformował klub - wina leżała po stronie zawodnika. Wcześniej jednak Król w barwach bełchatowskiego klubu spisywał się jednak znakomicie i był najskuteczniejszym strzelcem zespołu - zdążył nawet wyprzedzić w walce o króla strzelców Piechnę. Kto wie, czy gdyby Król zagrał w tych kilku ostatnich meczach sezonu, to zostałby najskuteczniejszym zawodnika całego sezonu.

Marcin Klatt (Kujawiak Włocławek)
20-letni napastnik zeszły sezon może zaliczyć do udanych. Klatt w Kujawiaku spisywał się bardzo dobrze, był najlepszym napastnikiem włocławian oraz wciąż widniał w czołówce najskuteczniejszych snajperów całej ligi. Ostatecznie zdobył 11 goli i wystarczyło to, by zainteresowały się nim kluby z całej Polski. Największą bitwę o Klatta stoczyły zespoły Legii Warszawa i Korony Kielce. Ostatecznie młodzieżowy reprezentant Polski trafił do Warszawy i od nowego sezonu będzie grał w barwach stołecznego zespołu.

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2846 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 10180
interesujące ... Ciekawsza II liga wedługo to fachowców . . . Moim zdaniem poziom gry jednak tradycyjnie jest na korzyść I ligi i to jest najważniejszy plus . W tabelii drugoligowych drużyn może więcej się działo ... lecz jak dla mnie to zdecydowanie za mało . II liga nigdy nie będzie w ogólnym rozrachunku lepsza od I takie me zdanie .

Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
Oo nasz bold
a artykul ciekawy, tylko brakuje mi zrodla
a cos o pierwszej lidze takiego masz?

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2802 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 16632
Źródło PAP

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
Grzegorz Bonin (Radomiak Radom/Korona Kielce)
21-letni prawy pomocnik rundę jesienną miał udaną, w składzie Radomiaka miał pewne miejsce. Najlepszy mecz Bonin rozegrał tuż przed przerwą zimową, gdy przeciwnikiem radomian była Korona Kielce. Zawodnik tak spodobał się wtedy działaczom kieleckiego zespołu, że postanowili wyłożyć sporą gotówkę (mówiło się o 300 tys. zł.) i sprowadzić Bonina do Kielc. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. 24-latek w nowym zespole zaaklimatyzował się bardzo szybko, od razu wywalczył miejsce w pierwszym składzie i przez całą rundę utrzymywał równą, wysoką formę. W całych rozgrywkach zdobył 6 goli. Wielu fachowców wróży mu reprezentacyjną karierę.
a tak w ogole to trzeba przyznac, ze Bonin sie zeszmacił

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2802 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 16632
Za nami kolejny sezon polskiej I ligi - Idea Ekstraklasy. Choć kibice mogli narzekać na poziom gry, to z całą pewnością nie zabrakło emocji oraz pojedynczych bohaterów. Wśród nominowanych nie mogło zabraknąć czołowych piłkarzy Wisły Kraków oraz pozostałych klubów górnej części tabeli. Wybraliśmy optymalne ustawienie 3-4-3.

BRAMKARZ:

Artur Boruc (Legia Warszawa)

25-letni bramkarz okazał się najlepszy spośród wszystkich golkiperów Idea Ekstraklasy. W sezonie 2004/2005 grał we wszystkich spotkaniach Legii i spisywał się wybornie. Dzięki dobrej postawie selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paweł Janas często powoływał Boruca do kadry. Zainteresowanie wychowankiem Pogoni Siedlce wyrazili nawet działacze słynnego Celticu Glasgow i niewykluczone, że mierzący 193 cm bramkarz, wyjedzie latem na Wyspy. W 26 spotkaniach Boruc został pokonany ledwie 19-krotnie. Jeżeli rozwój jego kariery przebiegał będzie prawidłowo, w niedługim czasie może zastąpić Jerzego Dudka w składzie biało - czerwonych.

OBROŃCY:

Marcin Baszczyński (Wisła Kraków)

Solidnie prezentował się popularny "Baszczu" w całych rozgrywkach, będąc pewnym punktem defensywy zespołu Mistrza Polski. Poza równą grą na prawej stronie obrony były zawodnik Ruchu Chorzów był bardzo aktywny w ofensywie i często zagrażał bramce rywali, zdobywając 2 gole. 28-latek ma już stałe miejsce w kadrze Polski, co potwierdził udaną postawą na boiskach ekstraklasy.

Tomasz Kłos (Wisła Kraków)

Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników polskiej ligi nie zawiódł oczekiwań swoich fanów. Grając po raz pierwszy w Polsce od 1998 roku wspaniale kierował poczynaniami kolegów w defensywie Wisły. Niezwykle przydatny okazał się również w ataku, gdzie, szczególnie po stałych fragmentach gry, stwarzał bramkowe sytuacje (wykorzystał dwie z nich). Mimo 32 lat były gracz Auxerre i Kaiserslautern wciąż prezentuje dobrą dyspozycję, która zachwyca kibiców Idea Ekstraklasy.

Tomasz Kiełbowicz (Legia Warszawa)

Od wielu lat Kiełbowicza oglądamy na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Były piłkarz m.in. Siarki, Rakowa i Polonii od 5 lat występuje w Legii Warszawa i, jak się wydaje, na Łazienkowskiej czuje się znakomicie. Potwierdził to udanymi występami w ostatnim sezonie. Grający często w linii pomocy mocno pracował zarówno w obronie, jak i w ofensywie. Efektem jest aż 5 bramek, które "Kiełbik" zdobył w minionych rozgrywkach. Dla 29-letniego defensora był to prawdopodobnie najlepszy rok w karierze. Zagrał w kadrze, a teraz będzie mieć szansę walki w Pucharze UEFA.

POMOCNICY:

Marek Zieńczuk (Wisła Kraków)

Znakomity sezon okraszony udanymi występami w biało - czerwonej koszulce oraz mistrzostwem kraju rozegrał Marek Zieńczuk. Ubiegłoroczny transfer 26-latka z Amiki Wronki do drużyny "Białej Gwiazdy" okazał się prawdziwym strzałem w "dziesiątkę" dla urodzonego w Gdańsku zawodnika. Zieńczuk wykazał się znakomitą skutecznością. Grając bowiem często na pozycji defensywnego pomocnika zdołał 8-krotnie pokonać golkipera rywali i zaliczyć mnóstwo asyst przy golach Frankowskiego i Żurawskiego. O ile w kolejnym sezonie Zieńczuk prezentować będzie się jeszcze lepiej, na co z pewnością go stać, może okazać się największą gwiazdą Wisły Kraków i ekstraklasy.

Marcin Bojarski (Cracovia Kraków)

Świetne mecze w wykonaniu "Bojara" pozwoliły mu zająć pozycję wśród najlepszych w Idea Ekstraklasie. Wychowanek Rakowa Częstochowa był liderem środka pola w Cracovii, która udanie zadebiutowała na boiskach I ligi. Doświadczony, bo już 27-letni, gracz był 2. strzelcem zespołu, zaliczając 7 trafień. Nie pozostał bierny przy akcjach kolegów w boiska, notując liczne kluczowa podania. W kolejnym sezonie wraz z rosnącym w siłę klubem z Krakowa może zawalczyć o najwyższe cele polskiej ligi.

Radosław Sobolewski (Groclin Grodzisk/Wisła Kraków)

W sezonie 2004/2005 Sobolewski występował w dwóch zespołach. Rundę jesienną spędził w Groclinie, gdzie z powodu urazu rozegrał tylko 8 spotkań. W przerwie zimowej o jego przeprowadzce pod Wawel było głośno. Transfer do Wisły Kraków był dobrym rozwiązaniem. Pod skrzydłami Wernera Liczki "Sobol" rozwinął swe nieprzeciętne umiejętności, stając się podstawowym zawodnikiem narodowej kadry. Przed byłym graczem Wisły Płock, mimo prawie 30 lat, wielka kariera, która dalej rozwijać będzie się na Reymonta. Niewykluczone jednak, że po walecznego Sobolewskiego już wkrótce zgłoszą się najlepsze kluby lig europejskich.

Sebastian Szałachowski (Górnik Łęczna)

Nazwisko młodego wychowanka Motoru Lublin jest już znane wszystkim kibicom w kraju. Szałachowski w ekstraklasie zadebiutował wiosną 2004 roku, a już jesienią był najważniejszą postacią w drużynie Górnika Łęczna. Szczególnie dobrze 21-latek grał w rundzie rewanżowej, będąc najsilniejszym ogniwem Łęcznej. Pod okiem Bogusława Kaczmarka "Szałas" zdobył aż 9 goli i został dostrzeżony przez działaczy Legii Warszawa. W nowym sezonie, reprezentując barwy stołecznego klubu szybko powinien stać się podstawowym piłkarzem i zadebiutować w kadrze Pawła Janasa.

NAPASTNICY:

Tomasz Frankowski (Wisła Kraków)

O popularnym "Franku" fani w Polsce wiedzą już chyba wszystko. Najskuteczniejszy napastnik Idea Ekstraklasy błyszczał szczególnie jesienią, kiedy zdobył aż 19 goli! Wiosną dołożył kolejnych 6 trafień, zostając królem strzelców ligi. Występujący od 1998 roku w drużynie Wisły Kraków grał świetnie nie tylko w lidze, ale także w eliminacjach Mistrzostw Świata. Liczne bramki dały 30-letniemu napastnikowi pewną pozycję w reprezentacji Polski i wysoką lokatę wśród snajperów lig w Europie. Kibice mają nadzieję, że "Franek" utrzyma wspaniałą formę strzelecką, i wciąż będzie zachwycał swoich wiernych fanów.

Maciej Żurawski (Wisła Kraków)

Zdaniem wielu najlepszy obecnie napastnik Polski. Jest w tym stwierdzeniu wiele racji, choć popularny "Żuraw" nie został po raz trzeci królem strzelców ekstraklasy. Jednak wynik 24 goli robi wrażenie na wielu i jest tylko o jedno trafienie gorszy od klubowego kolegi, Frankowskiego. Z całą pewnością byłego piłkarza Lecha Poznań można uznać za MVP minionego sezonu. Obok doskonałej skuteczności Żurawski imponował celnymi podaniami, otwierającymi drogę do bramki oraz pomocą zespołowi w linii obrony. W reprezentacji narodowej zdobył mniej goli niż "Franek", lecz jego pozycja w drużynie walczącej o mundial jest niepodważalna. Szkoda tylko, że był to ostatni sezon napastnik "Białej Gwiazdy" w naszej ekstraklasie.

Bartosz Ślusarski (Groclin Grodzisk)

Coraz śmielej na piłkarskie salony zaglądają młodzi napastnicy. Z grona utalentowanej młodszych zawodników zdecydowaliśmy wybrać Bartosza Ślusarskiego (obok niego świetnie grali Adrian Sikora i Ireneusz Jeleń). Rosły piłkarz udanie wkomponował się w skład drużyny wicemistrza Polski, Groclinu, będąc najlepszym strzelcem wśród grodziszczan. Nie jest przypadkiem 10 bramek oraz niedawne powołanie do składu kadry. 23-latek robi stałe postępy, a jego strzałów boją się najlepsi polscy bramkarzy. Z Sikorą stworzył wyborowy duet w ataku teamu Dusana Radolskiego, bliźniaczy do pary Rasiak - Niedzielan. To właśnie Ślusarski i jego partner mogą w przyszłym sezonie brylować na boiskach I ligi.

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FC KWARTOWA

Następny temat

" Młode Gwiazdy "

WHEY premium