Do Faftaq'a - yoha + synefryna, jakie dawki?

Witam,
jestem w czwartym tygodniu redukcji. Początek jechałem na sucho, potem dorzuciłem LipoPack z Treca, który w tej chwili się już kończy. Mam na stanie yohe hcl 2,5mg i synefrynę 10mg. Myślałem, żeby dalej pociągnąć na tych dwóch środkach, nie jestem tylko pewien, jakie dawki podać (przede wszystkim, żeby było bezpiecznie)? Dodam, że jestem średnio podatny na stymulanty, tzn np suple pre-w działają, ale zazwyczaj w 1,5-2 sugerowanych porcjach. Mam też forskolin 10mg.

I pytanie - w jakich dawkach to zestawić i jak łykać? Pomiędzy posiłkami, przed, w trakcie? Zwracam się do faftaq'a, bo on jest tu specem, ale jeżeli ktoś inny mógłby coś podpowiedzieć, to pisać śmiało. Z góry dzięki.

Coz moge powiedziec? Na chwile obecna wyglada to tak - 5mg yohy/20mg synefryny/20mg forskolinu/200mg kofy. To dopiero kilka dni, poza tym nie mam wczesniejszych doswiadczen z yoha, wiec brak mi porownania, ale z dotychczasowych wrazen:
- przez jakis czas po przyjeciu porcji wyraznie czuc "grzanie", jak wypada mi aero, to jest masakra - plynie ze mnie ciurkiem prawie.
- zrezygnowalem z NOZa przed treningiem i nie ma tego, czego sie obawialem, czyli braku energii. Nie wiem, czy to kwestia yohy, czy tych 200mg kofy, ale pobudzenie jest tez calkiem przyzwoite. Aero zazwyczaj tez robie nieco dluzsze niz mam zaplanowane przed zaczeciem.

Aha, w ciagu 5 tyg zjechalem z pasa ok 7-8cm i ok 5kg wagi. Wiem, ze czesc tych centymetrow to smieci, ktore zeszly z jelit, ale mimo wszystko jest to swietna motywacja.

Zeby nie zaczynac nowego tematu - moglby ktos cos polecic na stlumienie apetytu? Bo zaczyna to byc dosyc uciazliwe.



Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2010-09-23 16:21:53

Akurat specem od miksów z yohimbiną nie jestem, bo jej nie toleruję - stąd też doświadczenie praktyczne mam niewielkie, i srednio miłe, a i badań zbyt wielu nie przeglądałem.

Myslę że giecik mógłby cos powiedzieć od siebie, a napweno Nivix z b-fu rozbudowałby wątek.

Ze swojej strony mogę zaproponować bys spróbował zacząc dod mniejszych dawek, np:

- 100 - 200mg kofeiny
- 2,5 - 5mg yohimbiny
- 10 - 20mg forskoliny
- 10 - 20mg synefryny

w porcji

choc nie wiem czy ta ostatnia jest faktycznie potrzebna przy yohimbinie, zwłaszcza że teoretycznie mogłaby zwiekszać ryzyko nieporządanych fajerwerków ze stronu układu sercowo-naczyniowego i nerwowego.

Osobsicie sugerowałbym miks hohimbina + kofeina + zielona herabata. Docelowo np: 200mg kofeiny + 10mg yohimbiny na czczo rano i/lub godzinę przed treningiem.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-09-12 13:36:56

Wielkie dzięki. Może giecik zobaczy wątek, to się wypowie. A na b-f też podbiję.

Pzdr

Nie ma sprawy. Generalnie jesli chodzi o tego typu zabawki - to bardzo duzo zalezy od indywidualnych preferencji i wrazliwosci. Stąd też moim zdaniem startujesz od minimalnych dawek, warto jedynie wiedziec czego porcje zwiekszac a czego zostawic constans

a tutaj ciekawe opracowanie o synefrynie:

http://www.itmonline.org/arts/syneph.htm

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11583473 

faf dobrze pisze
minimalna skuteczna dawka
trzeba sprawdzic tolerancje
można kombiniowac z rożnymi mixami ale z głową
podstawa jest kofeina+yohimbina
dawka poczatkowa na sprawdzenie tolerancji imo 5mg yohy+200mg kofeiny, odstep mniedzy dawkami 6-8h

stopniowo można zwiekszyc porcje yohy jesli toleruje to organizm
jesli dziala mniejsza dawka i wszystko jest ok nie ma potrzeby zwiekszac
imo optimum dla mnie jest 2x10mg yohy+200mg kofeiny do kazdej porcji ( probowalem z wiekszymi dawkami ale nie ma to sensu)
podstawa bedzie dieta LC żeby to dało efekty

lubie dorzucic do tego 2x2g l-karnityny

Zmieniony przez - giecik w dniu 2010-09-12 16:04:12

Zmieniony przez - giecik w dniu 2010-09-12 16:05:40

Węgle obcinałem stopniowo, na chwilę obecną jest to 150g w DT (po 50 przed, w trakcie, po treningu) oraz 100g w DNT (docelowo będzie 50g). Nie mam ustalonego limitu czasowego, po prostu chcę zejść możliwie nisko z bf-em, jak będzie trzeba, to pociągnę to nawet do świąt. Aero też oczywiście jest, z tym, że nieregularnie - ale w tygodniu te 5-6 sesji staram się zrobić, przeważnie 2-3 razy/tydz rano interwały i tyle samo razy zwykłe cardio, tyle że wieczorem. Do tego, jak jest czas, raz w tyg bieganie.

A jakaś inna kombinacja z tych środków, tylko bez kofy? Bo 3xtydz pije przed tren NOZ IV, który w składzie ma kofeinę (tylko nie wiem, ile w porcji) i chciałbym jak najdłużej utrzymać w miarę przyzwoitą tolerancję na nią.

Aha, jeszcze jedno - jak ma się do tego wszystkiego novedex?

osobiscie wyciałbym wegle z przedtreningowego

bez kofeiny - IMO - ciezko będzie, ale jak wspomnialem nie mam wiele do powiedzenia tutaj. Spróbuj z niewielkimi dawkami kofeiny

Mysle też ze mierzysz w niewlasciwy aspekt suplementacji, celem ba byc sylwetka czy okreslone dzialanie pobudzające NOZ'a?

Novedex przydatny moze byc na redukcji jak najbardziej, ale warto byloby sie zapoznac z opiniami na temat potencjalnych sajdów po nim

Chcę maksymalnie ograniczyć katabolizm, poza tym tr siłowy mam zawsze rano, po jednym tylko posiłku, stąd takie "obłożenie" treningu węglami. Co do NOZa - to ma raczej dać kopa, bo o tej 7 rano, jak ćwiczę, ciężko mi wykrzesać z samego siebie na tyle energii, żeby ten trening jakoś w miarę był efektywny.

Novedex - raz już był, więc mniej więcej wiem, czego się spodziewać. Teraz spróbuję z trochę innymi dawkami niż poprzednio.

W każdym razie wielkie dzięki dla obu Panów, sogi już dawno nie wchodzą. Zacznę chyba od najmniejszych możliwych dawek i ewentualnie w zależności od efektów będę delikatnie, pojedynczo dokładał.

z tym, ze jesli chcesz wyciagnac jak najwiecej korzysci ze stosowania yohimbiny - to wegle bym wyciał z przedtreningowego. Mozesz przesunąc je na posilek wieczorny, lub drugi potreningowy.

OK, wiec zakladajac, ze z posilku przedtreningowego usune wegle, to co zrobic z tymi, ktore spozywam w trakcie treningu? W tej chwili wyglada to tak, ze w trakcie pije ok 25g vitargo wymieszane z duza porcja bcaa, a bezposrednio po treningu taka sama porcja vitargo z izolatem (czasem wpc) i 7-8g leucyny, plus ostatnio dorzucilem pare gram kretki (oro).