mlody_gda
Witam, staram się pomóc mej kobiecie w problemach z trawieniem. Kiedyś miała jakieś bakterie w żołądku, po zrobionej gastroskopii+antybiotyku niby stan zdrowia się polepszył, ale często ma wzdęcia. Duży problem leży w odżywianiu, niestety. Nie jest to osoba, która ma dostęp do siłowni, jedynie czasem wykonuje w domu jakieś ćwiczenia i to się raczej nie zmieni. Problemu szukam w diecie (tak, niedługo znów idzie do lekarza na kontrole, ale myślę, że dietę zmienić można).
Zastanawiam się nad rozpiską tej diety ( jest to osoba, której najlepiej wyłożyć dokładną rozpiskę - wtedy nie będzie żadnych odejść od diety ) i uważam, że bogata w błonnik była by ok ;)
Tylko, że czytam, że ilość błonnika powinno się zwiększać stopniowo, że za duża jego ilość może szkodzić no i dochodzi do tego zapotrzebowanie kaloryczne, które dla kobiety ( do tego nie ćwiczącej ) nie mam pojęcia jak policzyć.
Proszę o jakąś pomoc ;)
Zmieniony przez - mlody_gda w dniu 2011-05-20 00:10:32
Zastanawiam się nad rozpiską tej diety ( jest to osoba, której najlepiej wyłożyć dokładną rozpiskę - wtedy nie będzie żadnych odejść od diety ) i uważam, że bogata w błonnik była by ok ;)
Tylko, że czytam, że ilość błonnika powinno się zwiększać stopniowo, że za duża jego ilość może szkodzić no i dochodzi do tego zapotrzebowanie kaloryczne, które dla kobiety ( do tego nie ćwiczącej ) nie mam pojęcia jak policzyć.
Proszę o jakąś pomoc ;)
Zmieniony przez - mlody_gda w dniu 2011-05-20 00:10:32
sprawiedliwosc bez mocy jest niczym lecz moc bez sprawiedliwosci to tylko przemoc...
Krzysztof Piekarz
Anonim
