SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699554

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
xzaar 77

Ja tu wywiad prowadze, bo ciekaw jestem jak to jest. Powiem do czego zmierzam - osobiscie nie wierze w zadna z wymienionych postaci - ze przed odwaznikami nie trenowali ciezko na sztangach. Ot taki ze mnie niedowiarek.


Musisz zauważyć że odważniki kulowe to bardzo stary archaiczny sprzęt.Gdy byłem w wojsku w latach 80 to stały one sobie pod ścianą i nikt nimi nie ćwiczył.Nazywane były referentkami .Nikt nimi nie ćwiczył bo nie widział co z nimi robić. W klubie gdzie kiedyś ćwiczyłem stary klub Slavia (Franciszek) założony w latach 80 XIX w gdzie trenowali zapaśnicy i była sekcja podnoszenia ciężarów również były ogromne kule ważyły po 50-60 kg. Jedna była o wadze 80kg to nie żart na wszystkich były wygrawerowane czarne orły pruskie. Również nikt ich nie używał bo nie wiedziano co z nimi zrobić bo były za ciężkie i nie poręczne ale kiedyś ktoś je wykonał dla kogoś i ktoś potrafił się tymi loszkami posługiwać to nie były ozdobniki. Wniosek jest taki że trening z odważnikami to zapomniana sztuka. A siły nie wyrobisz jak będziesz machał 24kg ale dwie 32kg to jest coś a dwie 50kg a dwie 60kg kule.
Pierwsza liga to goście machający i wyciskający dwie bestie każda o wadze 48kg i więcej.Tylko jak do tego dojść? w tym cały ambaras.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
Wpisuję się do powiadomine bo widzę, że o ketlach się będzie można dowiedzieć sporo.

Powodzenia Autor!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Witam kolejnych czytelników :)

Xzaar:
Przykłady z naszego podwórka - MaGor, Duke i Angela (wybacz Angela, że na końcu Cię podałem!).
MaGor redukuje i przygotowuje się do maratonu - chwali kettle, widzi postęp w bieganiu dzięki kettlom.
Duke - pisał o MC - jednym z wyznaczników siły.
Angela - pisała o sobie chyba, "kluska", a teraz popatrz na jej figurę (i siłę!).

Osobiście - już kilka zdań pisałem u Orzegowa.
Wątpię, że jest ktoś, kto zaczyna swoją treningową przygodę z kettlami.
Raczej klasycznie idzie się na siłkę, albo ćwiczy w domu z masą ciała, ewentualnie potem dokupuje się jakieś obciążenia.

Mahler - byku, weganin - wątpię, że zaczął od kettli
Cotter - terminator!! Przez drzwi przechodzi bokiem. Wywodzi się ze sztuk walk, ale czy zaczął z kettlami - też wątpię.
Do ich sylwetek nie wystarczy machanie kulami, potrzebny jest trening kulturystyczny.
Maxwell - ten to już aktywny fighter swojego czasu - coś tam było, że w BJJ wygrywał zawody.
Celuję w sylwetkę fightera - bokserzy wag lekkich/średnich - 65-70kg, czy np. znany Bruce Lee (chociaż 56kg z Wejścia Smoka mi nie grozi).

Nie przepadam za pompą w mięśniach - np. po wyciskaniach, ale jak po sesji z C&P napnę mięśnie najszersze, barków i ramion - uwielbiam to UBICIE! Nie wiem jak to nazwać, ale czuję tę gęstość mięśnia!!
A może to moje chore wyobrażenia..

Wyniki siłowe - nigdy nie testowałem ławki, martwego czy czegoś tam.
Doszedłem do momentu, gdzie 60kg żelastwa nie radziło sobie z treningiem domowym - brak ławeczki, brak stojaków. Poszedłem inną stronę.. Odkąd mam kettle, to ze sztangą ćwiczyłem sporadycznie a teraz już nawet wyniosłem ją z domu.

Imponujące wyniki

Nie mam imponujących wyników, ale jestem silniejszy. Zaczynałem od 12kg kulki, a teraz ćwiczę głównie z 16-24. Dublet 16 nie stanowi dla mnie problemu - jeśli chodzi o ćwiczenia z 5-10 powtórzeniami.
Teraz zacząłem z 2x20..
Pewnie ze sztangą progres byłby szybszy i lepszy, ale niespecjalnie mi zależało na tym.

Maciek powklejał filmiki z treningami, które zajeżdżają - można się zajechać i bez kettli.

Można zrobić sylwetkę bez dodatkowych obciążeń - poszukaj sobie filmików z PROTEO SYSTEM - LAFAY - jest taka książka "Trening siłowy bez sprzętu".

Wątpię, żeby osoba mająca rekord w wyciskaniu sztangi powiedzmy 50kg, machając kettlem 16kg - doszła do 100kg w wyciskaniu sztangi..
Bądźmy realistami - Pavel stosuje dobry marketing.

Jednak trening z kettlami, pozwala trenować z cięższymi kettlami :)
O to chodzi w treningu siłowym.

Wspomniałeś o wysiłku 2,5h - no, tutaj to już jest specjalizacja megawąska. Powiedzmy półmaraton?
Ktoś macha kettlem 3x45min tygodniowo i ma tak pobiec??
Czy ktoś trenuje, specjalistycznie, żeby tak pobiec, a kettlami się wspomaga?
Nawet dziwnie mi to pisać :)
Maciek coś już napisał na ten temat - On nawet biega w rytmie 10-15-25-50 :)

2,5h treningu z kettlem przy stałym tętnie - to załadowanie go do plecaka i spacer..

Nie wiem czy do wszystkiego się odniosłem..

---------------

Trening:

SIŁA:
C&P (2x20) - 5x(1,2,3) ---- 12min :)
drążek nachwytem - 3,4,3,3,3 --- słabizna..
METCON:
DEEP 6 RKC (16) - 3x
pompki - 3x20 - to już tak na zakończenie

Niecałe 40min.
Do tego pseudorozgrzewka i minimalne rozciąganie na koniec.

Ciężko będzie poszaleć na drążku przy C&P. Albo musiałbym dać go w osobny dzień (trening ABC), albo robić go jako dekompresje po treningu - czyli 3-5 serii do comfortable stop (z nadzieją, że dojdę do 5x5).
Kiedyś na DD był patent z wiosłowaniem:
C&P/ROW 1x, C&P 2x, ROW 2x... Zawsze to lżej zawiosłować 2x20 niż podciągnąć się na drążku :)
Jednak zależy mi na elementach treningu z masą ciała.
Mógłbym też dać samo MILITARY PRESS w drabinach i do tego drążek.

Spróbowałem patentu z ROTK - przysiady na koniec drabiny! Zbyt duże obciążenie..

Najważniejsze jest C&P i PRZYSIADY, a resztę na razie będę sobie przestawiał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Dzieki za wyjasnienia, w wiekszosci sie zgadzamy. Nie zgadzam sie w kwestii biegania i kettli, sam jestem dowodem - kettli nie uzywam a od biedy biegam - ale mniejsza o to. Angela - cos musialem przegapic, nie odnotowalem uzytkowniczki o takim nicku :)

Zawsze podkreslam ze najwazniejsze jest by to zainteresowany mial efekty, wyniki i satysfakcje, zdanie nas, postronnych widzow jest jedynie marginalna opinia. Podpytuje, bo lubie wiedziec, a z zadnej ksiazki nie dowiem sie tyle, co od praktykow.

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nie znasz ANGELI??? Przecież czytasz dziennik MaGora.

Na bieganiu się nie znam..

Odnośnie książek o kettlach, to możemy podyskutować, bo trochę ich nazbierałem :) Gorzej z konsekwencją stosowania zawartych w nich wytycznych. Stąd ten dziennik!!

Tak jeszcze o książkach:

AHA! wyda to: The Complete Guide To Sandbag Training

I odnotowałem pojawienie się Dieta 8-godzinna - Zinczenko (napisał fajną książkę DIETA ABS, gdzie wyjaśnia pracę hormonów i takie podstawowe zasady zdrowego odżywiania); tutaj zapowiada się "jedz co chcesz byle 8h na dobę".

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-04-28 21:13:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon

MaGor redukuje i przygotowuje się do maratonu - chwali kettle, widzi postęp w bieganiu dzięki kettlom.

Eeee... Raczej staram się nie wrócić do dawnej "formy" Ja się nie redukuję - jeżeli wejdę na wojenną ścieżkę, to lepiej używać określenia: odchudzanie. Wolę takie podejście.
Z tym maratonem i kettlami to nie ja jeden przecież. Polecam Marcinie wypowiedź. Gość mówi sensowne rzeczy. No i ma psa podobnego do Twojego Bo ja? Cóż ze mnie za autorytet? Nawet nie wiem czy przebiegnę ten maraton.



Panteon widziałeś takie wariackie ćwiczenia jak to coś z 5'25"? Masakra jakaś!

Gdyby miał szukać programu treningowego ze sztangą, szykującego pod długotrwały wysiłek, to miałbym dużo gorzej. Tak myślę.

No i po raz setny: dwa odważniki mam w domu i mogę zrobić trening o każdej porze dnia i nocy. Spróbowalibyście ułożyć program na sztangę pod maraton. Oczywiście mówimy o treningu uzupełniającym.

Przede wszystkim jednak w kettlach wspaniałe jest to, że wymagają uruchomienia wielu mięśni przy każdym ćwiczeniu. Tu nie ma mowy o izolacji. Tu jest zaprzęganie do roboty całego ciała. Czytaj: w trakcie treningu ma miejsce wielowymiarowe szkolenie układu nerwowego/programowanie do większych wysiłków. Człowiek potrafi wykorzystać tylko część siły swoich mięśni. Im lepszy masz system operacyjny w głowie, tym lepiej pracują Twoje mięśnie. Im lepiej pracują Twoje mięśnie tym efektywniejszy (silniejszy?) się stajesz. Może się to wiązać z poprawą wyników siłowych/wytrzymałościowych. Nikt nie mówi, że od ćwiczeń masz stać się wielki. Masz być silny. A siły można i trzeba nauczyć całe ciało.
Nie inaczej wygląda sprawa z żonglerką. Poczytajcie o zaletach żonglowania czymkolwiek. Dla mózgu to jak dopalacz. Włączają się obwody zazwyczaj nieużywane. Który przyrząd treningowy umożliwia żonglerkę? Tylko kettle i maczugi. Żonglowanie czymś co waży 12-32 kg to dopiero trening. Da się żonglować sztangą albo hantlami?

Zawsze polecam i zawsze namawiam
Ładny film o wykorzystaniu odważników w treningu radzieckich zapaśników. Pokazane prosto: czego potrzebuje zapaśnik - jak to ćwiczyć.



W 3'36" też niezła miazga. Chwilę wcześniej z talerzem również.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon
Nie znasz ANGELI???

Jak można? No wiesz!

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
MaGor

Gdyby miał szukać programu treningowego ze sztangą, szykującego pod długotrwały wysiłek, to miałbym dużo gorzej. Tak myślę.

No i po raz setny: dwa odważniki mam w domu i mogę zrobić trening o każdej porze dnia i nocy. Spróbowalibyście ułożyć program na sztangę pod maraton. Oczywiście mówimy o treningu uzupełniającym.



Pod dlugotrwaly wysilek szykuje tylko dlugotrwaly trening. Sztanga nie przygotuje maratonczyka, tak samo jak nie zrobia tego kettle. Maraton trzeba wybiegac na treningach.

A ja ulozylem sobie program na sztange i zyje ;) Uzywam tylko drazka i sztangi, i wcale nie bylo to trudne :)

Angela - wszystko jasne - kolejny projekt komercyjny. Przykro mi, ale nie kupuje. Dla mnie wiarygodne sa dzienniki na tym forum - gdzie dzien po dniu amatorzy ida po swoje marzenia. Ktos kto pojawia sie znikad, mowi - bylem gruby, znam cudowna metode - jestem piekny - przyjdz do mnie, naucze sie, kup ode mnie kettla, bo jest lepszy - dla mnie kolejna Chodakowska :) Mnie sie nie zaslepi cyckami i ladna buzia - bo reszta nie imponuje i tak - w dziale Ladies sa dziewczyny wygladajace po stokroc lepiej, pracujace latami dzien po dniu, transparentnie, jak my tutaj - w nie wierze. Ale co komu po mojej wierze ;) Ja robie to co robie dla siebie, i Wy robicie to dla siebie. Tylko to ma znaczenie. Kibicuje Wam zawsze z calego serca, a na sekciarskie teksty jak na obrazku wyzej - nie nabiore sie. Jak ktos ma charakter i serducho do walki - osiagnie co chce - nie potrzebuje zadnego instruktora guru. Jak ktos jest len i lajza to zawsze bedzie i basta :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Eeee... Angela po prostu jest ładna, sympatyczna i ćwiczy z odważnikami (no i ma w oku to coś, przez co płaci się alimenty) Wymieniłem z nią grzeczności i coś tam popisaliśmy o jedzeniu, odważnikach itp. Ma grupę kobit i sobie ćwiczą. Większych aspiracji do ekspansji chyba nie ma. Strong First to najnowsza sekta Pawła T. - legendarnego Ruska, o którym mawia się, że "wielkiego pojęcia o treningu z odważnikami to on nie ma, ale spopularyzował go na całym Zachodzie" Słyszałem takie głosy. Z drugiej strony są wyniki ludzi ze SF. Gdzie jest prawda?
A co powiesz o wywiadzie z maratończykiem? Twój angielski jest pewnie lepszy niż mój i może odkryłeś w nim jakieś sporne kwestie/farmazony? Poszukam zaraz innego zdjęcia Angeli
Zamiast An znalazłem na FB to:





Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-04-28 22:13:41

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Marketing marketingiem.
Gust gustem.
Miałem na myśli kettlową sylwetkę - przynajmniej nie pisze dziewczyna nic o martwych ciągach i ogólnie o siłowni nie wspomina.
Kiedyś pokazała zdjęcie, gdzie jej się fałdka ujawniła. Dramatu nie było, ale wiadomo jak to z kobietami..

Wątpię, żeby ktoś nawet pomyślał o przygotowaniu się do maratonu, czy nawet do biegu na 100m jedynie machając kettlem w domu!!
Kettlami można chyba jedynie takie rzeczy uzupełniać.

Jest też różnica pomiędzy:
- zredukowaniem (zrzutką! gdzie ktoś gubi 10 kg z 20 do zrzucenia - już będzie poprawa wyglądu, a mięśni wcale nie musi przybyć!),
- dopakowaniem (10kg mięsa i jeszcze proporcjonalna sylwetka)
- podtrzymaniem uzyskanych w jakiś tam sposób efektów.

Zastąpienie sztangi kettlami jest bez sensu - chyba, że w niektórych ćwiczeniach, dla wygody lub odmiany.

Polecam kettle, bo już jednym można nieźle się pomęczyć, albo potrenować. Dla osób chcących się odchudzić zaleca się każdy wysiłek (każdą formęaktywności) którą lubią - czy to spacer, czy praca w ogródku, czy gra w paletki Byle chętnie i jak najczęściej się jej podejmowali! Ja tak mam z kettlami.
Nie miewam już zakwasów w bicepsie, czy drugiej głowie tricepsa - czuję za to obolałość mięśniową grzbietu i ramion, albo nóg. Czuję zesztywnienie mięśni przedramion. UBICIE

FILMIKI:
Jest takie dvd - kettlebell revolution (albo evolution) gdzie jest sporo pracy na ziemi z kettlami. Trochę też kojarzy mi się to z Sonnon'em.. z primal movement, tylko, że z obciążeniem.

Żadnych czachołamaczy nie mam zamiaru robić :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium