DT MissInvincible

No i właśnie o tym mówię - po lewej jest obecne foto także ekhm

Miss na taki kuper jak Ty masz to ja bym sobie mogła priorytet na 10 lat ustawić i w połowie bym nie miała takiego efektu. Piękna sylwetka, a Twoje obawy o dwójki nie potrzebne - super sie uwypuklają. Mnie sie w całokształcie bardzo podoba!

sylwetka bardzo ładna

Dziękuję za miłe słowa

W piątek i sobotę dnt. W sobotę obiad na miescie (małe swiętowanie) w tajskiej knajpce. Zjadłam sajgonkę i noodle z wołowiną. Sajgonka pyszna, noodle dobre ale zjadłam tylko połowę, bo sos, pomimo iż bardzo smaczny i intensywny, był zbyt ciężki. Nie jestem przyzwyczajona do takiego jedzenia.

W niedzielę i poniedziałek trening. Nie będę rozpisywała konkretnie, bo nadal improwizuję - w niedzielę czwórki i posladki, ht, przysiady, bułgary, odwodzenia, piłka. Przysiady tylko 40kg, bo plecy cos sztywne były, nie chciałam szarżować. I tak kurczę dorobiłam się tym treningiem konkretnych domsów.

Zuploadowałam HT na YT więc wrzucam i tu. Generalnie prowadzę dochodzenie w sprawie mniejszego posladka więc nagrywam kiedy i co się da. Sprawdzałam czy ht od przodu wygląda równo ale chyba jest w porządku. Chociaż ten filmik nie jest idealnym przykładem, bo w trakcie serii atakowała mnie rozwijająca się mata.








W poniedziałek barki, posladki i tył uda. Przykleiłam się do sztangi w MC, zrobiłam 8 serii po 8p na 60kg. Dynamicznie i z krótkimi przerwami, Fajnie było. Potem HT już tylko 5 serii po 10p na 60kg ale za to w slow motion. Potem rdl z kettlami i uginanie w ulubionej sekwencji.

Wspominałam, że znowu kapcia złapałam? Drugi raz w ciągu tygodnia. Już pal licho, że trzeba dentkę wymieniać ale ta jazda rowerem mnie zaczyna stresować. Bo przecież trzeba lecieć z rowerem z powrotem do domu no i do pracy na czas już nie ma szans się dostać.




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 9/26/2017 1:26:59 PM

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 9/26/2017 1:28:59 PM

anubis84

Ładnie, rozumiem że to po prawej jest świeże, zwłaszcza po górnej obręczy widać.

ojojojoj, alez nie poszlo

hehe chciał dobrze
ale przynajmniej potweirdził, że nie gadam po to tylko, żeby gadać

ja to tak kapcie łapię samochodem często... to już gorzej

może daj sobie więcej ćwiczeń unilateralnych

w samochodzie to już większy problem

tak, to akurat dobry pomysł, chociaż przyznam bez bicia, że wielu unilateralnych ćwiczeń nie lubię

missInvincible

w samochodzie to już większy problem

tak, to akurat dobry pomysł, chociaż przyznam bez bicia, że wielu unilateralnych ćwiczeń nie lubię

o zapisuję - żeby wiedzieć co do planu wrzucić