Wracam niczym córka marnotrawna po długim czasie nieobecności. Z nowymi planami, nowymi marzeniami...
W czym problem? Niby się chce, ale nie na tyle, żeby codziennie siła walki pchała mnie na trening, żeby się poruszać albo nie jeść.
Czekam ciągle na moment, kiedy będę na tyle silna, żeby zapisywać, co zjadam, albo jeść to co zaplanuję, albo zrobić zaplanowany trening. Ale po co czekać jak można w końcu ruszyć, być może będzie koślawo na początku, ale krokami (większymi niż mniejszymi) wyplenić, co złe i zastąpić tym, co ma przynieść dobre.
A czas się kurczy, bo na koniec czerwca czeka mnie mierzenie do sukni.
I tego chyba pora się przytrzymać kurczowo i nie puszczać, a tył głowy pchać tym o co naprawdę chodzi, czyli chęcią dobrego samopoczucia, super kondycji i regularnych miesiączek.
Pomiary, dokładną masę ciała i fotki wrzucę w najbliższych dniach (fotki i masę pojutrze, wymiary też się postaram, ale potrzebuję wcześniej kupić centymetr.
Ankietka do dopełnienia
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: Bellafiore
WIEK: 23
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 3 lata
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
MASA CIAŁA: 85,5 kg (przed Świętami)
WZROST: 173 cm
OBWÓD RAMIENIA:
OBWÓD ŁYDKI:
OBWÓD UDA:
OBWÓD BIODER:
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA:
OBWÓD TALI
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ:
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Lepiej się czuć w własnej skórze, uregulować miesiączki, mieć więcej energii, mniejszy problem z wyborem ubrań w sieciówkach
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: ginekolog twierdzi, że pcos po obrazie usg
PRZEBYTE KONTUZJE: dawno temu rozwalona chrząstka w kolanie
WADY POSTAWY: spłycona lordoza szyjna, skolioza (pozwolenie od rehabilitanta na aktywność fizyczną i zalecone ćwiczenia korekcyjne)
ALERGIE: mleko, gluten, orzeszki ziemne
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA:
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? NIE
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? NIE (od sierpnia 2017)
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Telfast
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Tak (probiotyki jak mam, Doppelherz Aktiv zdrowe kości - codziennie, Gold omega 3 - jak sobie przypomnę, zastanawiam się nad miovarianem, ale jeszcze nie brałam)
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
Bezglutenowa i bezmleczna (aktualnie), najczęściej redukcja oparta o deficyt kaloryczny ale tak do ok. 1800kcal.
2 razy udało mi się schudnąć dość dużo na redukcji na 1600-1800 kcal (z 83 kg na 68 kg w 4 miesiące; z 78 na 65 kg nie pamiętam w ile)
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE - niby zdrowo ale za dużo
Na śniadanie zwykle kasza z brokułem, piersią z kurczaka, albo chleb gryczany z masłem i dodatkami
Na drugie śniadanie, obiad (na uczelni) jakieś ryże z warzywami i mięsem lub kasza/makaron. Dość tłusto.
Na kolację różnie, co jest w mieszkaniu. Czasami zdarza się, że to samo co wcześniej, a czasami parówki jak już nie ma nic.
Poza tym kocham chrupać. Ale staram się nie kupować takich rzeczy.
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? Utrzymuję, przy czym jest wysoka korelacja pomiędzy zbyt długim cyklem, a przybieraniem na masie ciała. Po @ chudnę, jak mija termin spodziewanej miesiączki łapię wodę i masę.
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE (jak tylko będę miała pieniądze to będzie, bo uwielbiam ciężary, ale niestety na tę chwilę mnie nie stać)
****TRENING**********************************
JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - nie trenuję (ostatnio wyszłam pobiegać po przerwie od jakiegokolwiek ruchu, zrobiłam 2,17 km w 15 minut, niemal płuca wyplułam, smogu się nawdychałam... i na tym poprzestałam, ale chętnie to będę uskuteczniać)
ZDJĘCIA
Będą wkrótce.
***************************************************************************************************
Jak wygląda aktualna sytuacja...
nie ćwiczę, dużo jem, dużo pracuję, studiuję, ale mieszkam w super skomunikowanym miejscu o płaskim terenie i to tylko i wyłącznie moje lenistwo, że jest tak, a nie inaczej. Dysponuję rowerem górskim, butami do biegania oraz miejscem, gdzie mogłabym się rozłożyć z matą przed laptopem. Nie mam żadnych odważników ani perspektyw na kupno.
Najlepiej działa na mnie bat - w związku z czym najlepiej byłoby liczyć kalorie i czytać Wasze komentarze
Z tym drugim będzie dużo lepiej niż z tym pierwszym, ale nie widzę innego wyjścia jak liczyć. "Cyferki nie okłamią".
Na początku i tak chciałabym się skupić przede wszystkim na wdrożeniu ruchu. Jak on jest to prawidłowa micha przychodzi dużo łatwiej + wykończenie zapasów z świąt.
DIETA
-> brak chrupania
-> liczenie kalorii (celuję w 2000 kcal na początek (PPM ze wzoru Mifflina 1665 kcal, PAL 1,4), natomiast uskutecznię to dopiero jak skończą mi się zapasy ze świąt (sałatki, zupa), bo mam ich dużo; ale codziennie będzie raport z fotkami, co by zobrazować ilość
-> BTW: 20/25/55%
TRENING
3x w tygodniu marszobieg (do odpuszczenia w przypadku strasznego smogu; zacznę od tych 2km, co ostatnio)
Myślałam o jakichś filmikach z internetu. Swojego czasu robiłam Jillian Michaels 30 day shred i kojarzę, że jedyne co było potrzebne to lekkie ciężarki (woda by wystarczyła). Czy polecacie coś fajnego, nowego bez sprzętu?
I chciałabym cały proces podzielić na etapy.
Etap 1 | Etap 2 | Etap 3 | Etap 4 |
Do 80 kg | Do 75 kg | Do 70 kg | Runmaggedon |
W ogóle trzeba o siebie zadbać...
Pozdrawiam serdecznie i do jutra
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html