DT13/10
W piątek był basen około 300 metrów z przerwami. Dobrze mnie się pływało i gdy mój luby był już zmęczony i wychodził ja miałam wrażenie że mogła bym przepłynąć jeszcze kilka razy no ale na spokojnie.
Miskowo w piątek było dobrze do momentu kolacji. Kupione żeberka z Lidla z pieczonymi frytkami, niestety opakowanie po żeberkach wylądowało w koszu wiec nie miałam jak wpisać.
DNT 14/10
W sobotę byłam w pracy i miskowo było źle.Byliśmy w kinie na filmie "Botoks" Patryka Vegi. Film mocny jak na Vegę przystało ale nie tak bardzo jak "Pitbull nowe porządki".
Śniadanie: Kanapki dwie z pastą domową tuńczykowo-jajeczną
W pracy: Mozzarella z pesto i kromką chleba
Obiad: KFC Zinger z frytkami plus gałka loda
Kolacja :Wrap z McDonaldsa, po którym miałam rewolucje żółądkowe i dobrze mam nauczkę by tego świństwa nigdy więcej nie jesć.
DNT 15/10
Niby długo pospałam i powinnam być wyspana a głowa bolała mnie nie miłosiernie. Chwała koncernom farmaceutycznym za leki przeciwbólowe
Postanowiłam się wymierzyć mimo, że nie spodziewałam się cudów. Tak sobie wróciłam do początku mojego dziennika i postanowiłam utrzymać rozkład jaki miałam na początku czyli
130B/130WW/70T.W tym tygodniu na pewno będzie basen, i chciałabym iść na siłownie by się rozruszać. Póki co
moje wymiary mnie do tego mocno motywują. W ogóle to jak będę w Polsce to muszę zrobić sobie jakieś badania, mam nieregularną miesiączkę i nie wiem czym to może być spowodowane
Wymiary:12/08 i dziś
Waga: 91,6 / 93,3
Ramię:33 / 33
Piersi: 105 /102
Pod: 90 /89
Talia: 90 /86
Brzuch: 104 /104
Biodra: 117/117
Udp: 65/65-64/65
Łydka: 45/46-44/45
Do dzisiejszej miski jeszcze coś dorzucę i przy okazji wrzucam zaplanowaną na jutro
Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2017-10-15 16:41:22