DT/ Massmarols/ I pods. str 46 / II podsumowanie str. 100

Cześc,

długo myślałam nad założeniem własnego tematu. Oglądam i czytam ten dział już od dłuższego czasu, zbieram wiedzę, przeglądam wasze dzienniki i podziwiam efekty.

Zdecydowałam się w końcu na ten ruch z bardzo prostej przyczyny- źle się czuję ze sobą, wstydzę się rozebrac przed facetem i nie wyobrażam sobie pójścia na basen.

Ponad to bardzo podupadłam psychicznie - straciłam całą swoją energię, motywację i chęc do czegokolwiek.

Dlatego postanowiłam to naprawic. Nie chcę tak dłuzej życ - mam swoje cele i marzenia i zrobię wszystko by je osiągnąc. Mam motywację. Ciężka praca mnie nei przeraża, byle tylko bym miała pewnośc, że nie robię sobie krzywdy. Dlatego też proszę o pomoc - proszę o nadzór moich poczynań i solidnego kopa w doope

Wiek : 25

Waga : nie wiem, nie ważę się

Wzrost : 174

Obwód w biuście(1) : 85

Obwód pod biustem : 80

Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74

Obwód na wysokości pępka : 88

Obwód bioder (3): 89

Obwód uda w najszerszym miejscu: 58

Obwód łydki : 35

W którym miejscu najszybciej tyjesz : buzia, biodra, brzuch, pupa

W którym miejscu najszybciej chudniesz :buzia, ramiona, biust

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) 2x w tyg (nieregularnie) chodzę na zajęcia sportowe- wydolnościowo-wytrzymałościowe po 1,5 godz

Co lubisz jeść na śniadanie: owsiankę z serem/jogurtem.serkiem wiejskim i owcem

Co lubisz jeść na obiad : mięso, kasza/makaron razowy/ryż brązowy z surowką

Co jako przekąskę : gorzka czekolada, owoce, orzechy, miód

Co jako deser : j.w

Ograniczenia żywieniowe : brak

Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : nie biorę tabletek, miesiączkuję regularnie

problemy z kręgosłupem- niezdiagnozowana hiperlordoza lędzwiowa

http://www.gimkor.freehost.pl/grafika/plecy_wklesle.jpg

Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, bieganie, taniec etc.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : żeń-szeń, wiesiołek, vitalForrm

Stosowane wcześniej diety : zbilansowana, low carb, ckd, south beatch- wszystkie góra 14 dni

przepraszam za jakośc zdjęc, postaram się wstawic coś lepszego z czasem.

Dzisiejsza miska:

owsianka z serkiem wiejskim pomarańczą, orzechami miodem
2kromki pumpernikla z serem brie
ser bieluch z miodem i orzechami
2 babeczki z serem
pomarańcza
suszone pomidory

wygląda to fatalnie... zero porządnego białka, sam nabiał + słodycze..
w sumie to aż się przeraziłam jak na to spojrzałam.

Jeśli chodzi o trening to jutro kupuję karnet na siłkę- niestety na mojej siłowni możliwe jest wykupienie albo całego abonamentu open, który jest dla mnei za drogi, albo 10 wejśc na 30 dni- co daje mi średnio siłownie 2x przez dwa tyg i 3 razy na tydzien przez kolejne dwa tyg. Do tego nadal będę uczęszczac na moje zajęcia sportowe czyli 4x w tyg trening.

Na siłowni mam zamiar skorzystac z tego treningu dla początkujących:
https://www.sfd.pl/-t803543.html)

zdjęcia niebawem.




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-24 22:29:40




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-24 22:35:32




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-24 22:38:59






Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-24 22:41:14

dzięki Figa zapraszam do nowego dziennika: https://www.sfd.pl/DT_Mass/_Rekomp&Budowa%_-t882628.html 

hej
Na poczatek proponuję Ci rozkład 130B/ 85T/ 130ww, bo wczoraj uznałaś, że skoro wszyscy liczą to i ty możesz liczyć gramy i kcal

Jest to pewna motywacja, jak wrzucasz tu codziennie wypiski, co tydzień tabelki z pomiarami i opisy treningów

Czytasz forum, więc spróbuj zgodnie z naszymi zasadami ułożyc plan np. na jutro,w dzienniku potreningu.pl, wrzuć tutaj a my będziemy korygować

Ten kręgosłup Ci dokucza?

Hej dzięki za odpowiedź

tak, zdecydowałam się liczyc kalorie i gramy, bo jak zobaczyłam co zjadłam wczoraj to się przeraziłam.

Ta wypiska to jest na dziś - 130 g węgli to dużo jak na mnie- od nich najbardziej tyję, prowadzę siedzący tryb życia - 8 godz na doopie bez żadnego ruchu i stąd moje obawy- już tyle razy próbowałam schudnąc, że teraz nie wiem już czemu ufac i głupieję- znam zasady zdrowego jedzenia, ale w natłoku informacji dostaje kręcka i nie wiem co mam robic.

Dlatego teraz zamiast przyjąc Twoje wytyczne za świętośc to ja siedze i kminie, że 130 g przy moim skąpytm ruchu to jest za dużo i zamiast trochę zrzucic to ja przybiorę - jasne, wiem, że te pierwsze 2 tyg to jest sprawdzanie tak naprawde jak organizm reaguje, ale krzywe myśli podpowiadają co innego

Przepraszam, nie chcę poddawac w wątpliwośc Twojej wiedzy- po prostu mi odpie... ogarnę się.

Jeśli chodzi o kręgosłup to nieraz po ciężkim treningu boli, ale jest to raczej spowodowane niedokładnym wykonaniem jakiegoś cwiczenia bądź błędem technicznym.

PS. Wybaczcie literówki, klawiatura mi się chrzani

Dobra składniki są ok, tylko słonecznik zamień na jakieś orzechy.
Co do tych węgli i siedzenia, to przecież napisalaś że jutro kupujesz karnet...
Ale jeśli Cię to bardzo stresuje to możesz stopniowo dodawac ww, po 100 kcal co tydzień>

No i ogarnij się kobieto

Ok, dzięki, będę dodawac.

Pisząc "brak ruchu" miałam na myśli to, że oprócz siłki i moich treningów w ogóle prawie się nie ruszam, bo obecnie pracuję w domu.

Słonecznik wyrzucę, ale czemu jest niewskazany?

Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-01-25 09:55:42

Hej Hej

Zanim zaczęłam czytać oblookałam zdjęcia i rzuciła mi się w oczy pogłębiona lordoza - ja też mam i boli. Czy lekarz zalecił Ci ćwiczenia korekcyjne, wiesz jak siedzieć, jak "prostować się" do właściwej pozycji?

Polecam zainteresować się tematem, bo niekorygowana +trening siłowy może szybko doprowadzić do dyskopatii (opinia lekarza). Poza tym bankowo masz przykurcze mięśni lędźwiowych, dobrze by było to rozmasować

Nie jestem specem, ale uwrażliwiam, bo sama długo bagatelizowałam problem. Koniecznie się tym zainteresuj jak juz ogarniesz dietkę i trening

Hej, kręgosłup na codzień mnie nie boli- sama już nie wiem, bo w sumie przyzwyczaiłam się już do dziwnego ucisku w części lędzwiowej- uświadomiłam sobie to dopiero po przeczytaniu Twojego posta... nie byłam z tym nigdy u lekarza- kiedyś w dzieciństwie chodziłam na jakąś korektywę, ale nie bardzo pamiętam już o co chodziło..

na pewno się tym zainteresuję, dzięki za uczulenie, ale znając realia nfz w naszym pięknym kraju to trochę sobie na taka wizytę poczekam.. czy cwiczenia na tym forum "dla połamańców" nadają się dla pogłębionej lordozy? czy jest coś co mogłabym wykonywac sama, doraźnie, czekając na wizytę?

Na pewno powinien Cię zobaczyć jakiś ortopeda czy fizjoterapeuta, wcześniej poproś rodzinnego o zdjęcia RTG- będziesz miała gotowe na wizytę.

Wiadome, że zawsze to jakiś kłopot i jak nie boli to jakoś ciężko się zmobilizować, ale powiem Ci, że to bardzo ważne, bo można sobie narobić biedy.

Generalnie trening siłowy + korekcyjne jest w stanie zniwelować do zera wadę (serio, są tu dziewczyny, które sobie zniwelowały np. skolioze), ale musisz mieć tego świadomość i wiedzieć co robić.

Tymczasowo myślę, że mogłabyś robić spokojnie ćwiczenia HIM i HAM, które rozciągają mięśnie okolicy lędźwiowej (szefowe polecają połamańcom)- w linku masz filmiki dla tych ćwiczeń: https://www.sfd.pl/-t722248.html

Ja mam zalecenia od fizjoterapeuty jeszcze wzmacniać przywodziciele, pośladkowe i dolne brzucha oraz zaciskać zwieracze (mięśnie miednicy) Naucz się jak prawidłowo stać (stań przed lustrem, wsuń miednicę do przodu, wciągnij pępek do kręgosłupa - rób to jak najczęściej i próbuj odtwarzać w chodzeniu).

Uf, ale się rozgadałam;) Nie martw się, jeśli Cię nie boli to nic pewnie się złego nie dzieje i wcześniej zaczniesz działać tym większa szansa, że uda Ci się zmienić przyszłość swojego kręgosłupka

Strasznie Ci dziękuję za rady i zainteresowanie wezmę się za to i ogarnę

dziś zmieniła mi się nieco miska - pół dnia spędziłam w szpitalu dla zwierząt patrząc jak odchodzi mój najlepszy i najwierniejszy przyjaciel...

także na treningu nie byłam, dopiero co zjadłam 4 posiłek..

Nie wiem co z siłownią- fundusze się znacznie skurczyły- myślę, że pojadę do wypłaty z treningiem z piłką Obli- czy wtedy rozkład BWT zostaje ten sam ?
mam w domu hantle 1, 2, 3 i 5 kg - czy to wystarczy zakładając, że z treningu na trening dodawac cieżaru - czy jednak się zaporzyczyc i zainwestowac w karnet?

dodam, że jakiś tam staż w treningach mam- chodziłam na siłkę, czasem pobiegam no i te moje treningi wydolnościowe 2x w tyg.

Czy to wystarczy czy lepiej jednak siłka?

wrzucam michę (nieznaczne zmiany)

Nie świruj Mała - nie ma co wpadać w długi - siłownia i zmiana trybu życia ma Ci je ułatwić, a nie dostarczać kolejnych zmartwień. Trening z piłką Obli jest ok na początek, obciążenia pewnie też Ci styknie na początek. Krok po kroczku, nie wszystko naraz:) oczyść i licz miskę, rób treningi z piłką, wrzucaj rozpiski i będzie dobrze. Szefowe pewnie zajrzą, jeśli będą miały co skontrolować to na pewno Ci doradzą. Działaj!