W szczególności nad treningiem, bo trochę wypadków od poprzedniego dziennika mi się przytrafiło.
Chwilowo mam:
- złamany palec w stopie (ale już na dniach idę na kontrol)
- stłuczone żebra, które bolą bardziej niż złamanie
- szwy na nodze (jutro wyciągane)
Przy tych wszystkich kontuzjach nękał mnie permanentny brak ruchu. Patrząc obiektywnie na stare zdjęcia i wymiary - wiele się nie zmieniło. Ale czuję, że ciało nie jest takie jak wtedy w gazie treningowym. Ze względu na rodzaj kontuzji ostatnio raczej większość czynności oprócz funkcji życiowych mi odpadała Od jutra zacznę jeździć na rolkach, bo to będę mogła - a reszta wprowadzana sukcesywnie
Po co zaczynam dziennik?
Bo chcę na spokojnie wprowadzić organizm w tryb trenowania i wyrobić nawyk trzymania rozkładu zanim wrócę do roboty i będą mnie cisnęły obowiązki.
Tym razem nie ucieknę. Nawet jak się połamię to wypiski z miski będę dawać
Odświeżona ankieta:
Wiek : 25
Waga : 72 kg
Wzrost : 174
Obwód w biuście : 96
Obwód pod biustem : 81
Obwód talii w najwęższym miejscu : 79
Obwód na wysokości pępka : 85
Obwód bioder : 100
Obwód uda w najszerszym miejscu: 59
Obwód łydki : 36
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : równomiernie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: o ile brak kontuzji mi na to pozwala – lubię robić wszystko
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka wszelkiej maści i postaci
Co lubisz jeść na obiad : uwielbiam ryby.... Oprócz tego jestem strasznym mięsożercą.
Co jako przekąskę : owoce, orzechy
Co jako deser : jak wyżej
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : stan zdrowia dobry (nie licząc kontuzji), miesiąc temu odstawiłam antykoncepcję, miesiączka się jeszcze nie ustabilizowała (wcześniej nigdy nie była regularna)
Stosowane wcześniej diety : Nigdy nie miałam żadnej konkretnej diety, ale odchudzam się całe życie W zeszłym roku zaczynając przygodę z sfd ustawione miałam 2000kcal 130g B / 98g T / 150 g WW. Wpierniczałam jak przykazano ale ciężko m i się było przestawić na ilość.
I tu od razu pytanie: Czy zachowywać taki sam rozkład szczególnie teraz kiedy się mało ruszam?
Zdjęcia:
Łisz mi lak
Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-07-28 15:41:48
Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...