DIETA PRZY REDUKCJI-podstawy

Na wstepie chcialbym zaznaczyc ze nie do konca zgadzam sie z wiekszoscia znawcow(chodzi o dietetyke) na tym forum i nikogo nie chce urazic swoimi tutaj wypowiedziami.
Wydaje sie przeciez ze wzorce nalezy czerpac od najlepszych i najskuteczniejszych. A takimi sa przeciez kulturysci. Sportowcy tej dyscypliny potrafia w 12-16tygodni zrzucic tak duzo fatu ze pozostaja na nich prawie czyste miesnie.
Pewnie odezwie sie zaraz wiele glosow ze to zawodowcy itd, a "normalnemu czlowiekowi" takie wyrzeczeia i postepy nie sa potrzebne. I na pierwzsy rzut oka Ci znawcy tematu maja racje, ale gdy dochodzi do praktyki to okazuje sie ze jest calkiem inaczej.
Po roznych probach takie osoby ktore wczesniej gromadzily tluszcz na swoim ciele przez lata stoja w miejscu. Poprostu nie ma cudownych srodkow i trzeba sie wziasc do ostrej roboty(oczywiscie zgodnie z zasada zwiekszania obciazen treningowych). Niestety trudno jest wytracic organizm z tzw homeostazy(czyli stanu rownowagi). Nasz organizm rozpatruje kazde wieksze zuzycie energii jako zagrozenie i stara sie jak tylko moze zahowac jak najwiecej energii(niestety w postaci tluszczu zapasowego).
Wywodzi sie to stad ze nasz postep cywilizacyjny zrobil zbyt duzy progres w stosunku do rozwoju biologicznego.
Kiedys kazdy skrawek tluszczu na naszych cialach swiadczyl o dobrym stanie organizmu i bogactwie trudno dostepnego porzywienia.
A wiec jezeli uswiadomilismy sobie to ze nasz organizm za wszelka cene stara sie (oczywiscie sa wyjatki)zachowac jak najwiecej energii na pozniej, to potrzeba nam silnej woli i dyscypliny aby poddac sie rygorowii usowania fatu. Ktory przciez, dzisiaj to juz wiemy, nie jest ani oznaka zdrowia(wrecz przeciwnie)ani urody.

Jezeli dana Pani/Pan chce zaczac redukowac to co mu zbedne powinien zaczac od podstaw a wiec ulozenia odpowiedniej diety i treningow.
Treningi powinny byc podzielone na te o charakterze silowym i wydolnosciowym(aerobowym).
Trening silowy bedzie zwiekszal mase miesniowa(nie koniecznie objetosc, raczej mowa tutaj o gestosci miesnia, jedrnosci)to z koleji przkladac sie bedzie na przyspieszenie calego metabolizmu. Dzieki temu organizm nawet w stanie spoczynku lub przy wysilkach o malej intensywnosci bedzie czerpal wieksze ilosci energii z tluszczu niz do tej pory. Wyobrazcie sobie ze spicie i wtedy spalacie wiecej energi niz do tej pory.
Drugim z treningow bedzie trening aerobowy, to wlasciwy trening do spalania fatu. Czerpie on glownie energie z zapasowej niechcianej tkanki.

Ale na razie zajmijmy sie dieta.
Do redukcji mozemy zastosowac dwa rodzaje diety tj albo klasyczna bialkowo- weglowodanowa lub bialkowo tluszczowa (potocznie zwana dieta Atkinsa lub Kwasniewskiego).
Ja jestem zwolennikiem tej pierwszej z racji tego ze jest bardziej naturalna dla organizmu i mniej szkodliwa dla zdrowia(wiem ze znajda sie goracy zwolenicy drugiego sposobu).
Zacznijmy od tego ze powinnismy obliczyc poszczegolna ilosc makroskladnikow wchodzacych w sklad naszej diety.
Moja propozycja to 2,5-3g protein na kilogram masy ciala i 2,5-3g weglowodanow /na kg.
Tluszcze w miare mozliwosci powinnismy wyeliminowac prawie do zera(do czasu osiagniecia sukcesu). Pozniej oczywiscie nalezy wstawic do diety NNKT.

Proteiny, glownymi zrodlami protein w tym czasie powinny byc dla nas bialka jaj, chude ryby, piersi z kurczat, i proteiny w proszku(najlepiej serwatka).
Nie bede sie rozpisywal jakie funcje pelnia proteiny w naszym organizmie, kazdy powinien wiedziec ze azot pochodzacy z w.w. wchodzi w sklad tkanek, bialka buduja hormony itp.
Ponadto taki stosunek bialek do weglowodanow w naszej diecie bedzie wplywal korzystnie na tempo przemian metabolicznych.
Same proteiny podnosza bardzo przemiane materii a ponadto maja dobroczynny wplyw antykataboliczny na struktory naszego organizmu. Co samo w sobie podnosi przemiane materii.
Niestety nie powinniesmy czerpac bialek z mleka i produktow mlecznych.
Dlaczego? Dlatego ze produkty mleczne zawieraja znaczne ilosci laktozy (cukru prostego). Tego typu cukry, powiedzmy to wprost, sa bardzo wredne i caly nasz ciezki wysilek beda niweczyc.
Gdyz cukry proste szybciej niz sam tluszcz odkladaja sie w postaci tluszcu zapasowego tj glicerol + kwas tluszczowy =tluszcz.

Cukry-weglowodany, w tej grupie mamy rozne rozdzaje cukrowcow. Od zlozonych po proste. Nas najbardziej interesowac beda te o charakterze zlozonym. Cukrow prostych, tak jak wspomnialem wczesniej nalezy wystrzegac sie jak ognia. A wiec do lamusa powiny odejsc: sacharoza(cukier stolowy), laktoza (cukier mleczny), fruktoza(cukier owocowy). Mysle ze nie musze nikomu wspominac o glukozie, nawet skrobia stosowana moze byc tylko w nielicznych przypadkach.
Do cukrowcow ktore nas najbardziej interesuja nalezy polaczenie skrobi z blonnikiem tj . platki owsiane , ryz ciemny, kasze gryczana i jeczmienna, warzywa o niskim IG.
Wspomne tylko ze IG to wspolczynnik szybkosci przenikania glukozy z pobranego pokarmu do krwioobiegu. Czym jest nizszy tym lepiej. Wszystkie cukry proste maja wysoki IG. Przykladem niech bedzie glukoza, IG wynosi 100. Oczywiscie sa cukry ktore maja jeszcze wyzszy indeks glikemiczny od glukozy a wiec dekstroza(cukier gronowy) i maltoza(piwko). Tych produktow rowniez powinnismy sie wystrzegac .
Wracajac do warzyw , bo beda stanowic wspaniale zrodlo blonnika, witamin , mineralow i brakujacych elementow smakowych.
Mozemy sporzywac prawie wszystkie oprocz: ziemniakow, marchwi(wspanialym zamiennikiem jest papryka czerwona majaca duzo beta keretenoidow i na dodatek vit C), straczkowych(oprocz fasolki szparagowej), kukurydzy,soji, soczewicy.
Z owocow raczej nie powinismy korzystac, gdyz zaiweraja (jak wspomnialem wczesniej ) fruktoze. Poza odnowa glikogenu watrobowego na nic by sie nie zdala, a tylko podnosilaby IG posilkow(ewentualnie cytryny).

Diete ukladamy tak aby pomiedzy posilkami nie bylo dluzszych przerw niz 2-3godziny.
Takie rozplanowanie powinno nam dac dziennie od 6do 8posilkow. Dzieki temu dodatkowo zyskamy na przyspieszeniu przemiany materii. Gdyz organizm ktory jest przyzwyczajony do stalych dostaw azotu i energii czesto gesto trwoni energie w sposob nieadekwentny do wykonywanego wysilku.
Czesty problem grubaskow to mala ilosc posilkow w ciagu dnia i najadanie sie na wieczor. Organizm wtedy odpowiada chomikowaniem energii w postacii fatu na brzuchu i innych czesciach ciala. Gdyz prubuje w ten nieporadny sposob bronic sie przed nadchodzacymi godzinammi glodu(nic nie jedzenia).
A wiec jedzmy czesto a w mniejszych porcjach.
Do tego trzeba dodac ze posilki: potreningowy i zwany sniadaniem powinny zawierac najwieksza liczbe kalorii. W jednym i drugim posilku powinno byc po 25% weglowodanow w dziennego zapotrzebowania.
Proteiny rozdzielcie po rowno na wszystkie posilki.
Pomiedzy posilkami i w trakcie treningu powinnismy wypijac duze ilosci plynow. W czasie rudukcji jest to szczegolnie wazne.
A wiec wypijanie 4-8l wody lub zielonej cherbaty to dla niektorych osob powinien byc stndart.
Samo z siebie powinno wynikac ze wszystkie przekaski, slodycze alkochol itp nie maja miejsca w diecie.

Przykaldowy rozklad posilkow:

1POSILEK
platki owsiane gorskie zalane wrzatkiem + bialka jaj+warzywa
2POSILEK
gotowane piersi z kurczat + ciemny ryz+warzywa
3POSILEK
j.w
4POSILEK (potreningowy)
bialko serwatki +bialy ryz
5POSILEK
ryba np dorsz lub tunczyk w sosie wlasnym+warzywa
6POSILEK
bialka jaj +warzywa

Oczywiscie gramatura powinna byc uwzledniona pod dana osobe.
Na pocieszenie dodam ze oprocz gotowania mozna mieso i ryby poddawac obrobce termicznej typu: duszenie w warzywach, pieczenie bez tluszczu w zaroodpornych naczyniach, grilowanie itp
Do wszystkich potraw mozecie dodawac jakie wam sie tylko wymarza przyprawy(oprocz cukru).
Do wody ponadto mozecie wciskac cytrynke i dodawac slodzik(w jakims tam stopniu bedzie to niektorym zastepowac slodycze lub slodkie napoje)
Oczywiscie powinniscie zastosowac dobre preparaty witaminowo mineralne.
W tym wszystkim mile widziane beda takze odzywki wspomagajace spalac fat, dzialajace antykatabolicznie i anabolicznie.
Ale o tym nastepnym razem.
POWODZENIA

A czy mógłbym skorzystać z twojej wiedzy i powiedziałbyś co jest źle

Moje wmiary 176 wzrost i 76 waga zapotrzebowanie przy treningu 5 razy w tygodniu ustalłem na 3000kcl. Moim celem jest edukcja tkanki tłuszczowej dlatego próg to 2600kcl. Przez pewien okres dość dobrze szło natomiast obecnie stoję w miejscu dlatego prosiłbym o pomoc:

Śniadanie 8.00
Białko Ecnom lub Olimp 80 35g
Łyżka stołowa oleju lnianego
owsianka błyskawiczna kupiec 80g
garść rodzynek i słoncznika/dynia

Drugi posiłek 11.00
jedno jabłko/banan
serek wiejski krasnystaw
kromka żytnia z masłem orzechowym

Trzeci posiłek 14.00
Ryż biały 50g
Filet z kurczaka 200g
pomidor

Czwarty posiłek 17.00
Kasza jęczmienna 80g
Filet z mintaja 200g
oliwki 20g
olej lniany 2 łyżki stołowe

Przedtreningowo 19.00
Białko Econom 35g
Jeden Banan

Po treningu
Jajecznica z 2 pełnych jajek i dwóch białek
chleb żytni posmarowany serkiem puszystym turek lekko do smaku
Szklanka mleka
lub
ser twaróg 80g z tuńczykiem cała puszka
chleb
lub owsianka 80g z białkiem econom 35g plus rodzynki i orzechy

Przed snem
Białko Econom 25g
Witaminy trek

Wychodzi mi jakieś 2600kcl więc powinno isć dobrze dodatkowo okołotrenigowo kreatyna oraz l-karnityna, rano i wieczorem witaminowy stak treka

Trening:
Poniedziałek: klatka i triceps
klatka - płaska, skośna i rozpiętki każda seria do upadku mięśniowego
triceps - wyciąg nachwytem, podchwytem i francuski

Wtorek: Biceps i nogi
biceps - młotkowy, gryfem łamany oraz gryfem na modlitewniku
nogi - siady ze sztanga, wykroki z hantlanami, przysiady do krzesła

Czwartek:
Piłka 1.5h

Piątek: Barki i brzuch
Barki - Podnoszenie do brody, wyciskanie za głowy, wznoszenie ramion przód i bokiem
Brzuch - podnoszenie nóg wisząc na drążku i kilka cwiczen lezac

Niedziela: Plecy
podnoszenie na drazku, przyciaganie wyciagu do klatki siedzac, przciaganie wyciagu za glowe

Trening trwa 40-50minut, zazwyczaj sa to 3-4 serie po 10-8 powtorzen z przerwami do 1min, dbam o to żeby w kazdym powtorzeniu robic do upadku.

Prosiłbym Was o pomoc co tutaj jest zle bo dobrze szlo na poczatku ale teraz stanelo i troche mnie to frustruje. Mocno wychudziło mnie na twarz (co mi troche nie pasuje ale cos kosztem czegos) wiec poziom tłuszczu jest niski ale dalej łapie sie za boki podejrzewam ze procent otłuszczenia ok 12-15%.

Sog za prace.

Ładnie i przejrzyście napisane. Przyda się na pewno.

Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego wyeliminować tłuszcze do zera.
Przecież z węglowodanów ciągniemy energię więc wydaje mi się że do posiłków okołotreningowych powinniśmy ładować w siebie ( jak nam wskazuje nasza dieta ) ryż, kasze, makaron, a przy pozostałych posiłkach korzystać tylko z warzyw o niskim IG.

Rozumie że sam pan pisał że są zwolennicy diety białkowo- węglowodanowej i białkowo-tłuszczowej ale dlaczego wyeliminować tłuszcze.

od niedawna jestem na podobnej diecie
mam pytanie co do NNKT,
kiedy należy je wprowadzić?
jakie ilości są niezbędne?

Super.
Ja jestem zwolenniczką starych dobrych metod.
Wiem, że każdy jest indywidualny i co innego na każdego działa.
Ja osobiście sprawdziłam standardową diete weglowodanowo -białkowa, TKD, Atkinsa etc. jednakże najlepsze efekty osiągnełam na tej pierwszej.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt iż większość kulturystów, jak zauważył Jacek, stosuje tez diete proteinowo -weglowodanową i nawet przed zawodami redukcja nie odbywa się bez weglowdanów w diecie. Świadczy to jedynie o tym że jest skuteczna.

jacku to jesli piszesz o diecie kulturystycznej napisz o ich wspomaganiu tylko bez lania wody i wykrecania <bez urazy>

czy mowimy ludzia robcie diete kulturystow, lykajcie clen,t3, wkuwajcie hormon wzrostu z insulina, testosteron i winstrol oraz efedryne

teraz art jest bardziej kompletny

nie atakuje cie ,nie neguje teorii ale nie powielajmy mitow z gazet, ktore na temat wspomagania chowaja glowe w piasek

Juby5_89, miesnie przy krotkotrwalych wysilkach o znacznej intensywnosci najlepiej funkcjonuja na weglowodanach. Zreszta aby zapoczatkowac spalanie fatu tez potrzebne sa pewne ilosci ty zwiazkow.
Jednak aby przy treningu aero lub w porach odpoczynku(ogolnie niskointensywnych porach organizmu)zmusic organizm do czerpania energii z fatu zapasowego nalezy zmusic go poprzez odciecie mu nowych zrodel lipidow.
Chodzi poprostu o to ze organizm nie bedzie ruszal odlozonych na "pozniej" zapasow kiedy ma ich pod dostatkiem.
Wegle, powtarzam jeszcze raz sluza do podtrzymania masy miesniowej i zapoczatkowania reakcji lipolizy.
A pewna mala ilosc wegli o niskim IG powinnismy dostarczac czesciej niz tylko w okresach okolo treningowych poniewarz organizm enerie w ciagu dnia nie bedzie tylko czerpal z lipidow ale rowniez z wegli(patrz wyzej) i nalezy uzupelniac uszczuplone zapasy glikogenu miesniowego.
Pamietajmy rowniez ze w ciagu dnia jestesmy bardziej aktywni niz wieczorem i w nocy.
Ponadto na zasadzie empiryzmu dowiedziono pozytywnego dzialania tej diety.
Hera uwazam ze NNKT nalezy wprowadzic po redukcji(okres 3-4miesiecy). Nalezy wtedy tak zbilansowac diete aby dostarczac wszystkich niezbednych mikroskladnikow ale bez nadmiernego nabierania fatu.
Nabieranie niechcianej tkanki mozna ograniczac wykonujac poprostu aeroby.
Ilosc , mysle ze dla wiekszosci 0,5g lipidow na kg masy ciala wystarczy.
Po 1/3 powinny stanowic nasycone , wielonienasycone i jednonienasycone kwasy tluszczowe.
Czesc gazar, wiesz wlasnie jestem takim czlowiekiem ze nie lubie lac wody.
W tym dziale chce pisac doslownie o wszystkim, o stosowaniu supli, dietach , cwiczeniach ale jezeli ktos chce to i o sterydach , hormonach i innych.
Ale pozwol ze sie z Toba nie zgodze. Owszem w dzisiejszych czasach w kulturystyce, tak jak i w innych sportach doping jest na porzadku dziennym.
Pamietajmy jednak ze kiedys kiedy kulturystyka jeszcze raczkowala a nie bylo nawet wiadomo wiekszosci co to sa sterydy lub hormony i jak to dziala.
Znali sie na tym tylko lekarze. Jednak kulturysci dobrze sobie radzili na dietach weglowodanowo bialkowych, a przeciez nic nie wiedzieli o ketozie.
Ja rowniez nie chce ani Ciebie ani innych panow z dzialu odzywianie obrazic ale co niektorzy (mam takie wrazenie)zapatrzeni sa tylko jedna strone. A innym zarzucaja krotkowzrocznosc.
Nie uwazam aby ta czy inna dieta byla zla, tylko dla jednej osoby bardziej odpowiednie bedzie to a dla drugiej co innego.
Wiem ze sa tez kulturysci ktorzy stosuja ketoze(ale czy oni odeszli z tego powodu od dopingu?)z powodzeniem, ale wiekszosc znanych mi znakomitosci tego sportu to zwolennicy tradycyjnego zywienia.
POZDROWIENIA

byli genetyczna elita i stsowali tzw. diete ryba i woda szeroko opisana w bodyopust dana ducheina<polecam lekture> wiec nei do konca prawda jest ze jedli weglowdoany przed zawodami

sprawa durga dzis zawodnic szprycuja co popadnie i ile popadnie i ich diety i treningi nie sa dla nas!!! ja wiem ze sa rozne dorgi do celu ale jedne sa zbyt krete i trudne dla wielu

czy osoba z nadmairem kortyzolu i estrogenu oraz zla polityka insulinowa schudnie na tej diecie ? Predzej pieklo zamarznie

pozdrawiam

Gazar pomimo ze nie do konca sie zgadzamy to szanuje twoj punkt widzenia i rowniez pozdrawiam.

Yupie od niedawna mam laptopa z jakims tam angielskim ofisem (lub cos takiego) i nie do konca wiem jak tym sie poslugiwac, ale nie chcialem nikogo urazic. Poza tym jezeli robie bledy to sorki ale jestem dyslektykiem.
Czesc

ale nikogo nie uraziłes

kiedys byla zabawa, kto najlepiej przekreci nick qazara i mi sie przypomnialo:)

wsyztsko w jak najlepszym porzadku, po prostu mnie to rozbawilo:P


przepraszam za offtop