Czy trenując MMA warto dodatkowo trenować np. Kickboxing lub BJJ czy Zapasy?

U mnie w mieście nie ma żadnej sekcji MMA, jest jedynie Boks i Karate Kyokushin, za niedługo chcę pójść na boks, ale gdy będę pełnoletni planuję dojeżdżać na treningi MMA i tutaj pojawia się moje pytanie, czy warto będzie w pozostałe dni (w które nie będę na MMA) dojeżdżać do tego samego klubu na np. kickboxing, BJJ czy zapasy?

Zalezy co chcesz osiągnąć

Kazdy trening cos daje

Kickboxing, BJJ czy zapasy które wymieniłeś to przeważnie części składowe MMA, więc ich trenowanie zawsze wpłynie lepiej na późniejsze treningi MMA.

Yoshi87

Kickboxing, BJJ czy zapasy które wymieniłeś to przeważnie części składowe MMA, więc ich trenowanie zawsze wpłynie lepiej na późniejsze treningi MMA.

a co w przypadku treningów siłowych czy kondycyjnych, na które też musiałbym mieć czas, a oprócz sportu jest jeszcze szkoła i właśnie najgorszy w tym wszystkim jest czas, do tego muszę też mieć czas na odpoczynek, zakładając że miałbym przykładowo 2 treningi MMA tygodniowo (początkowo) i 1 trening dodatkowo to lepiej szlifować dodatkowo stójkę, czy parter?

O Jezu, chłopaku, Ty jeszcze nie miałeś ani jednego treningu a dzielisz skórę na niedźwiedziu i kombinujesz A ZA ROK TO JA BĘDE ROBIŁ TO, TO I TO. Stary, za rok czy tam za ile ta Twoja pełnoletniość będzie to Ty może żyć nie będziesz, co Ty planujesz?

Zaczniesz chodzić to zobaczyć czego CI brakuje, czy stójki czy parteru, w czym przegrywasz, z czym masz kłopoty i pod tym kątem pójdziesz na dodatkowe treningi.

A z treningami kondycyjno-siłowymi zaczekaj, MMA samo w sobie da Ci w kość, dodatkowe sesje na siłce będziesz dodawać jak zaczniesz się w pełni regenerować po treningach w klubie. A 5 treningów tyg dla młodego człowieka który nie startuje w 5 olimpiadach przedmiotowych a za przeproszeniem popierduje sobie w szkolnej ławce to raczej nie jest duże obciążenie: 3 treningi SW, bieganie i jakieś tam obwody dla wytrzymałości siłowej. Dasz radę


Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-01-08 22:46:37

Gats 2

...A ZA ROK TO JA BĘDE ROBIŁ TO, TO I TO...

Wiele lat temu robiłem badania do pracy instruktorskiej muay thai. W ankiecie do badań było pytanie o staż treningowy. Przeciętny wyszedł 3 miesiące. Czyli dużo większe jest prawdopodobieństwo, że za rok zapomnisz o MMA i znajdziesz sobie inne zainteresowanie niż skorzystasz z udzielonych tu rad.

MMA ma rację. średni staż nowych adeptów na treningach na których trzeba zostawić trochę potu i co gorsza szlifować technikę (zamiast siłki) to1-2 miesiące. Ci co zostają zawyżają tę statystykę.
Tak więc najpiderw pochodź na treningi parę miesięcy a potem dodawaj cokolwiek. Musisz wyrobić w sobie nawyk wychodzenia z domu na trening bez względu na pogodę, samopoczucie, handrę itp, itd. Tak by brakowało ci czegoś jak nie pójdziesz.