Witam
W czwartek rano zaczeła boleć mnie dolna powieka, zas wieczorem miałem już obrzęk i stan zapalny. Pomyślałem sobie, ze to po prostu pewnie jest jęczmień więc potarłem złotem ale nic to nie dało. Pocieram co jakiś czas ale niestety raczej w o ogole nie skutuje. Obrzek jaki był taki jest.
Mam w domu jeszcze taką maść Oxycort A do oczu. Tylko, że ona zawiera octan hydrokoryzonu... właściwie to posmarowałem sobie tym wczoraj powieke i napuściłem do worka spojówkowego. Wydaje mi się, ze moge dzisiaj bardziej mrugać, ale wygląda na takie dojrzalsze. Męcze się z tym już 3 dzień.
Co do tego Oxycortu to boje sie tak na włąsna reke troche. Pisza nawet, ze jaskry dostać od tego można...('')
Dam foto dla rozeznania. Tylko, że robione telefonem. Jak naładuje baterie to dam z cyfraka. Nie przejdzie do poniedziałku to planuje lekarza.
Aha i jeszcze. Czytam w necie o ciepłych okładach... jak one maja byc robione? Z rumiankiem? Chyba nie bo jest odradzany tu i ówdzie.
Pozdrawiam