Czy po treningu musi być ból mięsni?

Na siłownię chodzę od niedawna. Koledzy zawsze na drugi dzień po treningu mówią, że ich bolą te partie ciała, co ćwiczyli, ja niestety tak nie mam (bolała mnie tylko trochę klata i triceps po pierwszym treningu).Mówią mi, że pewnie ćwiczyłem źle, bo gdy boli to wiadomo, że mięśnie rosną. Oo. Czy to prawda?

Czy coś mogę robić źle? Wczoraj ćwiczyłem plecy i naprawdę się do tego przykładałem. Napinałem mięśnie, przytrzymywałem ciężar, wolno go opuszczałem…

Aktywność fizyczna, szczególnie w postaci treningów siłowych ma to do siebie, że nasze mięśnie pracują w większym lub mniejszym stopniu. Zależne jest to od samego treningu, celu, czy naszego stopnia wytrenowania. Podczas ich pracy następują nadrywania włókienek mięśniowych, co po 1-2 dniach powoduje powstanie stanów zapalnych i tzw. "zakwasów". W rzeczywistości jest to efekt opóźnionej bolesności mięśni (doms - delayed onset muscle soreness). Można ją określić jako ból pojawiający się z reguły po 24-72 godzinach od wysiłku i może trwać nawet do tygodnia. W zależności od stopnia uszkodzeń. Należy odróżniać go od popularnych "zakwasów". Zakwaszenie mięśni następuje od razu po wysiłku i trwa do 2 godzin.

Mięśnie przyzwyczajają się do danego rodzaju wysiłku, więc po pewnym czasie nie będziemy już odczuwali tego rodzaju bólu. Nie ma więc pewności, że wystąpi on u każdego. Na pewno nie można stwierdzić, że skoro mięśnie po treningu Cię nie bolą, to znaczy, że źle trenowałeś. Mimo wszystko warto pamiętać o tym, że technika ćwiczeń jest podstawą i warto skupić się na niej w znacznym stopniu. Jest ona nie tylko podstawą uzyskanych efektów, ale również zmniejszenia ryzyka poważnych kontuzji: http://potreningu.pl/articles/2541/technika-cwiczen--wskazowki-dla-bardzo-poczatkujacych.

Zakwasy nie zawsze oznaczają że trening był dobry. Ja np. zakwasy zawsze mam na klacie i tricepsie a nigdy nie mam na plecach i barkach a ćwicze je dobrze technicznie bo wszytsko rośnie jak powinno

Pzdr/

poczytaj forum było juz nie raz.

pzdr/

Nie musi by ć ból mięśnia, może być uczucie lecz takze nie musi być.

Zakwasy to zaleganie kwasu mlekowego, co akurat nie oznacza dobrego treningu

To oznacza, że mięśnie są zmęczone i potrzebują regeneracji.

"Mówią mi, że pewnie ćwiczyłem źle, bo gdy boli to wiadomo, że mięśnie rosną."

d****ne gadanie. Jeśli oni Ci coś takiego powiedzą, to Ty im odpowiedz: "jeśli was boli to znaczy, że macie do d**y regeneracje". Moim zdaniem ta teoria jest znacznie bliżej prawdy.
Ja zauważyłem, że jak w nocy tego samego dnia, w którym miałem trening, słabo śpię, to na drugi dzień troche mnie bolą mięśnie, a jak dobrze śpię, to na drugi dzień niemal nic nie czuję. Według teorii Twoich kumpli oznaczało by to, że lepiej gdybym wogóle nie spał, bo przecież bardziej by mnie mięśnie bolały...

Ocenę tego, czy poprzedni trening był dobry, można wystawić dopiero przy nastepnym treningu na którym ćwiczymy te same mięśnie. Jeśli na nastepnym treningu jesteśmy silniejsi to znaczy, że trening był dobry, a jeśli nie, to trening był do niczego i nieważne że mieliśmy zakwasy, że super czuliśmy mięśnie podczas treningu, że uzyskaliśmy sporą pompe.

Sen ma najwazniejszy wply na regeneracje, to od niego wsumie wszystko zalezy, jest najwazniejszy.

I osoba ponizej madrze gada.

a jak trenujesz dokładnie ?

pzdr/

Sen? Niekoniecznie. Bardziej zalezy to od tego co przed tym snem zjesz i ile. Jak polozysz sie spac niedozywiony to zezre cie katabolizm w nocy.

nie chce sie spierac ale ja czytalem na forum na temat mikrouszkodzen i wlasnie ten ból po trenningu to w wiekszosci przypadków bol zwiazany z mikrouszkodzeniami miesni a nie zakwasami, zerwane wlókna miesniowe odbudowuja sie stajac sie mocniejsze i wieksze co powoduje ich rozrost... ale ja sie nie znam na tym=]

no właśnie ja też takie coś słyszałem (czytałem)

Owych mikrouszkodzeń sie nie czuje. Jak po treningu czujesz wyraźnie mięśnie (nie mówie o zakwasach) tz własnie, ze włukna doznały mikrouszkodzeń. To samo sie tyczy kości- powstają mikro uszkodzenia, tyci-małe pęknięcia, które następnie odbudowują się i są mocniejsze. Przez to twoje kości stają się mocniejsze, a trudno powiedzieć o bólu i złaniu nogi w taki wypadku....