Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
68
Witam, dziś miałem styczność z bandą patologicznych dzieciaków które są tchórzliwe i tylko mądre w grupce.
Tak czy inaczej, nasunęło mi się pewnie pytanie. Iż za samoobrone nożem pójdziesz do więzienia, a za dzwonienie na policje będzie cię ścigać kolejna patologia.
Czy istnieje sytuacja, w której przykładowo "ktoś cię wyzywa, chce się bić" (załóżmy grupka osób) możesz zaatkować pierwszy zgodnie z prawem.
I czy możesz przy tym użyć pałki teleskopowej? Po obezwładnieniu przeciwnika, lub przeciwników (gdy inni nie zwieją) dzwoniąc na policje tłumacząc sprawę?
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Jeśli ważniejsze jest dla ciebie twoje zdrowie niż kilka lat w więzieniu - tak. Jeśli nie chcesz siedzieć w więzieniu - nie. Ale możesz mieć szczęście, zaatakować, rozwalić ich i liczyć że nikt nie zgłosi sprawy na policję, albo nie uszkodzisz przeciwnika na okres dłuższy niż 7 dni i ściganie będzie z powództwa cywilnego.
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
Jak atakujesz i uzywasz pałki to już Ty w tym przypadku jesteś agreseroem, a im co zrobią, nawet jak powiesz że Cie wyzywali czy coś to co im z tego powodu zrobią a nic
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
250
Napisanych postów
793
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11206
Bo bałem się, że mnie zabiją i działałem instynktownie, poza tym nie wiedziałem czy nie mają więcej takich pałek... Ale to zawsze słowo na słowo. Ale ja osobiście i tak wolę, żeby mnie 4 sądziło, niż 4 w trumnie niosło jak coś.
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Tzw. stan wyższej konieczności, ale w praktyce to bardzo rzadkie sytuacje. Typu ratowanie życia ludzkiego w sytuacji bezpośledniego zagrożenia bez innego wyjścia albo zapobieżenie zamachowi terrorystycznemu. "Trochę" inny kaliber spraw niż "ktoś mnie wyzywa".
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Wyroki sądowe w takich sprawach pokazują, że bardzo ciężko jest zareagować bez przekroczenia granic obrony koniecznej jednocześnie skutecznie uniemożliwiając ponowienie ataku. Nawet gdy napastników jest kilku.
Szacuny
13
Napisanych postów
48
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
13670
Jak chcesz coś nosić to miej batona i gaz pieprzowy, a w sytuacji gdy będziesz musiał ich użyć to nie atakuj obezwładnionego napastnika tylko uciekaj. Nóż nigdy nie służy do obrony, bo można nim kogoś zabić. Poza tym to, że ktoś pijany coś bełkocze w twoją stronę to nie powód by się bić. Pomyśl co dla Ciebie jest ważniejsze własne zdrowie, czy honorek i to, że możesz kogoś zabić lub sam zginąć bo ktoś obcy nazwał Ciebie chu**m.