Co u licha...? :(

Hey
Mam problem...i to jak dla mnie dosyć znaczący. Od 2 lat ćwiczę KK, więc wiadomym jest że muszę trochę pakować na siłowni. W miarę "rytmicznie" zacząłem rok z hakiem temu. Moje ćwiczenia polegały na rozwijaniu wszystkich parti mięśni na (wydaje mi się) stosunkowo głupim sposobie-do opadnięcia z sił. Prościej mówiąc-podnosiłem, pompowałem, wyciskałem itp. do wyczerpania. I w kółko to samo. Efekty są wspaniałe-nie powiem. Znacznie poprawiłem sylwetkę, a także siłę i masę, nieznacznym tylko spadkiem szybkości. Jednak po treningu nie miałem już ochoty na nic-nie chciało mi się dosłownie nic robić. TV, chipsy i obóz obok magnetovidu :). Jednak zmuszając się do treningu parłem dalej. Mimo wszystko to nie trwało długo-mam już tego delikatnie mówiąc dosyć. Poprostu gdy tylko myślę o jakichś ćwiczeniach od razu popadam w apatię. Czemu tak się dzieje? Czy to jakaś monotonia spowodowana ciągle podobnym zestawem, wyczerpanie po tym rodzaju treningu, a może poprostu potrzebna mi jakaś motywacja? Naprawdę nie mam pojęcia co robić-przerwać trening i zacząć kiedy mi przejdzie (a jeśli nie przejdzie?), zmuszać się dalej nie zwracając większej uwagi na to co się ze mną dzieje? Nie wiem czy ktoś z tu obecnych miał może kiedyś podobny problem, mimo wszystko będę bardzo wdzięczny za wyrażenie swojego zdania.

Eron

Ja miałem to samo. Recepta jest prosta i skuteczna: zmienić całkowicie program treningowy.

są 2 powody
po pierwsze monotonny trening bez okresów odpoczynku co spowodowało przetrenowanie i przyzwyczajenie mięśni do jednego typu ruchu
po wtóre dieta sugeruję abyś zajrzał do odpowiedniego działu

bear

Niechęć do treningów jest jednym z objawów przetrenowania. Zrób sobie przerwę na 2 tygodnie, w tym czasie załatw/ułóż sobie jakiś diametralnie inny plan treningowy i heja!

If my woman would try to kick my ass I`d say: "You get your bitch ass back to the kitchen and make me some pie!"

"diametralnie inny" -no problem, tylko w jakim tego słowa znaczeniu? -chodzi o zlikwidowanie nawyku-do upadłego, czy/oraz zmienienie programu ćwiczeń na regularny i zaplanowany? i jeszcze w kwesti diety-mam przez to rozumieć dietę "przed i po treningową", czy cały program żywieniowy?
ponownie dzięx za odpowiedż.

Eron

Inny trening to np. trening zmienny.Próbuj robić treningi ciężkie z mniejsza ilością powtórzeń przeplatane treningami z wiekszą ilościa powtórzeń z krótszymi przerwami wypoczynkowymi. W ogóle sądzę, że jesteś przetrenowany.Co do diety to przed treningiem ok.1 godz. lekki posiłek węglowodanowy abyś miał energię do ćwiczeń, zaraz po treningu uzupełnij białko np.napój proteinowy wymieszany z bananem.Poza tym może powinieneś zmienić siłownię - nowe miejsce i otoczenie zwiększa motywację.

Powinieneś czasem dodać sobie coś z treningów aerobowych (to dla rozluźnienia i odprężenia). Dobre jest pływanie, jazda na rowerze czy biegi dłuższe ok. 10-15 km. Jednak nie robi się tego na zabój tylko dla przyjemności (spokojne tempo, bez patrzenia na zegarek). Co drugi, trzeci dzień taka urozmaitka pomaga odprężyć się po monotonii treningowej. A przede wszystkim powinieneś odpowiedzieć sobie na pytanie: po co to robię?
Życzę ciekawszych treningów i większej chęci do nich.
Pozdrowienia

Michał W.

Wykonuj inne ćwiczenia niż dotychczas robiłeś, zmień ilość dni treningowych (jeśli miałeś 4 to zrób 3 i odwrotnie). Najlepiej żebyś miał wrażenie, że trenujesz inny sport.

If my woman would try to kick my ass I`d say: "You get your bitch ass back to the kitchen and make me some pie!"