Jako że pojawia się dużo negatywnych opinii odnośnie clenu i samych aero po cyklu jakoby że spalają zdobytą masę mięśniową.
Ja opisze co się dzieje u mnie bo to moje 3 podejście pod clen i zawsze reaguję na niego tak samo ( 2 razy nie skończyłem odstawiłem po paru dniach )
Otóż... ja na clenie zwiększam mase... czuję mega pompe i po 6 seriach mam takie skurcze że nie da się już prawie ćwiczyć.
Gdzieś czytałem że coś takiego u niektórych występuje, spotkaliście się z czymś takim?
Oczywiście inne objawy jak drżenie rąk, niepokój oraz wyższa temperatura wsytępują.
Biorę w systemie 10 dni on max 4 tab później 2/2 on/off z ECA.
Co sądzicie o aerobach właśnie po skończonym cyklu oraz o samym clenie.
Dieta 4200kcal, 420g białka, 120g tłuszczu i 380g węgli - dopięta na ostatni guzik.
Aero 30min 140-150bpm trening maks 1,5h ( z aerobami ) 4x w tyg.
Prosiłbym o wypowiadanie osób które miały styczność z clenem i znają go z autopsji a nie osoby które czerpią wiedzę wyłącznie z forum i tylko przepisują to co przeczytali.
Dzięki