zbyq
Witam,
chciałbym otrzymać paru rad związanych z moimi problemami zdrowotnymi ('kop w dupę i do lekarza' pewnie również Bedzie pomocny :P), które skupiają sie głownie na kontuzjach, bolach stawów i mięśni.
Wprowadzenie: mam 20lat, ważę 72kg, 177cm wzrostu. Ćwiczyłem piłkę nożna, Kick boxing, jeździłem na desce. Aktualnie gram amatorsko w koszykówkę i jeżdżę wyczynowo na rowerze 3lata (street/dirt). Często również biegam i ćwiczę w domu, oraz chodzę na basen raz w tyg. Jako ze mam doświadczenie zawsze przed ćwiczeniami, gra robię rozgrzewkę (10-15min). Problemy ze stawami i mięśniami zaczęły się 1-1,5roku temu. Wcześniej miąłem dwukrotnie złamany prawy nadgarstek, parę razy powybijane palce. W ciągu tego półtora roku miąłem: wodę w kolanie, mocno stłuczony odcinek lędźwiowy. W te wakacje miąłem kłopoty z łydkami (zacząłem grac w koszykówkę)i kolanami, oraz uszkodziłem lewy nadgarstek.
1. Nadgarstek lewy - sierpień 2008, spadłem na nadgarstek, myślałem ze to stłuczenie, prześwietlenie nic nie pokazało. Ból i brak pełnej możliwości w ruchu nadgarstkiem pozostał. Stosowałem maści, bandaże, prowizoryczne usztywnienia Dopiero u lekarza prywatnego (niecały miesiąc temu) stwierdzono pękniecie kości łódeczkowatej. Zrasta sie dobrze, nie było przemieszczenia. Zalecił mi nabycie stabilizatora i zrobienie tomografii reki. Stabilizator mam od tyg., z tomografia mam trudności z rejestracja. Pytanie: iść do lekarza bez tomografii czy starać się o ta tomografie? W obu nadgarstkach czuje przeskakujące kości i od czasu do czasu ból (mocniejszy lub nie).
2. Po koszykówce zacząłem mięć problem z łydkami i kolanami. Łydki bolały przy zwiększonym wysiłku bez względu czy się rozgrzewałem (czy nawet rozgrzewałem się dwa razy dłużej). Odkąd uszkodziłem nadgarstek oszczędzam sie i nie ćwiczę - chodzę tylko na basen. Ostatnio 'grałem' w kosza chwile i znowu zacząłem odczuwać ból w łydce. Z kolanami to nie mogę usiąść na zgiętej nodze bo odczuwam ból, jeżeli jednak stopniowo uda mi się to zrobić to po wstaniu musze chodzić przez chwile na prostych nogach.
3. Ostatnio łapały mnie tez skurcze przy każdej możliwej okazji. Zażywam regularnie magnez - problem zniknął, zniknął również problem zginania i siadania na zgiętej nodze.
4. Strzelające kostki - zaczęło sie ok. 4lat temu, ból występował rzadko i nie był silny. Nie pamiętam kiedy ostatnio mnie znowu złapał.
Ogólnie chce zdecydowanie polepszyć stan stawów, wzmocnić je. Pozbyć się problemu częstych kontuzji, jakie mnie łapią i bólu mięśni. Nie zażywam żadnych specyfików. Regularnie biorę magnez. Nie używam żadnych środków przeciwbólowych. Nie palę, z alkoholem odpuściłem i pije rzadko. Z siłownia mam niewiele wspólnego (tyle co pseudo ćwiczenia w ramach wfu raz na jakiś czas w liceum), jedyne co, to ciężarki w domu i drążek do podciągań. Jestem dość wrażliwy na punkcie swojego zdrowia przez co mogę powiedzieć, że obecnie czuję się lekko upośledzony, a każde defekty mnie denerwują przez co w mogę delikatnie przesadzać.
Ktokolwiek da rade doczytać to do końcas - gratuluje wytrwalości i cierpliwosci
.
Z góry wielkie dzięki!
Zmieniony przez - zbyq w dniu 2009-02-15 15:46:05
chciałbym otrzymać paru rad związanych z moimi problemami zdrowotnymi ('kop w dupę i do lekarza' pewnie również Bedzie pomocny :P), które skupiają sie głownie na kontuzjach, bolach stawów i mięśni.
Wprowadzenie: mam 20lat, ważę 72kg, 177cm wzrostu. Ćwiczyłem piłkę nożna, Kick boxing, jeździłem na desce. Aktualnie gram amatorsko w koszykówkę i jeżdżę wyczynowo na rowerze 3lata (street/dirt). Często również biegam i ćwiczę w domu, oraz chodzę na basen raz w tyg. Jako ze mam doświadczenie zawsze przed ćwiczeniami, gra robię rozgrzewkę (10-15min). Problemy ze stawami i mięśniami zaczęły się 1-1,5roku temu. Wcześniej miąłem dwukrotnie złamany prawy nadgarstek, parę razy powybijane palce. W ciągu tego półtora roku miąłem: wodę w kolanie, mocno stłuczony odcinek lędźwiowy. W te wakacje miąłem kłopoty z łydkami (zacząłem grac w koszykówkę)i kolanami, oraz uszkodziłem lewy nadgarstek.
1. Nadgarstek lewy - sierpień 2008, spadłem na nadgarstek, myślałem ze to stłuczenie, prześwietlenie nic nie pokazało. Ból i brak pełnej możliwości w ruchu nadgarstkiem pozostał. Stosowałem maści, bandaże, prowizoryczne usztywnienia Dopiero u lekarza prywatnego (niecały miesiąc temu) stwierdzono pękniecie kości łódeczkowatej. Zrasta sie dobrze, nie było przemieszczenia. Zalecił mi nabycie stabilizatora i zrobienie tomografii reki. Stabilizator mam od tyg., z tomografia mam trudności z rejestracja. Pytanie: iść do lekarza bez tomografii czy starać się o ta tomografie? W obu nadgarstkach czuje przeskakujące kości i od czasu do czasu ból (mocniejszy lub nie).
2. Po koszykówce zacząłem mięć problem z łydkami i kolanami. Łydki bolały przy zwiększonym wysiłku bez względu czy się rozgrzewałem (czy nawet rozgrzewałem się dwa razy dłużej). Odkąd uszkodziłem nadgarstek oszczędzam sie i nie ćwiczę - chodzę tylko na basen. Ostatnio 'grałem' w kosza chwile i znowu zacząłem odczuwać ból w łydce. Z kolanami to nie mogę usiąść na zgiętej nodze bo odczuwam ból, jeżeli jednak stopniowo uda mi się to zrobić to po wstaniu musze chodzić przez chwile na prostych nogach.
3. Ostatnio łapały mnie tez skurcze przy każdej możliwej okazji. Zażywam regularnie magnez - problem zniknął, zniknął również problem zginania i siadania na zgiętej nodze.
4. Strzelające kostki - zaczęło sie ok. 4lat temu, ból występował rzadko i nie był silny. Nie pamiętam kiedy ostatnio mnie znowu złapał.
Ogólnie chce zdecydowanie polepszyć stan stawów, wzmocnić je. Pozbyć się problemu częstych kontuzji, jakie mnie łapią i bólu mięśni. Nie zażywam żadnych specyfików. Regularnie biorę magnez. Nie używam żadnych środków przeciwbólowych. Nie palę, z alkoholem odpuściłem i pije rzadko. Z siłownia mam niewiele wspólnego (tyle co pseudo ćwiczenia w ramach wfu raz na jakiś czas w liceum), jedyne co, to ciężarki w domu i drążek do podciągań. Jestem dość wrażliwy na punkcie swojego zdrowia przez co mogę powiedzieć, że obecnie czuję się lekko upośledzony, a każde defekty mnie denerwują przez co w mogę delikatnie przesadzać.
Ktokolwiek da rade doczytać to do końcas - gratuluje wytrwalości i cierpliwosci
.
Z góry wielkie dzięki!
Zmieniony przez - zbyq w dniu 2009-02-15 15:46:05
Krzysztof Piekarz
Antonio24
