Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
Powitawszy.
Jako, że wyszło mi w wyliczeniach fitatu, że podaż błonnika
w mojej codzienniej diecie wynosi od 1 do 3g stąd pomyslałem ja jak i reszta,
że pewnie tu leży przyczyna mojego problemu więc kupiłem 0,5 kg babki płesznik
i za radą Przemka - ocet jabłkowy bio.
Ocet wezmę zastosuje od jutra.
Dziś poleciało 2,5 łyżki stołowej babki płesznik.
Wieczorem poleci kolejne.
Ok 30g będzie.
Do tego warzywa na patelnię.
Może na dniach się poprawi.
TRENING:
1.Wyciskanie na hammerze skos górny - 30 kg strona x15 x12 x10 x8
2.Wyciskanie na maszynie siedząc - 55 kg 4x12 wolny ruch
3.Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim - 50 kg 4x10 (musiałem pilnować by łokcie były blisko ciała. Wtedy nie czułem dyskomfortu)
4.Krzyżowanie linek wyciągów górnych - 20 kg 4x12
1.Hantle supinacja stojąc - 2x extended drop
2.Modlitewnik - 1x max wolna faza ekscentryczna.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
Heloł
Dzisiaj już wydaje mi się, że lepiej z żołądkiem.
Z samego rana jedynie obudziłem się z bólem brzucha
i do wc, ale reszte dnia nic się nie dzieje.
Brzuch płaski, wody jakby mniej pod skórą.
Póki co leci ok. 35-45g babki płesznik.
Do tego Przemek użyczył mi do czasu wypłaty paczkę San Probi,
więc będzie leciał tabs rano i wieczorem.
Potem mu odkupię i wezmę też dla siebie
No i 2 łyżki stołowe octu jablkowego bio przed 2 większymi posiłkami (myślałem, że się zrzygam, nawet rozcieńczone to dramat )
No i oby było lepiej.
No, ale jak to ja - dodatkowo jakoś krzywo spałem i znowu spięło mi obły mniejszy
z tego co mi się wydaje przez co szyją ledwo ruszam i muszę masować piłeczką tenisową.
21 latek w ruinie
No, ale trening zrobiłem na mojej starej siłowni.
Plecy i tył barków - nie za mocno bo nie mogłem, ale było ok.
Byłem ja, koleżanka..., Przemek, jego Panna i ich koleżanka/znajoma.
Lekko przegadane i potrenowane
TRENING:
1a.Ściąganie drążka wyciągu górnego - x15 x12 x10 x9
1b.Przyciąganie "V" wyciągu dolnego do brzucha - x15 x12 x10 x10
2.Wiosłowanie hantlą jednorącz - 3x10
3.Wiosłowanie na "T" maszynie chwyt wąski - x15 x10 x7
4.Wiosłowanie na hammerze podchwytem jednorącz - 3x12
1.Facepulls - 4x15
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Wypiska na szybko bo potem lecę na juwenalia
na koncert Zeusa z koleżanką
Nie będę pił hehe.
Wczorajsze piwko mnie zmiotło i cymbał mnie bolał cały dzień.
Nogi fajnie poleciały dzisiaj
Kolana nie bolały.
W WC w końcu normalnie, więc z dnia na dzień woda schodzi i jest coraz lepiej.
Foty cyknąłem po cardio.
Tak mi ta sqrwiała retencja psuła wszystko,
a tu się okazuje, że jest całkiem fajnie. Lepiej niż się spodziewałem
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
nie wiem czy pisales czy nie doczytałem jak sobie ogolnie z ta retencja poradziłes?
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Problem z rozwolnieniem i zaparciem przeszedł, a co za tym idzie - retencją.
Ale not good.
Flaszka poszła w obieg...
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html