Wiek - 32 lata, wzrost 176cm, waga 79kg .
od jakiegoś czasu jestem na redukcji, zrzuciłem kilka kg , jednak zostało jeszcze kilka kg do zrzucenia. W większości z brzucha.
Postanowiłem wejść na rotację węglami, jednak nigdy jeszcze tego nie robiłem, dlatego proszę o ocenę.
Zapotrzebowanie kcal - 2200kcal
białko - 181g - 727kcal (2,4g na kg)
tłuszcze - 79g - 711kcal (1g na kg)
węgle:
niskie - 140g (560kcal) = 2000
średnie - 190g (760kcal) = 2200
wysokie - 240g (960) = 2400 kcal total
trening:
Poniedzialek - klata + triceps - wysokie (240g ww)
wtorek - interwaly - średnie (190g ww)
sroda - barki + biceps - średnie (190g ww)
czwartek - wolne - niskie (140g ww)
piatek - plecy + nogi - wysokie (240g ww)
sobota - brzuch + interwały - średnie (190g ww)
niedziela - wolne - niskie (140g ww)
Czyli wysokie ww w dni ciężkiego treningu (2 w tyg) / niskie w dni wolne (2 w tyg) / oraz średnie w dni w których zamierzam robić interwały lub tabate (3x tyg)
Czy ta rozpiska jest ok? Co myślicie? Co byście zmienili?
Aktualnie redukuję od 6tyg i po każdym treningu siłowym robie 35min cardio. Niestety strasznie zmęczony jestem po tym i nie mam na nic siły, dlatego zamierzam zrezygnować całkowicie z cardio po treningu siłowym na rzecz interwałów w dni nietreningowe. Czy to dobry pomysł?
Pozdrawiam i liczę na pomoc.