Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam
Przez jakiś czas myślałem o tym, że olej rzepakowy jest niezdrowy ze względu na kwas erukowy w nim znajdujący się. Faktycznie, wpływa niekorzystnie na zdrowie przy większych ilościach (niestety nie wiem jakich). Faftaq wyprowadził mnie z błędu podając ciekawe publikacje, gdzie spożycie oleju rzepakowego/gorczycowego było skorelowane z pozytywnym wpływem na układ krwionośny.
Cały temat można przejrzeć tutaj:
https://www.sfd.pl/Słonecznik-t865168-s2.html?pow=tak&userid=122446#post9 Przejrzałem badania i w tych, gdzie olej rzepakowy (do którego należy też olej z gorczycy) stanowił źródło kwasów n-3 nie zawsze wpływał pozytywnie na układ krwionośny.
Jako podwójnie uszlachetniony, zaw. do 2% kwasu erukowego i znacznie obniżoną zaw. gluzynolanów do wartości uznawanej za bezpieczną zawiera o około 10% więcej kwasu oleinowego niż oliwa z oliwek oraz znacznie lepszy stosunek kwasów n-6/n-3 (2:1 - choć niestety kwasem n-3 jest ALA, którego przemiana do EPA jest b.niska).
Lepszy stosunek kwasów WNKT, wyższa zawartość kwasu oleinowego czyniąca olej rzepakowy bardziej stabilnym oraz obniżona zawartość kwasu erukowego i gluzynolanów czynią olej ten przydatnym i zdrowym dla spożycia. Jedynym problemem jest nieefektywna przemiana kwasu ALA do EPA. Tak jest w mojej opinii. Jakie jest Wasze zdanie?
Ponoć kwas erukowy w niskich stężeniach wykazuje pewnie działania pozytywne... Jednakże nie umiem jeszcze szperać dobrze w badaniach, obecnie zajmuje mi to wiele czasu.
Zapraszam do dyskusji
Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2012-07-19 00:32:07
Szacuny
66
Napisanych postów
182
Wiek
12 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
783
Tak jak kiedyś generalnie PUFA czy same n-6, tak teraz n-3 są mocno przereklamowane, zwłaszcza że wiele osób ustalając proporcje n-3 do n-6 zamiast obniżać spożycie tych drugich - zwiększa spożycie tych pierwszych, a mało tego pomija w ogóle spożycie kwasu alfa linolenowego który był i jest dominującym kwasem n-3 w diecie naszej i naszych przodków. Bazując jedynie na EPA i DHA podczas obliczania pożądanego "ratio" warto wziąć pod uwagę, że ich aktywność biologiczna jest wyższa i wystarczają relatywnie niższe ich dawki by domniemaną, słuszną proporcję zachować.
"Rozprawienie się z błędem przynosi równe, a czasem nawet większe korzyści, niż odkrycie nowej prawdy lub faktu" - K.Darwin
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja kiedyś używałem zamiast oliwy. Co kto lubi... wartości pro-zdrowotnych nie jestem w stanie określić po tym co brałem. Mniej drenuje kieszeń, ot co Na pewno lepsze to niż oleje rafinowane czy z wysoką zawartością o6, jak z pestek winogron. Co do ALA, to konwersja do EPA jest chyba na poziomie 15%. Nie ma co porównywać do olejów rybich, ale zawsze to lepiej niż lać na sałatki olej słonecznikowy, jak pewnie robi ponad 90% społeczeństwa. W smaku jest dość specyficzny i nie każdy go polubi. Ja polewałem nim sałatki i dla mnie był OK.
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53586
A dlaczego pisząc o Omega 3 ciągle piszecie o konwersji ALA do EPA i DHA? Przecież to osobny związek który również ma wiele udokumentowanych działań prozdrowotnych, choćby Faftaq wiele takowych wklejał. Może jednak rozpatrujmy to jak oddzielny kwas a nie w każdym temacie o np. oleju lnianym ciągle tutaj piszecie że słabo konwertuje do EPA i DHA jakby tylko te dwa związki były w rodzinie O3.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53586
Tylko że z tego co pisał Faftaq jeżeli chodzi o proporcje to nie ma znaczenia czy pożądane wg Ciebie 2:1 czy 5:1 (O6/O3) będzie z oleju rybnego czy oleju roślinnego. Pomijam fakt że oczywiście jest więcej badań o prozdrowotnych właściwościach EPA i DHA niż ALA ale nie możne tego ostatniego składnika analizować wyłącznie do konwersji do EPA całkowicie pomijając jego właściwości.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
137
Napisanych postów
1017
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41556
Skalar w swojej nowej książce Dr. Cordain (dla świętego spokoju) nie poleca już oleju rzepakowego powołując się na badania jakie przeprowadził Dr. Ohara na zwierzętach i Dr. Poikonen na osobach z atopowym zapaleniem skóry. Także możesz zerknąć do publikacji tych autorów, jeśli wcześniej tego nie zrobiłeś:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=Ohara N[Author]&cauthor=true&cauthor_uid=18508177
Trzeba mieć również na uwadze, że przy racjonalnie zaplanowanej diecie konwersja może być bardziej wydajana niż na diecie zachodniej dla której prowadzone są najczęściej badania.
Większość badań wskazujących na szkodliwość kwasów tłuszczowych omega-6 przeprowadzono z użyciem rafinowanych olei roślinnych, takich jak słonecznikowy, kukurydziany i sojowy. To też należy brać pod uwagę;)
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-07-19 14:19:22
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Naukowcy wyznaczając zalecany stosunek n-3/n-6 brali pod uwagę ALA, jednak główne założenia co do ich proporcji w diecie opierane są na diecie paleolitycznej, gdzie głównym źródłem n-3 w diecie były kwasy EPA i DHA z produktów zwierzęcych, w których ALA występuje w niewielkich ilościach. Dlatego moim zdaniem, głównym źródłem n-3 powinny być EPA i DHA, a produkty zawierające ALA - jego uzupełnieniem. Choć, jak można przeczytać w ostatniej publikacje podanej przez Łukasza, ALA dobrze spełnia swoją rolę w dostarczaniu EPA/DHA.
Łukasz, od czego zależy stopień konwersji ALA do dłuższych łańcuchowo kwasów?
Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2012-07-19 14:42:27
Szacuny
137
Napisanych postów
1017
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41556
Skalar jest kilka analiz określających proporcję omega-6 / omega-3 w diecie paleolitycznych łowców-zbieraczy, ale wyniki tych analiz na chwilę obecną niekoniecznie są powszechnie respektowane i wykorzystywane do formułowania zaleceń żywieniowych. Na podstawie Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że jest inaczej.
W najnowszej analizie określającej spożycie makroskładników i kwasów tłuszczowych przez paleolitycznych łowców-zbieraczy z Afryki Wschodniej udział ALA oszacowano na 3,7-4,7% energii dostarczanej, więc niekoniecznie były to znikome ilości.
Wiele czynników ma wpływ na wydajność konwersji (wiek, płeć, stan zdrowia, stan odżywienia), ale być może najbardziej problematycznym czynnikiem jest wysoki udział kwasów tłuszczowych omega-6 z rafinowanych olei.
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-07-20 11:50:18
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W wielu pracach na temat paleo czy spożycia PUFA z punktu widzenia ewolucji autorzy piszą o proporcjach kwasów pufa u przodków i ludzi współczesnych. Szczególnie Cordain niemalże w każdej pracy pisze o tym. Stąd wysunąłem wniosek że jest tak, jak napisałem wcześniej.
Szacuny
137
Napisanych postów
1017
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41556
"Naukowcy wyznaczając zalecany stosunek n-3/n-6 brali pod uwagę ALA, jednak główne założenia co do ich proporcji w diecie opierane są na diecie paleolitycznej..."
Główne założenia co do ich proporcji opierane są przede wszystkim na badaniach obserwacyjnych. Inne dowody są niewystarczające lub mają mniejsze znaczenie dla większości naukowców zajmujących się tą kwestią.
Cordain i badacze diety paleolitycznej, często podkreślają znaczenie proporcji o-6 / o-3 odnosząc się do analiz diety paleolitycznych przodków, ale inni naukowcy (mający najczęściej więcej do powiedzenia, gdy ustalane są zalecenia) niekoniecznie przywiązują większą uwagę do analiz diety paleolitycznej. Może w przyszłości to się zmieni.
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-07-20 12:57:23