Dalsza dyskusja nie ma sensu bo nawet nie pomyślałeś, że ja ten podrzut robię jako jedno z ćwiczeń obwodu, a nie osobne ćwiczenie robione na 2 repy z przerwami po 3 minuty
I podrzut
2,25 razy słabszy od martwego u startującego zawodnika klepiącego wyczynowo
trójbój gdzie ja jako amator robię podrzut raz w miesiącu i mam go, o zgrozo,
3x słabszy od martwego
to racja - powinienem się wstydzić i zamknąć w piwnicy
Idę płakać nad swoimi brakami w wiedzy i czerpać wzór z gości, którzy po 2 latach treningu musieli aż j**nąć cykl Sheiko aby wycisnąć 100 kg na ławce. Albo z gości którzy ważą 80 kg i cisną na barki 40 kg robiąc Wendlera
Tak, tacy ludzie - trójboiści - są zdecydowanie lepszymi instruktorami ode mnie