Szacuny
1
Napisanych postów
40
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
963
Okej, już jakieś efekty są, potrafię sie podciagnac bez pomocy 2-3 razy, kiedy jeszcze kilka tygodni nie umialem w ogóle. Trening obowodowy mi sie bardzo podoba, zauważam efekty. Ale..
No właśnie jest ale z interwałami, poniwaz jak na poczatku zrobiłem 10x 20s sprint i 40s marsz, to teraz z trudem robię 7x 15s sprint, 45s trucht (zanizylem bo pomyślałem, ze startuje zbyt wysoko). Po interwałach mam bóle głowy, gardła, słabości, nawet rozciąganie po jest ciężkie do zrobienia. Jakieś pomysły?
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Być może kondycyjnie nie jesteś gotowy na trening interwałowy który zdecydowanie mocniej obciąża , być może powinieneś zacząć od klasycznego cardio żeby poprawić pułap tlenowy i dopiero barć się za interwał o takiej intensywności
Szacuny
1
Napisanych postów
40
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
963
Słyszałem, że aeroby są słabe na dłuższą mete, a tereny na rower mam takie, że po 15km jeżdżenia można umrzeć od widoków. Czy interwały 5x 15s biegu 45s trucht będzie w ogóle miało sens? (wiadomo, rozgrzewka, potem rozciąganie na koniec). Bo się zastanawiam czy nie lepiej po prostu zaniżyć interwały, wystartować z takiej liczby i progresywnie zwiększać, bo wydaje mi się, że za mocno poleciałem ze startu na moim poziomie kondycji :/
Szacuny
1
Napisanych postów
40
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
963
A jakie polecacie dalsze treningi po obwodzie ACT? miałem kilka małych przerw (max tydzien-dwa), aktualnie jestem na robieniu 4 obwodów i treningi zamiast jakoś przezwyczajać się do nich to coraz bardziej staje się to dla mnie nudne i na przymus - wcześniej miałem zapał do treningów i czułem się z tym dobrze.