1. WIEK: 26
2. WAGA: 97
3. WZROST: 196
4. WYMIARY:
-biceps: 39
-klatka: 118
-udo: 58
-talia: 97
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 4 lata z przerwami
6. DIETA:
-białko: 2g
-węglowodany: 3-4g
-tłuszcz: 1-1.5g
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: T30 + T3 + wino(lipiec 2015 redukcja), prop solo (wrzesień październik 2015), enan + deca, (listopad grudzien 2015) odblok HCG + CLOMID
11. POZIOM BF%: około 18%
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): wysoki, szczupły, tenedencja do okdładania fatu na brzuchu
13. STAN ZDROWIA: w normie
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: brak
15. PPM (podstawowa przemiana materii): 2200 kcal
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 120kg
-martwy ciąg: 140kg
-przysiad: 100kg
Mój problem jest typowym jakie znajdują się w tym dziale. Mianowicie zerowe libido po cyklu i odbloku, miecz nie do zaakceptowania, po prostu skill jak u starego dziadka. Porannego wzwodu nie było już od dawna. Był to mój pierwszy w życiu cykl (nie wiem czy ostatni, w zależności czy wróci wszystko do normy)
Cykl rozpiszę począwszy od redukcji.
Redukcja ze 106kg na 89kg
Czerwiec Lipiec 2015:
Wino, T3, T30 (doustnie)
Sierpień, Wrzesień
Prop Solo
1-8 250mg e2d
Październik, Listopad, Grudzień
deca 1-12 200mg ew
enan 1-14 400mg ew
Grudzień, Styczeń
1-3 HCG 15000j / 1250j e2d
1-2 Clomid 12 tab 50mg
Po wszystkim z racji dalszego braku libida i normy w mieczu wziąłem przez tydzień bromergon na początku pół tabasa, potem po całym na noc. Z racji tego że dalej normy w mieczu nie było, zaraz po skończonym bromo zrobiłem badania.
29.01.2016
Testosteron 417 166-877
Estradiol <10 11-44
Prolaktyna 12 86-324
Jak widać bromo zadziałało perfekcyjnie, ale co się stało z moim estradiolem, skąd tak niski jego poziom? Teść oczywiście jak u 50 latka. Jednocześnie pojawiły mi się znaczne zmiany na skórze na plecach (typowy trądzik) prawdopodobnie przez estradiol poniżej normy. Postanowiłem odczekać trochę czasu, na być może unormowanie się hormonów. W między czasie zażywałem ZMA z tribulusem 2 rodzaje i nie zauważyłem żadnej różnicy. Jedynie powolutku zaczęły się uspokajać zmiany na skórze na plecach(estradiol wchodzil w normę). Minęło ponad miesiąc, a ja dalej nie widzę różnicy, więc udałem się na ponowne badania, tym razem dołączyłem LH.
09.03.2016
1. LH 2,65 1,14-8,75
2. Testosteron 401 166-877
3. Estradiol 17 11-44
4. Prolaktyna 417 86-324
Jak widać prolaktyna wystrzeliła z poniżej normy na powyżej normę. Po interpretacji wielu tematów wiem już gdzie leżały moje błedy:
1. Nie powinienem brać się za coś na czym się nie znam, a ufając jedynie wielu doradcom.
2. Badania powinienem zrobić przed cyklem i przed odblokiem.
3. Odblok zrobiłem błedny, clomid (za mało) powinien pójść po HCG, a nie startując jednocześnie.
Wiem że nie rozpisałem wszystkiego tak jak powinno to wyglądać, ale wybaczcie, na pewno rozjaśniłem sytuację. Jeżeli coś jest nie jasnego proszę pytać. Będę wdzięczny za każde rady. I tak wiem że powinienem się udać do lekarza pewnie po odblok. Ale jakoś nie ufam swoim tutejszym, a o obczajonego androloga u mnie ciężko. Tak czy siak na pewno spróbuję. Myślę że problem tkwi w źle przeprowadzonym odbloku. Dodam jeszcze że ziomek 3 lata młodszy jechał wszystko równo ze mną i on nie miał praktycznie żadnego problemu. Nie chciałbym wchodzić kolejny raz cykl, ale prop i kolejny odblok z dnia na dzień coraz bardziej chodzi mi po głowie. Proszę doradźcie.